przecieki w sintrze

[Gość szuwar]

Tak jak pisze Kacper- uszczelka szybra nie ma za zadanie uszczelnić go całkowicie.

Dawniej właśnie tak rozwiązywano uszczelnienie szybra.

Uszczelka musiała całkowicie odseparować przedział pasażerski bo nie było rynienek odprowadzających wodę.

Takie rozwiązanie było skuteczne dopóki uszczelka nie zestarzała się i szyber nie zaczął przeciekać.

Ważne jest aby utrzymywać krawędź dachu i samą uszczelkę w czystości- wtedy ilość wody przedostającej się do rynienek jest znacznie mniejsza.

Ja używam wazeliny technicznej i smaruję nią krawędź i uszczelkę po każdym myciu autka :-)

 

[Gość kitek_27]

Hej, sorki za trucie, wczoraj próbowałem przeczyścić kanaliki (skupiłem się na tych dwóch przednich) wcisnąłem tam stalową linkę średnicy 2mm, weszło jakieś ponad 1,5 metra i poczułem opór po obu stronach i dalej nie szło. Czy powinno przejść gdzieś na wylot, czy ten opór to norma? I gdzie przy nadkolu to ma drugi koniec? Czy można to wylukać? Pozdrawiam.

 

[Gość baki]

Witam.

Ujście wody z szyberdachu jest w słupkach . Jak otworzysz drzwi kierowcy i pasażra to na wysokości ok 15-20cm od podłogi jest gumowy otwór.

Pozdr

 

[Gość STRUS_TM]

Cześć! A ja wsadzę kij w mrowisko!Podczas dużych opadów zalewa mi lampkę na podsufitce (z przodu-nad kierowcą)i mam deszcz w kabinie. A nie mam szyberdachu!!!! Moje podejrzenia to mocowanie relingów dachowych. Macie inne sugestie?

 

[Gość szuwar]

Ooo a to dopiero historia

W takim przypadku oprócz relingów nic nie przychodzi mi do głowy..

Chyba że dziury w dachu

 

[Gość Kacper]

Najszybciej sprawdzisz odkręcając relingi.

 

Może też być winna przednia szyba, jeśli była zmieniana to jest duże prawdopodobieństwo.

Tym bardziej że jest sporo pracy aby porządnie ją wymienić, a fachowców mamy różnych. Moją jak zmieniałem to w jednym narożniku zaczęła korozja podchodzić już pod klej i pewnie za dwa, trzy lata też zaczęła by przeciekać.

 

[Gość STRUS_TM]

Cześć! Dzięki za odpowiedzi! Szyba raczej nie wchodzi w rachubę-woda kapie z miejsca powyżej niej... I wypraszam sobie-nie mam dziur w dachu!!!!!

 

[Gość Kacper]

Wracając do przecieków , to miałem też kiedyś przeciek z tyłu. Okazało się że z własnej winy.

Przyczyna była spowodowana tym, że wyjmowałem gumową harmonijkową rurę która łączy tylną klapę z nadwoziem, aby zerknąć czy nie jest tam przetarty jakiś przewód. Włożyłem tą rurę na miejsce, ale okazało się że po jakimś czasie dostaje się tamtędy woda do wewnątrz. Aby uszczelnić to ponownie, krawędź rury posmarowałem uszczelniaczem dekarskim i ponownie włożyłem ją na swoje miejsce. Od kilku lat mam spokój i nic tam nie cieknie.

 

 

I wypraszam sobie-nie mam dziur w dachu!!!!!

Nikt w to nie wątpi.

Aby to potwierdzić to stań na progu i odchyl delikatnie górną krawędź uszczelki i zobacz jak to wygląda.

Najlepiej w jakiś słoneczny dzień wtedy uszczelka jest bardziej elastyczna.

Uszczelka w Sintrze jest taka wredna że piłuje najpierw lakier, później ocynk, a dalej już wiadomo.

 

[Gość szuwar]

Witam ponownie :-)

 

Po ostatnich opadach deszczu moja sintra znowu puściła wodę z lampki oświetlenia kabiny. Myślałem, że mam już z tym spokój bo jakiś czas nic nie ciekło. Szyber drożny i suchy a z lampki kapie.

 

Za radą Kacpra zajrzałem pod uszczelkę przedniej szyby.

 

 

 

A oto co tam zastałem.

 

 

Duże ogniska korozji i poodklejane uszczelnienie szyby. Przed czyszczeniem purchli z rdzą okleiłem rant dachu i szyby.

 

 

Całość dokładnie wyczyściłem małą szlifierką kątową z cienką tarczką.

 

 

Wyskrobałem szczelinę z resztek uszczelnienia i przedmuchałem.

 

 

Położyłem 2 warstwy podkładu z funkcją wiązania rdzy.

 

 

Następnie 2 warstwy podkładu aluminium+cynk.

 

 

Po oklejeniu samochodu położyłem porządną warstwę baranka do podwozi w sprayu.

 

 

Na koniec w szczelinę nałożyłem czarnego silikonu i założyłem uszczelkę.

 

 

Czekam teraz na deszcz żeby sprawdzić czy ta naprawa miała jakiś sens

 

[Gość Kacper]

Dobra robota i na koniec poważny błąd, jakim było zastosowanie silikonu