termostat zafira

[Gość Anonymous]

Jest ale nie jest zaznaczona jako zestaw naprawczy i tu jest mała niejasność.

 

[Gość zeusmobil]

krokodyl, wkładki sa te same rózni sie tylko obudowa,sam wymieniałem wkładke 30 zeta i jest git

 

[Gość Anonymous]

Sam wkład opłaca się wymienić, tylko gdy jesteśmy w 100% pewni usterki tego wkładu. U mnie termostat otwierał i zamykał się prawidłowo, ale były nieszczelności pomiędzy wkładem a obudową, więc całość do wymiany.

 

[Gość Anonymous]

Witam,

 

Właśnie dzisiaj wymieniłem termostat w Zafirze (silnik Z18XE) na nowy firmowy (tj. komplet, czyli termostat + obudowa): koszt 230zł + 30 zł wymina (auć!). Stary komplet zabrałem i wg. mnie nie ma problemu aby wymienić sam termostat - z łatwością wyjąłem go z obudowy i naprawdę nie widzę przeszkód z zastąpieniem go termostatem z "zestawu naprawczego" (np. firmy Mera - jakieś 30~40 zł; nie mogę niestety potwierdzić, że będzie pasował - nie sprawdzałem osobiście). Wszystko tak naprawdę zależy od stanu obudowy - jeśli nie ma pęknięć, jakichś wżerów, czy czegoś co powoduje, że zamknięty termostat przepuszcza płyn to powinno być OK. Tak czy inaczej - następnym razem chyba zaoszczędzę ponad 200 zł i wymiany dokonam sam używając "zestawu naprawczego".

 

Co potrzeba do wymiany?

1) Duża płaska micha aby złapać płyn chłodniczy (nie ma szans - jakieś 2 litry się wylały), albo po prostu spuścić płyn przed całą operacją. Dobrze mieć płyn w zapasie aby było czym uzupełnić.

2) Fajne byłyby szczypce do ściągania zacisków, ale z kombinerkami też powinno dać radę,

3) Klucze nasadowe z przedłużką (bo jedna śruba jest schowana pod spodem i trudno dostępna),

4) Silikon odporny na temperaturę (przed montażem trzeba posmarować krawędź obudowy, która przylega do silnika, co zapewni szczelność),

 

Sama wymiana jest stosunkowo prosta:

1) Odkręcić i zdjąć pokrywkę maskującą silnika (ułatwia to dostęp),

2) Zdjąc gruby wąż (trzba pokombinować z kombinerkami i zaciskiem) - uwaga na lejący się płyn,

3) Cienkiego węża i czujnika temperatury chyba nie trzeba odłączać (no chyba, że wymieniamy wszystko razem z obudową termostatu),

4) Odkręcić obudowę termostatu, zagiąć do góry, wyjąć sam termostat (zestaw naprawczy ma taki sprytny u-kształtny klucz, który to ułatwia),

5) Wyczyścić obudowę w środku (uwaga - nie zarysować) sprawdzając czy nie ma uszkodzeń (nowy termostat powinien się szczelnie wpasować w obudowę),

6) Włożyć nowy termostat i zablokować go kluczem z zestawu naprawczego,

7) Wyczyścić krawędź termostatu (czy uszczelka jest cała?) i miejsce na silniku gdzie obudowa termostatu przylega,

8 ) Posmarować krawędź obudowy silikonem (w zasadzie to pojechać silikonem po uszczelce), założyć obudowę na miejsce i dokręcić,

9) Założyć gruby wąż (znowu kombinowanie z tym cholernym zaciskiem),

10) Założyć pokrywe silnika i uzupełnić płyn w zbiorniku wyrównawczym,

 

Na koniec zostaje odpalić auto i sprawdzić czy wszystko gra (czy nic nei przecieka, czy nie przepuszcza płynu do chłodnicy za wcześnie i czy wentylator się uruchomi po ogrzaniu do odpowiedniej temperatury) - najlepiej niech pochodzi sobie na wolnych obrotach aż "dojdzie"

 

To chyba wszystko - uff! Mam nadzieę, że ten opis się komuś przyda.

 

[Gość grzegorzk]

dzięki za wyczerpujący opis,

chyba się skuszę na wymianę samego wkładu termostatu. Tylko problem będzie z uszczelką - bo podejrzewam, że stara nie będzie się nadawać.