łożysko do wymiany

[Gość DAROMV6]

to ta piasta ktora dalem w linku jest do dupy tak?

niestety tak http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

Wytyczne odnośnie firm podałem w poście wyżej

np. SKF , FAG , RUVILLE , SNR

i na 4 śruby z ABS - takiej szukaj

 

[Gość cacek8969]

a co mi grozi jesli bede przez jakis czas jezdzil z popsutym lozyskiem?

no bo mam teraz duzo innych wydatkow w ktorych nie ma mowy o wymianie piasty

 

[Gość DAROMV6]

a co mi grozi jesli bede przez jakis czas jezdzil z popsutym lozyskiem?

Wszystko zależy - jak ono jest zepsute

trudno powiedzieć jeśli się tego nie widzi

luz mały, spory, szumi, wyje, huczy, zaciera czy zacina się itd.

unosiłeś i kręciłeś kołem?

 

[Gość cacek8969]

wiec tak luz jest taki sporawy, szumi czasami jak jade na wprost, najgorzej jest po luku wtedy slychac najbardziej

 

[Gość DAROMV6]

"sporawy" to pojęci względne

Jeśli luz jest duży, to nie przeciągniesz w czasie wymiany - chyba, że nie zależy Ci na ....

 

[Gość cacek8969]

na??

 

[Gość DAROMV6]

kosztach, bezpieczeństwie, itd. , nie chcę poruszać czarnego scenariusza

i trudno mi się odnieść nie widząc tego auta - i uszkodzenia.

Przy rozwiązaniach łożyska dwu-rzędowego (akurat nie zespolonego fabrycznie z piastą) spotkałem się z dużo większymi kosztami naprawy - dochodziły piasty, tarcze hamulcowe i inne elementy, nie wspominam już o kosztach gdzie koło z piastą (łożyska stożkowe - tył Opel) "odleciało" od auta na krzyżówce.

No, ale nie jestem tu od straszenia

 

[Gość cacek8969]

oooo to w takim razie musze to zrobic jak najszybciej

dzieki jednak za to straszenie bo daje to troche do myslenia...

 

[Gość arty]

Podepne sie pod temat - tez mam podobny problem - szumi mi łozysko - podnosilem kazde kolo po kolei i wychodzi mi ze to prawe przednie kolo - slychac ze szumi w czasie jazdy i slychac szsum podczas obracania uniesionego koła - raczej nic nie zgrzyta i nie slychac aby cos sie zacieralo - ile to jeszzce moze wytrzymac - mam pilny wyjazd - prawie 2 tys w jedna strone i zastanawiam sie czy nie rozsypie sie to po drodze???

Wymieniac, czy mozna jeszcze jezdzic??? Dużo jest roboty z wymianą - bo mam 2 dni czasu.

 

[Gość andrzej_m55]

ja dym nie ryzykował to jest praktycznie 1 godz. i zrobione (z przerwą na piwo)