Skocz do zawartości

Mieszanie się oleju i płynu - czy zawsze tworzy się majonez?


Gość Rutek83

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Zimowo

 

Mam pytanie do osób, które miały w swoich autach problem z mieszaniem się płynu chłodniczego i oleju. Otóż czy dostający się do oleju płyn będzie zawsze dawał nieco majonezu na korku wlewu i na bagnecie? Czy może po prostu wzrastać poziom oleju w taki sposób, że będzie go znacznie więcej ale będzie on czyściutki jak łza :D , jakby był to sam olej tylko w większej ilości.

 

Uprzedzę, że nie chodzi mi o sytuację, gdy olej napędowy miesza się z silnikowym i wtedy wzrasta poziom ale nie ma rozwartwienia olej-majonez.

 

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi od osób, które znają temat z praktyki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw "majonez" to przecież mieszanka wody z olejem. Skąd się bierze woda :D Ano z stąd że w skutek różnic temperatur następuje skraplanie pary wodnej. Przy jeździe na krótkich odcinkach para wodna nie ma możliwości odparowania, skrapla się mieszając się z olejem. Może to być winą układu odpowietrzenia silnika, jakości oleju, krótkich przebiegów samochodu.

Ale nie jest powód by oleju przybywało w drastyczny sposób. Jeżeli go przybywa to raczej wskazania są na UPG.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogo, a powiedz mi co podnosi ten zwiekszający się stan oleju?

Myślałem, że to ubywający płyn chłodniczy, ale wtedy powinno robić się masło, czy majonez jak kto woli. Płyn może być albo spalany albo dostawać się do Oleju.

 

U mojego kolegi żarło płyn i towarzyszyło temu podnoszenie się poziomu oleju i niesamowity majonez na bagnecie. Kiedyś, zaraz przed remontem jak wyciągnął bagnet to już w ogóle nie było śladów oleju tylko sam majonez.

 

U mnie od 2 miesięcy na każde 500 km ubywa ok 100-150 mililitrów płynu. Wymieniałem nagrzewnicę i nowy płyn i byłem przekonany, że układ mi się odpowietrza tak dziwnie, dlatego ubywa delikatnie płynu, ale dzisiaj sprawdziłem stan oleju i wydaje mi się, że mam wyższy o jakieś 3 milimetry. Zastanawiam się, czy ten ubywający płyn miesza się z olejem, bo raczej silnik go nie pali, chociaż takie ilości byłyby chyba niezauważalne.

Co sądzisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo raczej silnik go nie pali, chociaż takie ilości byłyby chyba niezauważalne.

Jeśli nie masz wycieków, a ubywa Ci płynu to musisz sprawdzić czy z wydechu idzie biały dym :D Jeśli tak to by świadczyło że płyn przedostaje się do komory spalania i jest spalany. A powodem tego może być UPG. Co prawda w niskich temperaturach takich jak teraz widoczna jest para wodna wydostająca się z wydechu, ale dym z płynu chłodniczego jest znacznie gęstszy, i jakby to powiedzieć ma słodkawy ,,posmak" czy zapach.

a powiedz mi co podnosi ten zwiekszający się stan oleju?

Oczywiście pytanie jest banalne ale czy mierzysz w tym samym miejscu http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/question.gif

Bo jeżeli dolewasz 150 ml płynu na 500 kilometrów to chyba by Ci przybyło więcej niż 3 mm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno stałe miejsce, w którym zawsze mierzę poziom oleju. Dzisiaj mierzyłem w innym, po prostu tam gdzie akurat się zatrzymałem.

Jeśli jutro zmierzę w stałym mejscu i będzie tyle samo co ostatnim razem, czyli trochę przed max, a nie jak dzisiaj dokładnie na max, to uznam, że mam gdzieś mały wyciek płynu i tyle.

Nie mam żadnych innych objawów, które mogły by świadczyć o uszkodzonej uszczelce. Nie zauważyłem najmniejszego białego dymu czy słodkiego zapachu. Samochód ostro gazowałem w garażu a nie było choćby jednego bąbelka w zbiorniku płynu. Zaczekam z wymianą UPG do momentu, aż będę pewien, że to w 100% ona.

Ostatnio kolega w astrze II 1.4 benzyna przerabiał pękniętą uszczelkę, więc będę miał dobre źródło informacji :DOd zauważenia wycieków płynu do wymiany zrobił jeszcze 10 tyś km, zanim olej zmienił się w śmietankę

 

Swoją drogą jeden z forumowiczów pisał, że po wymianie płynu poziom stabilizował mu się dość długo i dolał w sumie ok 1 litra płynu. Ja dodatkowo zmieniałem nagrzewnicę więc może mam to samo. 1000 km zrobione od wymiany, 300 mililitrów płynu dolane.

 

Czy sądzicie, że moje ubytki mogą mieć związek z odpowietrzanie układu po wymianie nagrzewnicy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rutek83, spróbuj odpowietrzyć cały układ.

Zagrzej silnik, odkręć powoli korek od zbiorniczka

wyrównawczego, najlepiej w grubej rękawicy roboczej

lub przez szmatę i powtarzaj tą czynność do momentu,

kiedy przestanie przestanie się wydobywać powietrze i

buzować płyn w zbiorniku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności