Corsa B 1.2 16v

[Gość Anonymous]

Witam!

 

Niedawno kupilem Corse B 1.2 16v z koncowki 98 roku.

Wszystko bylo ok samochod funkcjonowal sprawnie.

Jednak kilka dni temu przestal palic tzn pali kiedy mu sie podoba. Raz zapali raz nie. Bez znacznia czy silnik jest cieply czy zimny. Chyba podkreslam chyba tez bez znaczenia czy stoi na prostym podlozu czy pochylym.

Wymienilem przed ta awaria filtr oleju i olej.

Kiedy ustreka zaczela dawac o sobie znac wyminilem filtr paliwa - nic nie pomoglo, sprawdzilem czy pompka paliwa pobiera benzyne - wynik testu pozytwny.

 

Znajomy mechanik polecil mi sprawdzenie nastpeujacej rzeczy:

"Gdy samochod nie moze odpalic sciagnij waz doprowadzajacy paliwo do silnika i doslownie zaaplikuj serie z PLAK'a w sprayu."

Wynik testu jest taki ze samochod odpalam wkladam ten waz na miejsce i samochod dziala mozna jezdzic.

 

Czy moze to byc czujnik polozenia walu?

Raczej czujnik ssania odpada bo znaczenia nie ma czy silnik cieply czy zimny.

 

Prosze o pomoc i pozdrawiam

 

[Gość]

A jak już odpali to pokazuje błędy?

 

[Gość Anonymous]

Zero błędów, zero lampek na desce.

EDIT: moze pompka dziala sobie kiedy jej pasuje

 

[ Dodano: Pią Lis 28, 2008 17:17 ]

Zero błędów, zero lampek na desce.

EDIT: moze pompka dziala sobie kiedy jej pasuje

Teraz to juz za pomoca PLAK'a nawet nie odpali wiec wtedy moze to byl zbieg okolicznosci.

 

[Gość Anonymous]

czy masz założony centralny wraz z alarmem, miałem podobne cuda- powód alarm odcinał zapłon kiedy mu śię podobało.

 

[Gość Anonymous]

czy masz założony centralny wraz z alarmem, miałem podobne cuda- powód alarm odcinał zapłon kiedy mu śię podobało.

Centralny mam ale alarmu nie posiadam wiec odpada.

Moze iskry nie ma

 

EDIT:

Po podlaczeniu do komputera wyrzuca blad o czujniku polozenia walu korbowego.

Zobaczymy co da wymiana owego czujnika.