Czy Ktoś używał juz spray'u do kół (zamiast koła zapasowego)

[Gość atb30]

Witam.

Interesuje mnie jak sprawuje się spray do kół (nie chodzi o ten do czyszczenia opon tylko ten

który pomaga dojechać do wulkanizatora ) ??

Czy warto w to inwestować ??

W moim przypadku kiedy pół bagażnika zajmuje mi koło zapasowe, byłoby to najlepszym rozwiązaniem.

 

[Gość Gawlak]

awaryjnie mozna to miec w aucie jak zlapiesz dwa kapcie na raz

 

wiem ze wulkanizatorzy przeklinaja te spraye do latania dziur

doczyscic pozniej opone po tym to tragedia

 

[Gość Ronisaiz]

Po prostu jak każdy wynalazek ma swoje wady i zalety..... ja woże to i to. Bo nigdy nie wiadomo co człowieka spotka na drodze.

 

[Gość sebcio]

tylko pytanie brzmi czy ten spraj moze zastapic kolo zapasowe wozone w bagazniku?

 

[Gość Gawlak]

do malej dziurki tak

ale jak rozerwiesz opone juz nie

wiec sam sobie odpowiedz czy zastapi czy nie

 

[Gość Anonymous]

ja jezdze duzo po swoim miescie 90% wiec woze sam spray bo jak cos to zadzwoni edo domku i mi podrzuca zapasa, ale jak jade gdzies na 3 dni czy daleko wrzucam zapas do bagaznika

 

[Gość Anonymous]

jezeli chodzi o sam dojazd - kilkadziesiat kilometroów - to tak ale na dluzsza mete nie pojedziesz

a co do przeklinania przez wulkanizatorow to inna sprawa

 

[Gość Anonymous]

ja od wielu lat wożę mały kompresor i uważam, że jest to wyjście dla tych co nie chcą wozić kół zapasowych, 2 razy uratował mnie i mogłem dojechać do wulkanizatorów, pomogłem również paru innym kierowcą, koszt jego nie jest duży, zatem po co utrudniać życie wulkanizatorom.

 

[Gość Anonymous]

Awaryjnie to lepiej mieć assistance

 

[Gość OKO50]

W moim przypadku kiedy pół bagażnika zajmuje mi koło zapasowe, byłoby to najlepszym rozwiązaniem.

Nie lepiej kupić dojazdówkę i w pionie ją przypiąć pasami lub gumami? Sam tak mam i na zajęte miejsce nie narzekam (chcesz to wrzucę fotę), a koło zawsze jest, a co do sprayów to jakoś mi się to nie widzi chodź nigdy nie miałem.