Gość Anonymous Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Rano odpalam silnik i nieraz odśnieżam auto, silnik pracuje około 10minut. Nawiew jest włączony i nastawiony na ciepły nadmuch, w aucie dmucha zimnym powietrzem. Po przejechaniu 10km temperatura na wskaźniku podnosi się do 100 stopni, wtedy zaczyna lecieć ciepłe powietrze, a temperatura spada do 85-90 stopni i przez większość jazdy taka się utrzymuje. Jak jadę na wyższym biegu przy niskich obrotach nawiew zaczyna dmuchać zimnym powietrzem, jak dam mu po garach podnosi się temperatura i znów zaczyna być ciepło. Wystarczy zniżyć obroty lub się na chwilę zatrzymać robi się zimno. Jaka może być tego przyczyna? Pomóżcie, szlak mnie trafia przy jeździe na krótkich odcinka w zimnym zaszronionym w środku aucie.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Stoczek, cześć wygląda to tak jak byś miał zapowietrzony układ chłodzenia i napisz jeszcze w jakiej pozycji masz ustawioną klapkę od obiegu powietrza czy z wewnątrz pół na pół czy z zewnątrz,możesz zrobić płukanie układu celem wypłukania nalotu kamienia,wymienić termostat i zalać nowym płynem   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Witam! Obieg mam nastawiony na nadmuch z zewnętrz, jak przesunę na obieg z wnętrza to szyby parują   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 ja mam ustawione pół na pół i nic nie paruje i ładnie grzeje   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Odpowietrzyłem układ chłodzenia, przy uruchomionym silniku odkręciłem korek wlewu płynu (ostrożnie) i zassało. Stan płynu nagle się zmniejszył dolałem do maximum i zadziało, zaczęło grzać. Przejechałem kilka kilosów, sprawdziłem stan płynu okazało się że musiałem jeszcze uzupełnić i tak kilka razy. Myślałem że układ ma wyciek, ale teraz jest w porządku. Mam ciepełko w środku już po kilku minutach pracy silnika. Całkiem inna jazda. Serdeczne dziękuję za radę sam pewnie bym na to nie wpadł bo w zbiorniczku stan płynu był prawidłowy, podejrzewałem termostat co okazało się błędem (zaoszczędzona kasa)   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.