Skocz do zawartości

wariuje!!! corsa!!!


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem z oplem corsą x10xe 1,0 benzyna 1998 z 120 tys przebiegu.

Cała corsa drży podczas zwalniania przed skrzyzowaniem, obroty wówczas spadają prawie do 0 i silnik chce zgasnać i wariuje. Pokonuje skrzyzowanai prawie zawsze na 1 biegu na 2 juz sie dusi i zanim nabierze mocy to trwa kilka sekund. Przy porannym odpaleniu pracy silnika samochód odpala idealnie i tak samo sie sprawuje - ideał:drunk:. Jedank z kolejnymi odpaleniami juz nie wyglada tak idealnie. Odpala za 2 razem zazwyczaj po 3 sek. i sie dusi przez 5 sek po czym stabilizuje obroty w okolicach 900 obrotów. Tragiedia jest podczas zwykłego cofania, samochód sie dusi i obroty tez spadaja prawie do zera az zapala sie kontrolka z akumulatorem. Do tej pory wymieniłem oryginalny silnik krokowy i przeczysciłem przepustnice i erg (był wymieniany 2 lata temu). Jest tez nowy przepływomierz, filtr powietrza, świece i czujnik połozenia wału korbowego. Samochód był podłaczony do kompa u elekryka i nie wyswietla zadnych błedów. Sonda lambda jest sprawna jak stwierdził elektryk. Predkośc maksymalma około 120 km/h. na trasei spisuje sie nienagannie a w miescie tragedia. Spalanie w okolicach 7-8 litrów w cyklu mieszanym. Moze to katalizator , cos z elektroniki lub coś z mechanika. Swojego czasu miałem podobne obiawy ale wówczas przeczysciłem przepustnicę i wymieniłem krokowca i z czasem było oki. Sprubuje ponownie przeczyścić przepustnice ale watpie zeby juz sie zabrudziła przez kilka tysiecy przebiegu, może znowu krokowiec nawalił. Chyba czas sie pozbyc auta. tragiedia. Pomocy!!! Tracę cierpliwośc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to sporo już wymieniłeś:beer:! Spróbuj odłączyć akumulator na minimum 05godziny i podłącz go z powrotem. A kontrolka Check Ci się nie zapala.Może to coś z elektroniką, np.zła mieszanka paliwa? Może spróbuj podjechać jeszcze raz na kompa ale gdzie indziej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator odłaczałem na nawet dłużej niż pól godziny. Nastepnie po podłaczeniu jezdziłem po róznych trasach i z róznymi przedkosciami ale efektów poprawy nie było.

Kontrolki sie nią palą. Auto dzis odpaliło i jezdziło rano idealnie jak z fabryki. Postało pod praca 10 godzin i odpaliło równiż dobrze i sprawie działało. Jutro zrobie wiecej km to sie przekonam co i jak. Badz madry i pisz wiersze. Moje auto to chyba meteopata:)

Paliwo tankuje na stacji Bliska. Nie słyszałem zeby komus zaszkodziło takowe tam zakupione. Nastepnym razem zatankuje na BP.

 

[ Dodano: Czw Paź 02, 2008 18:26 ]

Przepustnica wyczyszczona dzisiaj, oklejona mazią ale lekko, zwykłą szmatka można ja było doczyścić bez użycia zadnych preparatów. Sie okaże w praktyce, ale jak na razie mysle ze lepiej odpala. Po starcie wyruszył niezle, wrecz idealnie. Pojechałem na duża górkę. Test cofania na wzniesieniu:). Zatrzymałem sie na górce, zaciagnąłem reczny, wrzuciłem wsteczy i podkreciałem obroty do 3 tyś. Zwolnienie recznego i samochód rusza powoli ale obroty spadają i sie zaczyna duszenie i drzenie auta. Jakby nie miał sił. Inaczej wyglada sprawa jak startuje z płaskiego i cofam pod górę, nawet stromą. samochód trzyma obroty i żwawo podjeżdza. Moze ten typ tak ma:) Kwestia wprawy ze sprzegłem, wyczucia i mozna dac sobie radę ale chodzi o to zeby było normalnie. Auto sie trochę rozgrzało. Test na płaskim po rozgrzaniu. Efekty mizerne. Podobna sytuacje j.w. przy dojeżdzaniu do skrzyżowania i hamowaniu obroty spadają i znowu trzeba wrzucić 1-kę gdzie na dwójce powinien sobie ekstra dac radę i daje normalnie na zimno. Na razie to tyle

 

[ Dodano: Czw Paź 02, 2008 19:03 ]

Jeszcze jedno, podczas jazdy do pracy właczyła mi sie kontrolka check ale na zwykłej prostej tarsie. Dojechałem do celu i zostawiłem auto. Po odpaleniu po pracy kontrolka sie juz nie paliła. Pytanie czy ten bład utyzmuje sie jeszcze w pamieci przez jakiś czas ( czytałem ze do 30 odpaleń) i czy nawet jak kontrolka zgaśnie to po podłaczeniu do komputera program zczyta bład?.Na wolnych obrotach i biegu jałowym silnik ładnie trzyma obroty choc przy przygazowaniu do 3 tyś i zwolnienu gazu obroty płynnie spadają do 2 tys , zatrymuja sie na 1 sek i spadaja do 900 i stabilizuja sie. Moze jednak krokowy do wymiany?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie kolejny dzien testów.

Odpalenie po pracy ideał. Przyjazd pod dom. Odczekanie 1h i odpalenie.

Auto odpala ale nnowu obroty szaleja w okolicach 300-600 i auto sie dusi i silnikiem trzesie ostro. Strach ruszyc bo sie boje ze zgasnie. Troche go przegazowałem i udało sie cofnąc z parkingu na pół sprzegle. Auto na trasie i start. Ja mu w gaz a on sie muli i obrotomierz też stoi w miejscu. wciskam gaz do dechy i dopiero obrotiomierz powolutku sie podnosi i auto wchodzi na obroty (kangurki) dopiero po przejechanu około 100 m wraca do normy. Kolejne obiawy jak poprzednio podczas dojechania do świateł. Auto zaparkowało ponownie. Kolejne odpalenie i wszystko w normie:). Myslicie ze to moze byc silnik krokowy? Czy jakby był uszkodzony to niepracował by nawet na zimnym silniku poprawnie. Może chodzi o ssanie? Jezeli chodzi o katalizator to faktycznie uszkodzony by pracował na zimnym silniku poprawnie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób takie próby jak ja np odłącz wtyczkę od przepływomierza i się przejedz potem od korkowca a morze masz cewkę do kitu już w oplach jest problem ja np walczę z obrotami od roku i zero efektów a jak mi się silnik nagrzał kiedyś i auto nie chciało odpalać już mi chcieli remont silnika robić a co się okazało ze miałem walnięty przekaźnik od pompy paliwa taki kwadratowy żółty za 12zl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności