Klimatyzacja

[Gość Anonymous]

Mam Opla Zafirę 1.8 z 1999 roku. W pewnym momencie przestała mi działać klimatyzacja (w serwisie stwierdzili brak gazu). Po sprawdzeniu układu jakimś urządzeniem komputerowym stwierdziło ono, że cały obieg jest szczelny i naładowało go nowym gazem. Po 6, czy 7 dniach klima znowu nie działa, gaz się ulotnił. Gdzie więc tkwi problem (skoro układ jest szczelny)? Jak wytropić miejsce ulatniania się gazu?

 

[Gość Zafirek]

kolego u mnie było to samo dwie maszyny nie wykryły nieszczelności. klima po nabiciu chodziła 2-3 dni potem klapa. u mnie poszla chłodnica klimy,tylko ze była taka dziura ze było słychać jak gaz ucieka.z tego co się orientuję są warsztaty klimy gdzie sprawdzają szczelnośc za pomoca środka który pompuja do obiegu.widać go pod światłem UV czy jakos tak. POZDRAWIAM

 

[Gość Anonymous]

U mnie naladowali klime azotem i spryskali srodkiem z pianka. Od razu bylo widac gdzie sa dziury w chlodnicy. W W-wie kosztowalo mnie to 50zl.

 

[Gość Anonymous]

witam zalecam nabić klime azotem np. bo taniej otworzyć maske odkręcić wiatrak od klimy żeby było widać całą chłodnice , zrobić w opryskiwaczu mydliny dość mocne i popsikać całą chłodnice jak zabombluje to znaczy że trzeba wymienić chłodnice, jak nie pomoże to trzeba dalej szukać mydliny pędzelek i na początek wszystkie połączenia jest troche zabawy, jak nie to serwis pozdrawiam

 

ps. na 99% to chłodnica klimy.

 

[Gość Anonymous]

Mam Opla Zafirę 1.8 z 1999 roku. W pewnym momencie przestała mi działać klimatyzacja (w serwisie stwierdzili brak gazu). Po sprawdzeniu układu jakimś urządzeniem komputerowym stwierdziło ono, że cały obieg jest szczelny i naładowało go nowym gazem. Po 6, czy 7 dniach klima znowu nie działa, gaz się ulotnił. Gdzie więc tkwi problem (skoro układ jest szczelny)? Jak wytropić miejsce ulatniania się gazu?

Akurat udało mi się trafić doprawdziwego magika od klimy. W czerwcu 08 okazało się, że coś sapie we wlotach powietrza do auta i nie ma chłodzenia przy włączonej klimie. Pojechałem do gościa, który zajmuje się tylko klimą w autach. Pierwsze pytanie do mnie ile auto ma przejechane i czy przegieg oryginalny. Mówie - nie całe 130 tys. Koles do mnie - standard w Zafirze i Astrze przy tym przebiegu, i mówi - jak minie ok 120 tys to w dużej większości leci chłodnica (chyba skraplacz) ta przed główną chłodnicą. Odkręcił wiatrak i pokazał mi dziure, widać było którędy uciekł gaz bo było takie żółte miejsce średnicy około 5 -7 cm. Bez szukania, napełniania innym gazem - koszt 1050zł za nową chłodnicę i wszystkie filtry, węże, gaz i gwarancja na następne 100 tys. Jak ktośjest z małopolski - polecam gość ma zakład między Bochnią a Brzeskiem przy "4-ce"