Ręczne ssanie

[Gość Anonymous]

Witam mam problem z moim kadziem silnik 1,3N , posiada ręczne ssanie. Ssanie jako tako działa tylko że po 2 sekundach po włączeniu ssania silnik sie dławi benzyną a gdy zaś wyłącze ssanie to gaśnie gdy dodam mu szybko gazu (silnik zimny) na ciepłym wszystko chodzi cacy. Co o tym myślicie?

Czy to może być wina lewego powietrza, które może pochodzić z luzów miedzy kolektorem wydechowym a łączeniem z tłumikiem przednim bo jest tam spory luz (pare cm)??

 

[Gość DAROMV6]

a nie próbowałeś wyczuć - wysunąć tyle aby silnik chodził ok, a w czasie rozgrzewania stopniowo je "wyłączać"

 

[Gość majkel87]

witam

ja mam opla (seata) ibize 0,9 tez z ręcznym ssaniem i jak jest zimny to wyciągam na maxa i elegancko odpala i po chwili stopniowo wyłączam spróbuj pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

po prostu zalewasz go i gaśnie jak je wyciągasz na maxa to niema się czemu dziwić jak będziesz wyciągał je na wyczucie będzie ok

 

[Gość Anonymous]

to jest tak że odpalam na maxa i stopniowo zmiejszam aż dojde do końca tylko że wtedy jak dodam gazu bez ssania to mi albo zgaśnie albo bedzie przerywać jak mu dam troszke wiecej pochodzi dobrze 2 sekundy i zacznie go całego telepać i zgaśnie i juz sie go nie odpali bo sie zaleje.

 

[Gość Anonymous]

..... a może po prostu za szybko wyłączasz całkowicie ssanie. Spróbuj tak.... na zimnym wysuń do połowy i jak odpali, jedz już tak do pełnego rozgrzania silnika. Nie obce mi są te kombinacje, bo czasem mam okazje przejechać sie fiestą 1,1 i to samo..... za mało gaśnie, za dużo tez gaśnie i sie zalewa. Ogólnie masz pewnie rozregulowany gaznik.

 

[Gość andrzej_m55]

leszek398, właśnie to chciałem powiedzieć wina leży w gaźniku

rozebrać , wyczyścić , dobrze wyregulować cały sekret

 

[Gość Anonymous]

Mam zupełnie te same objawy - zalewanie świec jak u saxpire. Kadet 1.3 rocznik 87 oczywiście benzyna.

Czy ktos potrafi mi fachowo pomóc? Rady w stylu postaraj się dzwignię sprzęgła ustawiać najpierw tak, a potem tak nie maja znaczenia, bo ja to własnie od kilku lat stale robię i to nie zapobiega zalewaniu. Podobnie rady w stylu wyczyść i wyreguluj gaźnik.

Silnik ma dobrą moc, dobrze wchodzi na obroty, ma dobre spalanie. Jak się rozgrzeje jeździ idealnie. Niestety,szczególnie zima, nie ma pewności czy dziś pojadę bez problemu czy będę wykręcał świece. Pytanie więc jest jasne- co konkretnie w gaźniku sprawdzić,

które miejsce odpowiada za tę bardzo dolegliwą wadę. Świece, przewody, aparat zapłonowy wymienione na nowe. Dziękuję z góry.