Nie rozbieralny śilnik krokowy

[Leszek]

Witam. Ja zrobiłem to podobnie jak wyżej kolega napisał, a mianowicie:

1. Wymontowałem z auta.

2. Wsadziłem do dużego słoika tak by cały się zmieścił

3. Zalałem Go całego benzyną ekstrakcyjną dostępną w sklepie chemicznym.

4. Zostawiłem na 1 dzień w tej benzynie,i na drugi dzień wyciągnąłem. (w słoiku pozostał widoczny czarny syf z krokowca).

5. Następnie wydmuchałem sprężonym powietrzem przez wszystkie otwory(powietrze dostaniesz w każdym sklepie komputerowym).

6.Wypryskałem potem odrdzewiaczem,,LOCTITE" nie żałując solidnie, i zostawiłem na 20-30 minut żeby sobie poleżał.

7.Potem znowu powietrze i na koniec do środka solidnie popsikałem WD 40.

8. Tak zrobionego krokowca założyłem do viki i zrobiłem jazdę próbną.

W moim przypadku poskutkowało obroty nie falują i jest miodzio ,obeszło się bez rozbierania i kupna nowego krokowca.

Myślę że warto spróbować, ponieważ ja też myślałem nad rozebraniem, ale kiedyś na jakimś forum pewien kolega podzielił się właśnie takim sposobem, za co mu wielkie dzięki. Myślę że rozbiórka i kupno nowego to jest już wyczerpaniem wszelkich możliwych wyjść z tej sytuacji, i na które zawsze jest czas.

Pozdrawiam i aby naprawa poskutkowała.