Wędkarstwo

[Gość andrzej_m55]

a jakie są efekty na rzekach i jeziorach

bo na zatoce mizerne z brzegu możesz stać nawet cały dzień i złapać jedną flądrę albo nic

nie mówię o byczkach bo to chwast

a najlepiej jest koniec maja jak podejdzie belona niesamowicie waleczna ryba no i śledź też piękna zabawa

 

[Gość evo]

Na rzece to bywa różnie,jak to w wędkarstwie raz bierze a raz nie:)

 

[Gość Anonymous]

[ Dodano: Sob Maj 02, 2009 21:42 ]

Witam -właśnie wróciłem z Turawy.

Wynik -karp około 2 kg,2 leszcze w granicach 2,5 kg i 2 sztuki trochę ponad 1 kg

A wieczorem piękne spływy leszczy- jętka się roi i leszcze pływają tuż pod powierzchnią wody- fajny widok...

 

[Gość andrzej_m55]

a my ciągniemy teraz taaakie ryby (belona ma zielone ości )

 

[Gość ko78]

Pozwolę sobie odświeżyć temat

Na sobotę mamy zaplanowany wypad na dorsze , mam nadzieję że pogoda nam dopisze , na 100% zabierzemy ze sobą napoje rozgrzewające

Jeżeli tylko nie odwołają rejsu to w niedzielę zdam relacje jak było

 

Wypływamy z Gdańska dokładnie z Górek Zachodnich a płyniemy Gretą

http://www.na-dorsza.com/

 

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 19:38 ]

No i niestety pogoda wygrała , nie da rady wypłynąć z portu bo wyjście zamarzło , szyper przełożył rejs na 30 stycznia ( oby wtedy pogoda dopisała )

 

[Gość leszek 398]

.....jeszcze pózną jesienią chciałem nakręcić kupla, aby zapisać się na taki rejs...

no ale nic z tego "że zimno, że mokro, że wieje, że do portu trzeba się tłuc samochodem ponad 500km w jedną stronę"

Powodzenia i taaaakiej ryby

 

[Gość ko78]

no ale nic z tego "że zimno, że mokro, że wieje, że do portu trzeba się tłuc samochodem ponad 500km w jedną stronę"

leszek 398, to jest wszystko nic w porównaniu do tego jaka jest frajda na kutrze .

Namawiaj kumpla i jedźcie , ja pływam tylko po zatoce i jest ok ( wyniki są różne raz mniej raz więcej , ale ja pływam na ryby a nie po ryby ), ale słyszałem ,że na otwartym morzu jest nieźle ( co prawda różnie nieraz jest z tymi opowieściami ) .

A jak macie tak daleko to najlepiej załatwić sobie jakiś nocleg bo po całym dniu na wodzie jest się zmęczonym .

No i trzeba się liczyć z tym ,że jak wypływacie np. w "sobotę to w piątek" wieczorem szyper może zadzwonić i poinformować was o złej prognozie na "sobotę" i ,że rejs jest odwołany ( kilka razy już też tak nam się zdarzyło ).

Ale szczerze namawiam was na taki wypad

 

[Gość andrzej_m55]

to może razem zmontujecie ekipę na taki wypad

 

[Gość Skfarek]

Kiedyś namiętnie łowiłem, głównie na spławik i drgającą szczytówkę, sporadycznie grunt i spinning. Teraz z braku czasu, czasami zdarza mi się jak jestem u teścia na ranczo gdzie ma staw kija pomoczyć . Teściu ma głównie karpie - parę ładnych tak koło 5-6 kilo, amury, sandacze, i drobnicę czyli karasie, jazie i płotki.

 

[Gość ko78]

Dla osób które są zainteresowane bieżącymi prognozami pogody dla zatoki i nie tylko .

http://www.augustyna.pl/prognozy/index.php