Rozrząd w Kadet 1.6D

[Gość Anonymous]

Witam!Mam Kadecika 1.6 Diesel i mam ostatnio problem z odpalaniem i zaczął mi kopcić.Podejrzewam,że przestawił mi się rozrząd o jeden ząbek.Chciałbym to sprawdzić,ale nie wiem,w którym miejscu są znaki.Czy mógłby mi któryś z kolegów napisać,w którym miejscu mam szukać znaków?Z góry dziękuję i Pozdrawiam!

 

[Gość Anonymous]

witam kolege też mam kadetta 1.6d zaczął kopcić , ustawiłem rozrząd u mechanika

i to samo szkoda pieniędzy .

znaki masz jeden na pompie - nacięcie na kole pompy powinno się zgrać

z taką strzałką na obudowie , drugi znak jest na kole zamachowym ,

a żeby sprawdzić ustawienie wałka rozrządu odkręcasz pompę od serwa i tam

powinno się zgrać .

 

U mnie trudne odpalanie zaczęło się wraz ze spadkiem temperatury ,

 

sprawdziłem ciśnienie na cylindrach - jest ok , wymieniłem końcówki wtrysków ,

wymieniłem świece żarowe , doprowadziłem dodatkwą masę do skrzyni ,

w rozruszniku wymieniłem elektromagnes i szczotki , myślałem że winą jest cofające się paliwo dlatego zamontowałem ręczną pompkę z zaworem zwrotnym

- i cały czas to samo jak temperatura spadnie około zera to nadal problem

z odpalenie długo trzeba kręcić ,a jak już odpali to trrochę podymi rozgrzeje się

i przestaje dymić .

 

Moje pytanie co jeszcze może być przyczyną ciężkiego odpalania ?

 

[ Dodano: Pią Gru 19, 2008 07:29 ]

Mam pytanie jaki kolega ma akumulator

Ja mam 64ah 580a

może mam za słaby i dlatego problem z odpalaniem

 

[Gość Anonymous]

Ja mam kolego aku 62Ah

 

[Gość andrzej_m55]

nie znam tech silników ale mam kumpla co ma Kadeta dizla on podłączał jakiś przekaźnik pod maską i odpalał bez problemu. Inaczej też długo kręcił

może to wam nasunie jakąś podpowiedź

 

[Gość Anonymous]

może słabo świece grzeją

 

[Gość andrzej_m55]

loratan, właśnie o tym mówię

 

[Gość Bradley]

nie znam tech silników ale mam kumpla co ma Kadeta dizla on podłączał jakiś przekaźnik pod maską i odpalał bez problemu. Inaczej też długo kręcił

może to wam nasunie jakąś podpowiedź

Ja tak musialem czasem robic tzn. poruszac przekaznikiem od swiec bo mialem nie boschowski a od forda. I ten od forda jak zagrzal swiece to robil slyszalne "pyk". Jak "pyk" nie bylo to swiecy nie grzal i mozna bylo krecic i krecic. Po wymianie na boschowskiego "pyk" juz nie bylo, ale bawienia sie z przekaznikiem rowniez.

 

Jesli swiece grzeja, kompresja jest, kat wtrysku jest ustawiony dobrze, rozrusznik sprawny (a nie ze na kablu polaczeniowym traci z 5V) to nie ma bata. Musi odpalic. Pokreci, pokreci ale odpali.

Kres zaczyna sie powyzej 10,15 stopni ponizej zera.

 

[Gość Anonymous]

ja bym się jednak pokusił o wymianę świec i przekaźnika

 

[Gość lukasnarloch1]

witam

ja mama w Kadziu przekaźnik Boscha i słyszalnie pyka... zapala całkiem ładnie tylko, że po zapaleniu muszę dodać gazu bo zgaśnie jak chwilkę potrzymam to wszystkie tłoki załapią i jest ok.

Co może być nie tak, że nie pali na jeden lub 2 tłoki? (wymieniłem wszystkie świece)

 

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

lukasnarloch1, nie trzyma Ci kompresji na tym jednym lub 2 tłokach, taka to przyczyna.