Skocz do zawartości

Koszta naprawy


Gość nowy72

Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Czy toś się orjętuje ile w Wawie kosztuje w silniku 2,0 16v wymiana UPG, uszczelniaczy , pierścieni ? To chyba taki średni remoncik ? Może o czymś jeszcze zapomniałem ? Wszelkie info mile widziane ;)

 

P. S. Tylko Wa-wa .

 

Pozdro. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to zależy od warsztatu...ze znajomym wymienialismy w omedze A silnik 2.0 8V bo w starym korbowód bokiem wyszedł kupiliśmy silnik za 400zł przywieziony z Austrii przełożyliśmy sami samochód jeżdził ok pojechał do Wa-wy po jakimś miesiącu dwooch może coś mu gasła na gazie poojechał do jakiegoś mechanika a ten tylko otworzył maskę i "ooo...to trzeba silnik wymieniać'' znajomy mówi mu że wymieniał nie dawno a on na to: " Panie ja takie silniki 3-4 wymieniam tygodniowo i wiem co tam jest"...jak zapytał ile taka impreza no to powiedział jakieś 2500zł ( w tym chba była cena drugiego silnikia)...dodam tylko że ta omega warta była jakieś 3-4tysiące zł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń w te miejsca i zapytaj się ile to będzie kosztować:

 

http://www.autoremar.pl/ gdziekolwiek się z nimi spotkam to słyszę same pochlebne opinie, osobiście u nich nie naprawiałem ale każdy kto miał z nimi styczność był zadowolony.

 

AUTO-NAPRAWA Andrzej Badowski

ul. Wybrzeże Gdyńskie 2 a, tel. (0-22) 839-72-91

kom. 0-602-336-805

Naprawiałem u niego auto, za wymianę manszety wziął 80 PLN, trochę drogo ale wykonywał mi to młody koleś i trochę się guzdrał a liczone było z czasu pracy. Polecam go ponieważ, z nim jest tak jak się człowiek umówi, nie ma żadnego kombinowania i robienia klientowi czegoś ekstra.

 

ODRADZAM!!!

Elektromechanika. Ryszard Baranowski, Marymoncka 12, 01-869 Warszawa, tel.: (022) 833-65-63

Zachodzę do nich i mówię, że padło mi auto na zesłańców i jeżeli mnie za free ściągną to u nich będę naprawiał. OK ściągną. Już w firmie pytam się ile to będzie kosztować, no i proszę aby w razie większych kosztów dzwonili do mnie i wtedy powiem czy robić czy nie. Miało być 150 PLN, przychodzę na umówioną godzinę, idę płacić a kolo do mnie że 380 PLN :( . Kolejna sprawa, dowód naprawy, miło by było mieć chociaż paragon na wszelki wypadek, jasne nie ma sprawy, tyle że wtedy mi VAT doliczy. Na koniec jak już wsiadałem do autu podbił mechanik z tekstem, że jemu też się należy bo auto mi naprawiał a szef mu nie płaci :?:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności