mineralny czy półsyntetyk?

[Gość Gawlak]

wyplucze silnik od srodka i go rozszczelni

a to oznacza wycieki oleju w wielu miejscach

 

[Gość Anonymous]

jak już zalałesz mineralnym to już nie zalewaj półsyntetykiem jak przejechałeś więcej jak 10000 tyś km to zostań lepiej przy jakimś dobrym mineralnym nie poleca się takich wymian

 

[Gość Anonymous]

korzycha, przejechałem na nim 7 tyś a jaki byś polecał dobry minerał bo teraz mam castrol

 

[Gość bubax16sz]

Mobil

 

[Gość Bogo]

Mobil, Castrol, GM wszystkie są porównywalne

aczkolwiek kolejność nie jest przypadkowa

 

[Gość Anonymous]

no ale to ty przejechałeś na tym mineralnym 7 tyś no a wcześniej wiesz ile ktoś przejechał na mineralu ? a tak po za tym wydaje mi sie że chyba masz kręcony licznik i to o 100 tyś i ten minerał chyba nie jest tam przypadkiem bo po prostu ktoś wcześniej przejechał 20000 tyś i już prawdłowo wlał minerał zwłaszcza że sam nie wiesz czy jest kręcony czy też nie także najlepszym rozwiązaniem dla ciebie będzie minerał i zalej najlepiej tak jak koledzy wyżej piszą mobilem

 

[Gość DAROMV6]

maacias71, a dlaczego nie poszperasz najpierw na forum - a były tematy.

Jeśli silnik nie jest "zasyfiony" w środku lub tych kilometrów nie jest natłuczone sporo na mineralu, nie powinno być problemów z powrotem na pół-syntetyk.

Zerkaj np tu:

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=15497&highlight=powr%F3t+p%F3%B3syntetyk

czy tu http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=21383&postdays=0&postorder=asc&vote=viewresult

 

[Gość Anonymous]

bierze Ci olej? Jeśli tak to nie ma co przechodzić na żadszy (polsyntetyk) bo weźmie go jeszcze więcej. W innym wypadku możesz ryzykować, ale osobiscie nie polecam, ja na twoim miejscu jak koledzy radzą zostalbym przy dobrym mineralnym. Sam z mineralnego shela przeszedlem na castrola magnateca mineralnego i widzę poprawe, bardzo sobie tego castrola chwale

jednak troszke oleju mi ucieka, choc mniej niż na shelu z dodatkami poprawiającymi gestość, wtedy mimo wszystko uciekalo jeszcze troszke wiecej, teraz jest czysty castrolek i ucieka mniej, ale jednak troche...

Zastanawiam się czy przejscie na mobil zmniejszy ubytki czy zwiększy?

Albo na co można przejść? Dużo czytalem o różnych olejach, patrzylem na dane, sporo się edukowalem, porównywalem i wyszlo mi ze castrol jest jednym z lepszych wedlug danych. Lepszy oczywiscie dla starszych silników, w teorii wyszlo podobnie, bo mniej mi oleju ucieka. Jednak nic z teorii lepszego od castrola nie znalazlem, tzn lepszego jesli chodzi o plynnosc, smarowanie i lepkosc, zeby wycieki sie nie zwiekszyly. Teraz troche sie mi wycieki zmniejszyly po przejsciu na castrol i czuc lepsze smarowanie. No ale zastanawiam sie nad jeszcze wyższą polką czyli LM, ma sens? Będzie lepiej? Chodzi zeby smarowanie bylo dobre jak w castrolu a zeby jeszcze mniej ubywalo oleju. Bo porównując dane to castrol mi guruje i temu go wybralem, ale moze coś pominalem, albo źle się wyedukowalem?

Castrol kupiony na allegro, teoretycznie pochodzi z niemiec, nie polska podróbka...

Paradoksalnie wyszedl mnie taniej niż shell z beczki

a jest o wiele lepszy. Jak nie znajde nic lepszego to castrol do końca, za tą cene taka jakość, moim zdaniem super, bo jest lepiej i taniej

 

[Gość scorpic]

ja też sprowadziłem dieselka 1,7 dtl oplowski, przebieg 150 tys ale może byc i 2 razy tyle.

mechanik stwierdził że skoro nie wiadomo na jakim chodził to wlał mineralny moze dlatego że taniej i silnik bierze dużo około 1l na 5 tys km chociaż żadnych wycieków nie widać więc nie wiem gdzie znika czy to może przez turbine ? powszechnie wiadomo że z turbinką powinny chodzić na półsyntetyku co najmniej ale to stary silnik jest

 

[Gość Anonymous]

scorpic,

 

Zgodnie z tym co napisane TUTAJ

to masz wszystko OK.

 

Ja na takim samym silniku zużywam 0,5 litra na 2 tyś km - full syntetyk