Astrunia - zero awarii jak narazie :)

[Gość Anonymous]

jak w temacie ... oby takich postow bylo jak najwiecej lub zeby nie bylo ich tu wcale. jedynie pytania ogolne. jezdzi dzien w dzien po 200 km i trzyma sie drogi jak Renault

 

[Gość Anonymous]

A co to za Astrunia...jaki rok, model, że taka super...?

 

[Gość Anonymous]

pewnie zadbana i nie zależnie od roku, produkcji, wyposażenia, silnika... itd.

Wystarczy dbać, a autko się odpaci

Zresztą ja na początku mialem problemy po kupnie, dużo do zrobienia, ale ze wszystkim się uporalem i teraz dalej dbam, wszystko kontroluje, a autko od dawna (odpukać) się mi nie psuje, jeżdże sobie bezawaryjnie i bezproblemowo

Ostatnio też na przeglądzie bylem, wyszlo ze wsio ok

Astra z 92r a jak się dba, to wsio jest wporzo

 

[Gość Anonymous]

trzyma sie drogi jak Renault

ciekawe porównanie ...

 

[Gość Anonymous]

W tym poście chodzi o to żeby się pochwalić swoją furą?! bo chyba nie łapie

 

[Gość Anonymous]

nie zeby sie pochwalic fura ale brakiem awaryjnosci

 

temacik wyszedl z euforii i z radosci po przegladzie i po ceregielach zwiazanych z nia po zakupie. dopiescilem ja i teraz nic sie z nia nie dzieje.

 

co do porownania do Renault to wiem jak przywiazuja wage do jakosci w tej firmie obecnie, wiec sadze ze dobre porownanie ....

 

moja Asia to Kombi z 94 r.

 

[Gość Anonymous]

nie no...

moja też jest niezła a Tobie tylko pogratulować, ważne że zadowolony jestes

 

[Gość gib]

podpinam się do tematu. Z moją Asterką też nic się nie dzieje. Jedyne co mnie spotkało to wymiana wężyka, który łaczy Turbine z IC. Jak na razie mogę powiedzieć że jestem zadowolony