Problem z pierwszym biegiem. Astra G

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich.

 

Mam mały problem z moją Asterką. Otóż, problem polega na tym, że podczas gdy auto jedzie powolutku nie mogę włączyć jedynki. Jadę naprawdę wolno, ale jedynka nie wchodzi. Gdy zatrzymam autko, jedynka wskakuje bez problemowo. Denerwujące jest to i to bardzo. Zwalniając czasem przed jakimś ruchliwszym skrzyżowaniem muszę poprostu się zatrzymać gdyż na 2 bieg autko jedzie zdecydowanie zbyt wolno, no a jedynki nie wrzuce jeśli koła choć minimalnie się toczą. Dzisiaj troszke silniej wdusiłem tą jedynke gdy auto sie toczylo delikatnie i spotkałem sie z lekkim zgrzytem Proszę o poradę, bo troszke laik jest w tych sprawach.

Dodam ze olej w skrzyni uzupełniony, płyn hamulcowy jest przy max, poduszki silnika i skrzyni w dobrym stanie, pozostałe biegi chodzą bez zarzutu.

Chodzi mi po głowie, że to może sprzęgło. Co mówicie?

 

Przestudiowałem pozostałe tematy na forum, ale nie spotkałem nikogo z podobnym problemem, wiec postanowiłem założyć ten temat.

 

Za wszelkie sugestie będę naprawdę wdzięczny.

 

[Gość Anonymous]

jeśli nie znalazłeś nic podobnego, to słabo szukałeś

 

to normalne, że ciężko wbić jedynkę, bo ona służy właściwie tylko do ruszania, w przeciwnym wypadku synchronizator blokuje wbicie tego biegu. w przypadku silnika diesla, który wysoki moment obrotowy rozwija już przy niskich obrotach tym bardziej takie zjawisko nie powinno być powodem do obaw.

 

[Gość Anonymous]

No ok kolego, ale czasami trzeba szybciej ruszyć gdy autko sie delikatnie toczy i co w tedy? Jedynki nie wrzucę bo będzie zgrzytać, a z dwójki raczej szybko nie ruszę. Patowa sprawa. Śmigałem Asterkami w dieslu i nie spotkałem się szczerze mówiąc z takim problemem. Stąd moje obawy. Wydaję mi się, że coś jednak jest nie tak jak powinno. Auto dosłownie toczy sie, prędkość 1km/h i jedynki nie włącze Dopiero po zatrzymaniu jedynka wejdzie.

 

[Gość Anonymous]

Auto dosłownie toczy sie, prędkość 1km/h i jedynki nie włącze

no to faktycznie chyba nie do końca jest ok, bo ja w swojej F-ce przy prędkości do ~5km/godz. raczej bez problemu tą jedynkę wbiję.

 

i odpowiadając na Twoje pytanie z pierwszego postu - przyczyną nie jest sprzęgło.

 

[Gość Przymek]

Witaj.

Pojawiający się zgrzyt może świadczyć o synchronizatorze.

 

[Gość Anonymous]

Dosłownie auto musi stać bo jedynka nie wejdzie. Najlepiej noga na hamulcu i wrzucam jedyneczke.

 

A co do synchronizatora... czytałem o nim i niby jak kończy się jego żywot to 1 i 2 ciężko wchodzą, a u mnie dwójeczka wchodzi dobrze. Gorzej z tą jedyneczką...

 

Chyba podjadę do ASO Opla może powiedzą mi coś.

Takie pytanie na marginesie, nigdy nie korzystałem z ASO, ile kosztuje taka konsultacja z fachowcem?

 

[Gość barteklodz]

trzeba wyregulować drążek i będzie ok

 

[Gość Anonymous]

Szczerze mówiąc myślałem o regulacji drążka i chyba od tego zacznę. Dzięki za podpowiedzi. Dam znać o efektach lub ich braku, ale to dopiero jutro

 

[Gość huri_khan]

trzeba wyregulować drążek

A Astrze F to możesz regulować drążek ale w G jest hydrokinetyczne i drążka raczej się nie reguluje, ja bym jednak obstawiał synchronizator.

 

[Gość Anonymous]

Kolego huri_khan, a ja w książce 'Opel Astra II i Zafira, Sam naprawiam samochód' wyczytałem, że w Astrach G jest możliwość regulacji drążka, więc chyba można. Poczytam, spróbuje i napisze jakie efekty, ale ostatnio coś cinko z czasem i przeciąga mi się ta naprawa.