Gorąca opona i felga.Opel Astra f 92r.

[Gość Anonymous]

Witam.Jestem nowy tu na forum i mam problem,mianowicie:

Grzeje mi się strasznie lewe koło patrząć z przodu samochodu,cała opona felga jest gorąca.Na co mam zwrócić uwagę?

 

Drugi mój problem to wskażnik temperatury zawsze nieważne ile trasy pokonam zawsze wskazuje 50°C.Mam autko prawie rok czasu dopiero raz widziałem jak wentylator pracuje,a 90°C to chyba nie widziałem na zegarze ani razu.Czy mam padnięty termostat,a może tylko czujnik temperatury?

 

Proszę o podpowiedzi co mam posprawdzać.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Witam.Jestem nowy tu na forum i mam problem,mianowicie:

Grzeje mi się strasznie lewe koło patrząć z przodu samochodu,cała opona felga jest gorąca.Na co mam zwrócić uwagę?

 

Drugi mój problem to wskażnik temperatury zawsze nieważne ile trasy pokonam zawsze wskazuje 50°C.Mam autko prawie rok czasu dopiero raz widziałem jak wentylator pracuje,a 90°C to chyba nie widziałem na zegarze ani razu.Czy mam padnięty termostat,a może tylko czujnik temperatury?

 

Proszę o podpowiedzi co mam posprawdzać.

 

Pozdrawiam

Co do gorącej felgi to zobacz czy czasem klocek nie ociera Ci cały czas o tarczę, miałem taką sytuację w focusie, wtedy przy okazji klocki hamulcowe były na wykończeniu i ich wymiana pomogła.

 

[Gość Bogo]

Grzeje mi się strasznie lewe koło patrząć z przodu samochodu,cała opona felga jest gorąca.Na co mam zwrócić uwagę?

Domyślam się że masz z tyłu szczęki, więc może to być wina zapieczonej linki hamulca postojowego (może ręczny nie odbija) może też być wina pękniętej sprężyny wewnątrz bębna lub zatartego tłoczka w cylinderku.

Drugi mój problem to wskażnik temperatury zawsze nieważne ile trasy pokonam zawsze wskazuje 50°C

Termostat do wymiany,prawdopodobnie jest cały czas otwarty i silnik nie może złapać temperatury.

 

[Gość Anonymous]

Jesli chodzi o gorącą felge i opone to mysle ze na 100% szczęki nie puszczaja. Mialem to samo. Przyuwaz sobie stajac na bardzo lekkiej gorce czy samochod sie stacza czy stoi w miejscu. Na poczatku mialem tak raz na jakis czas. Wystarczylo ostro poszarpac recznym i puscily. Za ktoryms razem niestety juz nie chcialy.

Zbyt dlugo tak jezdzilem i spalilem sobie okladziny na szczekach. Nalezy na to zwrocic uwage, gdyz podobno okladzina moze byc niby nie starta ale spalona i nie spelnia juz swojej funkcji.

W moim przypadku linka ręcznego haczyla o oslonke w ktorej sie znajduje przez co nie odbijaly szczeki. (wymienilem calą linke+cylinderki+bębny+nowe szczeki). Oczywiscie nie musialem tego wszystkiego wymieniac ale staram sie dbac o auto i skoro trzeba bylo robic tylne kola to zrobilem wszystko, zeby miec spokoj na dluzszy czas(wystarczylo wymienic linke+spalone szczeki). Koszt wszystkich czesci (do mojej astry) 450zl.

 

[Gość Anonymous]

Proponuje zdjac beben, lub wyciagnac klocki i dobrze wszystko poczyscic, jak okladziny/klocki sa slabe to wymienic. pamietaj aby nie smarowac tych elementow tylko ewentalnie delikatnie potraktowac wazelina techniczna na stylu metal klocka/zacisk hamulcowy lub czesciach ruchomych przy szczekach. Bedzie dziac..... Zrob to kompleksowo i przeczysc obie strony aby hamulce rowno braly. Jak jedna strona jest zapieczona to druga pewnie idealna nie jest.

Powodzenia,

Sandal

 

[Gość Anonymous]

Panowie ale szybka reakcja i odpowiedzi wielkie dzięki.

Termostat już mam zamówiony na dniach będzie,co do koła sprawdze.Przy okazji wszystkie koła posprawdzam bo jak napisał -sandal-

Zrob to kompleksowo i przeczysc obie strony aby hamulce rowno braly. Jak jedna strona jest zapieczona to druga pewnie idealna nie jest.

Dzięki