Warsztaty w W-wie i okolicach

[Gość Gawlak]

a co dokladnie ??

sprawdzales napiecie ??

klema jest dobra (czesto ona jest winna)

 

[Gość maax]

Klemy sprawdzone, ale przecież jeśli nie ma ładowania to rozumiem ze wina jest po stronie urządzenia ładującego a nie dostarczającego prąd?

 

Doładowałem akumulator i poniekąd trochę z obawami zawiozłem do znajomego znajomego mechanika, który znal elektromechanika. Alternator wymontowany, uszkodzony podobno byl zespół prostowniczy alternatora (wyobrażam sobie ze to jakieś diody stabilizujące napięcie wychodzące z alternatora).

Koszt zespołu 160 zl. Koszt robocizny - no tutaj to dość drogo było bo dwóch ludzi to robiło i razem wyszło 180.

Czy polecać mechanika - nie wiem, sami oceńcie czy ceny i diagnoza były prawidłowe. Problem z ładowaniem zniknął.

 

[Gość Gawlak]

cena ujdzie

 

[Gość emjot]

A ja szukam kogoś, tym razem nie do Zafiry, ale do Uno (gnije mi kielich z tyłu), co by mi wspawał kawałek nowej blachy a nie od razu ćwiartkę licząc 1/2 ceny auta. Podstawa - ma być tanio (autko pełnoletnie...)

 

[Gość scil]

Ja wcześniej mając f podszykowałem ją w pm serwis. Właściciel nie zdarł ze mnie, a była dziurawa jak ser . Namiary na warsztat posiadam już od dawna i jestem zadowolony z wykonywanych usług jak i cen. Adres i kontakt to fortuny 14a t. 501807749

 

[Gość Pawel1924]

Witam, poszukuję pilnie jakiegoś dobrego mechanika.

 

Padł mi alternator, i nie wiem czy wymieniać czy naprawiać.

 

Astra II 1,7 DTI z silnikiem ISUZU więc przydał by się ktoś ogarnięty.

 

Najlepiej w Markach pod Warszawą.

 

[Gość Adamus55]

Witam miło,

 

koledzy podobny problem przyłączam się do pytania wyżej z małą modyfikacją niekoniecznie w Markach może być również w W-wie.

 

Pozdrawiam Adam

 

[Gość]

Ale co chcesz zrobić/naprawić? Alternator? Zależy co w nim jest niesprawne, bo często naprawa jest nieopłacalna i równa się z kosztem zakupu nowego.

 

[Gość Pawel1924]

Hej, ja szybko rozwiązałem mój problem.

 

Samochód wstawiłem do mechanika w Markach na ulicy słonecznej. Na przeciwko drukarni.

 

Samochód wstawiłem o 9 rano a o 12 był do odbioru.

 

Wymienione zostały diody czy coś takiego, zapłaciłem 220 zł.

 

[Gość Adamus55]

Dobre pytanie,

 

naprawić czy wymienić, niestety wiele osób pisało o nieudanych czy jak kto woli ponawianych regeneracjach, trochę mnie to wkurza, że nie można podjechać do kogoś kto powie:

1) panie po co kupować nowy (za około 350 pln) prawdopodobnie chiński, wytsarczy wyminić to co zepsute tak jak u Pawła

lub

2) po co bawić się wymiany skoro w podobnej cenie moze miec pan nowy co prawda chinski ale tez pochodzi jak i regenerowany

pozdrawiam Adam