Skocz do zawartości

Hamulce tylne, reczny, cos nie tak


Gość Daniel GSi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Daniel GSi

Witam mam problem, a mianowicie, ostatnio jak byly lekkie mrozy to reczny mi sie zapiekl albo zamarzl, jakos sobie z tym poradzilem wprowadzajac auto do garazu, niedawno zauwazylem ze auto nie stacza sie z lekkich gorek tak jakby tylnie bebny trzymaly, przy delikatnym ruszaniu tyl corsy troszke siada i jest delikatnie ciezej ruszyc, spalanie tez delikatnie do gory, po prostu mam wrazenie ze cos sie pozapiekalo z tylu, a nie znam sie dokladnie na tym, co powinienem z tym zrobic?? a nie chce leciec do mechanika teraz bo juz swieta, wydaje mi sie ze musze bebny z tylu rozebrac, tylko chcialbym zeby ktos mi powiedzial jak dokladnie wszystko zrobic zeby nie popsuc nic, dzieki z gory, szukalem na forum ale byly tylko tematy z zamarznietym recznym a nie pozniejszym trzymaniem go po opuszczeniu dzwigni, pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze to wina linek

a moze hamulec ma juz dosc

nie sprawdzisz to sie nie dowiesz

 

oczywiscie po wszystkim regulacja odpowiednia

jak nie wiesz jak lepiej zostaw to mechanikowi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daniel GSi

tylko ze chodzi o to, ze dzieje sie tak z tym hamowaniem tylu od tygodnia i przez ten czas nie zaciagnalem recznego ani razu a tyl sam hamuje caly czas, delikatnie ale czuje to caly czas, linki sa luzne bo sprawdzalem wiec to nie wina linek chyba :?: wiec trzeba rozebrac bebny na to wychodzi, jak je rozkrecic :( pewnie z tylu sa jakies sruby....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GmsMetallica

beben jest na 1 srube krzyzowa, tylko jak ci nie bedzie chcial zejsc to sie nie zdziw :?: ja zawsze mloteczek w reke biore, opukam i dopiero schodzi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daniel GSi

a ta sroba jest od wewnatrz czy z zewnatrz po zdjeciu kola??? chodzi mi czy po zdjeciu kola jest widoczna czy jest za bebnem z tylu :?: mysle ze dam sobie rade :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności