Brak mocy przed 2 tys obrotow, kopcenie, mulenie

[Gość Anonymous]

Hej. jestem tu nowy wiec witam wszystkich serdecznie.

A wiec mam pytanie odnosnie mojej zafiry 2.0 di 1999r przebieg ok 205 tys km

Jakis czas temu nawiedzil mnie problem zwiazany z ubytkiem mocy przy mniej jak 2 tys obrotow a przy dodawaniu wiecej gazu totalne zmulenie i czarny dym...Dopiero jak silnik osiagnal wiecej jak 2 tys obrotow jechal w miare ale jakby z przyczepa-nie wkrecal sie tak jak wczesniej. Rok wczesniej wymienialem przeplywomierz i EGR wiec odsunalem podejrzenia o te komponenty.

Dolalem natomiast plynu do czyszczenia wtryskow i problem ustapil natychmiast. Nastepnie zrobilem ok 15 tys kilometrow i problem powrocil. Wiec dolalem ponownie tego plynu ale wystarczylo na kolejne 2-3 tys kilometrow znowu zaczela mulic i kopcic przed 2 tys obrotow. Dolalem ponownie plynu-ustapilo na chwile, dolem jeszcze jedna buteleczke i ustapilo na kilka dni. Dolelem trzecia znowu na kilka dni i teraz to juz wymieklem... Auto odpala w miare ladnie mimo ze mam uszkodzone swiece zarowe a nie moge ich wymienic bo sa ukrecone...

Komputer rowniez wykazuje tylko blad swiec zarowych. Podmienilem od znajomka przeplywomierz ale tez nie pomoglo... Wyciagnalem EGR wyczyscilem bo mial sporo plastelinowatej sadzy ale rowniez nie pomoglo... I tak jezdze jakbym ciagnal przyczepe ...

brak mocy i mulenie przed 2 tys obrotow... nie wiem czy turbinka wogole pracuje bo jakos jej nie slychac... Nie mam juz pojecia co moglo sie podziac....? Wtryski padniete, turbinka zapieczona lub zawor nie odmyka? Czy moze katalizator zapchany? Nie wiem, nie znam sie.....

 

Moze ktos z Was mial podobny problem? Wiec prosze o porade co tu mozna wykminic?

 

Zgory WIELKIE DZIEKI !

POZDROWKA

 

[Gość brzoza]

wymieklem... Auto odpala w miare ladnie mimo ze mam uszkodzone swiece zarowe a nie moge ich wymienic bo sa ukrecone...

W pierwszej kolejności to wymień te świece bo inaczej zniszczysz silnik! a dopiero później sie przekonasz co robic lub nie ! dalej!! Nie będę tu robił wykladów dlaczego ,bo to zrozumiałe i oczywiste! Ponadto! czyszczenie zaworu!! bez czyszczenia kolektora to tak jak byśmy sie myli nie używając wody

 

[Gość Anonymous]

Przepraszam, ale wiele jest dla mnie niezrozumiale poniewaz nie jestem mechanikiem, wiec czy moge zapytac w jaki sposob mozna zniszczyc silnik poprzez blad swiec zarowych potrzebnych jedynie do odpalania auta?

Pozdrawiam

 

[Gość brzoza]

swiec zarowych potrzebnych jedynie do odpalania auta?

Silnik o zapłonie samoczynnym ! Czyli diesel. Ma w cylindrach powietrze !! które zostaje sprężone poprzez ruch tłoka i w końcowej fazie następuje wtryśniecie paliwa!! I w efekcie samozapłon!! do tego samozapłonu potrzebna jest wiadomo temperatura! W dieslu okolo900* w tym celu paliwo jest podgrzewane w filtrze paliwa! w niskich temperaturach! A Powietrze w komorze spalania! Najczęsciej jest to denko tłoka!! podgrzewają sprawne świece żarowe!!. Gdy mamy uszkodzone ! to dochodzi do nierównego cyklu pracy!! Czyli spalania stukowego itp. rozszczelnienia tłokowo korbowym ,popękania pierścieni ,korbowodów .Nagar w komorach z powodu złego spalania a co za tym idzie wzrasta stopień sprężania w cylindrze . Więc konstruktor zamieścil te świece nie tylko dla ozdoby!!Aby tam były lub nie!! to samo jest z tym zaworem!!od czegos musiał sie ubrudzić .Turbina lejąca odma silnika! wiec czyścimy cały układ dolotu , a nie tylko zawór!! Bo nowy będzie za kilka dni taki sam jak poprzedni!.

 

[Gość Anonymous]

sprawdź turbinkę, może padła ciągnie olej dlatego autko się nie wkręca, ale pisałeś o tym, że po dolaniu środków do czyszczenia wtrysków problem ustępował, więc moim zdaniem końcówki wtrysków do wymiany. Jedź do kogoś kto zajmuje się regeneracją pomp wtryskowych, wyjmie wtryski, przemierzy i będzie wszystko jasne, sprawdzi ciśnienie pompy i dowiesz się co i jak. Masz coś nie tak z układem paliwowym, albo wtryski, albo pompa? tylko pompiarz Cię ratuje, chyba, że wyskakuje jakiś błąd i pali się check engin? jeśli nie to sądzę tak jak napisałem wyżej.Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

No to wszystko jasne

 

Dziekuje bardzo za oswiecenie

 

Problem jedynie z wyciagnieciem tych nieszczesnych swiec , a autko pracuje codziennie i nigdy nie ma na to czasu.... W koncu trzeba http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif

 

WIELKIE DZIEKI

 

[ Dodano: Sob Lis 29, 2008 21:03 ]

raffi2525, raffi2525,

 

Pompe wymienialem ok 45 tys km temu , silnik pracuje rowniutko bez zadnego szarpania, zadnego kopcenia -jedynie jak przeciagne go kilkanascie sekund dluzej na oslabionej mocy( zazwyczaj na 3 i 4 biegu) i przed 2 tys obrotow wowczas zakopci na czarno.

Ten zapach z wydechu jeszcze mnie intryguje , jakis taki dziwny, jak smrod nie z diesla, ale to moze przez katalizator nie?

 

[Gość brzoza]

W koncu trzeba

Oby tylko czasu!! a ten zapach to faktycznie katalizator!

 

[Gość Anonymous]

Ten zapach z wydechu jeszcze mnie intryguje , jakis taki dziwny, jak smrod nie z diesla, ale to moze przez katalizator nie?

jeśli zapach podobny jest np. do zbuków jaj to może być to katalizator, jeśli autko ma duży przebieg to najlepiej go usunąć, ponieważ wymiana na nowy sporo może kosztować. Na pewno wycięcie katalizatora da więcej mocy.

 

[Gość Anonymous]

Zrób kolego te świece, i te wtryski bo jak kopci to na moje leją końcówki do wymiany a jak już robić to robić odkręć kolektor i EGR i wyczyść ładnie tak jak kolega Brzoza pisze, no i katalizator to podstawowe rzeczy a potem zobaczysz co dalej, moim zdaniem nie masz wyjścia tylko z tydzień urlopu i robić bo jak mówisz auto ci jest potrzebne to niestety, dopiero jak całkiem uklęknie to dopiero będzie lipa czego ci nie życzę pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Dzieki Wam koledzy za dobre rady.

Coz... urlop przymusowy bo autko musi pracowac ! Nie uniknione !

Pozdrowka dla Wszystkich

 

[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 17:56 ]

brzoza,

Witam. Mam jeszcze pytanie co to moze byc, a mianowicie:

Postalem dzisiaj noca i czesto odpalalem silnik (kilkanascie razy w nocy) na ok 20-30 minut tak zeby dogrzac bo zimno i co?

Rano jak ruszylem silnik odzyskal moc tyle ze z wydechu przez chwile walilo niebieskawym smierdzacym dymem ale tylko jakies moze 1,5 kilometra i ustalo. To juz mi sie zdarzalo wczesniej jak gdzies stalem w zimowym okresie i czesto podgrzewalem na wolnych obrotach.

Co o tym sadzisz? Jesli mozesz to prosze o odpowiedz.

Dziekuje i POZDRAWIAM.