Astra 1.7 DTL - problem z odpaleniem

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich jako, że to mój pierwszy post.

Mam od pół roku Asterke 1.7 DTL z rocznika 99.

Miałem z nią trochę problemów na początku jak zrywający się pasek alternatora i takie tam.

Od jakiegoś czasu smigała bez zarzutu. Ostatnio okazało się, że turbina wymaga regeneracji.

Ale nie to jest najgorsze. Podczas jazdy przestawił się o dwa ząbki pasek rozrządu - prawdopodobnie skrzywiło jeden zawór. Także szykuję się do zrobienia wszystkiego na cacy.

I tutaj pytanie - od tego czasu przy odpalaniu na zimnym silniku z rury strzela spora ilość dymu. Przy niższych temperaturach też trochę muszę pokręcić przed odpaleniem. Sprawdziłem świece żarowe - wszystkie grzeją. Czy może być tak, że świeca wizualnie grzeje, ale technicznie grzeje za słabo. No i skąd ten dym.

Z tego co wyczytałem na forum nie jest to pompa bo wtedy nie paliła by przy ciepłym silniku.

Acha w międzyczasie czyszczony z oleju był EGR - może to sprawa tego, że jest czysty a turbina dalej chlapie olejem?

Dzięki z góry za rady....

 

[Gość Bradley]

xaoo, jak pasek rozrzadu przeskoczyl to przestawilo kat wtrysku na pompie wtryskowej. Bedziesz mial problemu z zapalaniem na zimnym silniku, ale na cieplym powinno byc juz dobrze. Zgaduje, ze dym ten koloru jest siwego

 

[Gość Anonymous]

Dzieki Bradley!

Dym w zasadzie szro-niebieski - jakby olej trochę.

A jeśli to kąt wtrysku to co z takim fantem zrobić?

 

[Gość dzon_de_vito]

Jechac do fachowca i ustawic jak ma byc.

 

[Gość Anonymous]

no tak:)

 

[Gość Bradley]

Kat ustawiasz czujnikiem zegarowym (choc nie wiem jak to jest w przypadku Astry G bo jesli ma komputer to powinno dac sie odczytac ten kat za pomoca komputera, czyli przestawiamy pompe manualnie i odczytujemy kat na komputerze), no ale zrob to odrazu przy wymianie paska rozrzadu (bo jak sie go zrzuca to wypadaloby kupic nowy). Czyli generalnie wszystko zrobisz przy remoncie silnika.