Skocz do zawartości

Astra G 1,7 DTI stanęła i nie odpala....


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam ponownie,

 

 

Mój poprzedni problem się rozwiązał(przygasające światła itp.), chyba sam, choć podejrzewam paliwo. Pojawił sie następny. Auto w weekend zrobiło trase 400 km, w poniedziałek wyjeżdżało, wczoraj też, paliło od tyku. Dziś też odpaliło, pojechałem na miasto, przejeżdżałem przez próg zwalniający i AMEN, silnik zgasł i nie chce zapalić. Znajomy zholował mnie to mechanika, komputer wykazał " Czujnik regulacji ciśnienia pompy paliwowej". Co najciekawsze... U mechanika stoi identyczna, z tym samym silnikiem i tą samą usterką. Cieszy mnie to, że będą eksperymentować na tamtej asterce, a nie mojej :) Może ktoś z was miał taką usterke? Drogie to? Prosze o porady.

 

Pozdrawiam wszystkich :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

kurde ja mam to samo i też nie wiem co sie z nią sie dzieje tylko ze u mnie jest jeszcze tak ze jak jest zimna to pali z pierwszego ale jak ją już zgaszę to już nie pali... mam jeszcze gaz to na nim śmiga a już po przełączeniu na benzynę nie idzie....jak mi sie rozgrzeje i wyłączę silnik to wtedy nie mam w ogóle prądu na pompie coś ją odcina i dlatego nie ciągnie mi wachy tylko co....?? proszę o pomoc jak ktoś wie.......

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Problem rozwiązany. Auto już wczoraj było naprawione. Padł sterownik pompy wtryskowej. Zreanimowali go(nie wiem jak, lutowanie jakieś czy coś) I auto jeździ. Dali nawet gwarancje jakąś. Zapłaciłem 400 zł. Nowy sterownik 1500. Chyba dobry interes zrobiłem...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności