zafka 1.8 16V obroty

[Gość Anonymous]

Witam od dwoch tygodni jestem posiadaczem Zafirki z pazdziernika 1999r, poprzednio jezdzilem astra 1.4 z 1994 wiec dwie rozne epoki aut. Dlatego tez moje pytanie, podczas zmiany biegow autko czasami zawyje wzrastaja troche obroty i tak na 1,2 i 3 z 4,5 jest oki coz to moze byc?? Drogim dziwnym zjawiskiem sa falujace obroty ale wystarczy przygazowac i problem mija. Prosze o info na temat owych zjawisk

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Problem był już poruszony TUTAJ ale niestety nie było odpowiedzi. Może jednak ktoś wyjaśni "z czym" mamy do czynienia. Efekt ten można zauważyć nawet na postoju w trakcie tzw. przegazówki. Obroty utrzymują się jeszcze przez ok. 1-1,5 s po zwolnieniu pedału gazu. Moje podejrzenia idą w kierunku braku dynamiki (opóźnienie działania) regulatora przepustnicy, ale na razie nie wiem jak to wyregulować.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość kox.]

A ten temat czytaliście

http://forum.opel24.com/spadajace-obroty-vt7163.htm

 

[Gość Anonymous]

Wspomniany w powyższym poście przypadek dotyczy sytuacji dokładnie odwrotnej t.zn. gaśnięcia i zbyt wolnych obrotów. Tu mamy do czynienia z utrzymywaniem się zbyt wysokich obrotów po zwolnieniu pedału gazu. A więc zanieczyszczenie przepustnicy lub innych elementów dopływu paliwa raczej nie wchodzą w rachubę. Dodam jeszcze, że silnik pracuje b. dobrze (przebieg 110 tyś), dynamika jazdy b. dobra, zużycie paliwa b. dobre (7-8 l/100km), wskazania komputera prawidłowe (zużycie i przebieg porównane przy tankowaniu). Więc albo układ Simtec trochę opóźnia zwalnianie gazu i trzeba to wyregulować albo po prostu "ten typ tak ma".

 

[Gość Anonymous]

Witam, problem ten był poruszany w zeszłym roku a pamiętam bo miałem podobnie. W każdym razie sugestia jednego z kolegów (nie pamiętam kogo ale serdeczne dzięki) była taka: wyczyścić nagar na przepustnicy (przypomina zmieszanie oleju z kurzem), oczywiście po odkręceniu "rury" dolotu powietrza następnie odłączyć akumulator na ok 3 min (no wszystko trza poskręcać ). Po podłączeniu akumulatora przekręcić kluczyk w stacyjce na zapłon (bez odpalania maszyny) na jakieś 3 min. Wyłączyć stacyjkę odpalmy i powinno być po problemie. Potrzebne materiały; benzynka estrakcyjna/rozpuszczalnik i czyste szmatki, czas pracy ok. 30 min. (bo pierwszy raz ręce się trzęsą żeby czegoś nie roooz... ). U mnie pomogło, obroty przestały wariować/skakać ... a mechanicy chcieli wymieniać przepływomierz i coś tam jeszcze. Może by pomogło ale czemu wydawać kasę bez potrzeby.