Nie ma jak to "rękodzieło";) fotorelacja:)

[Gość leszek 398]

http://izismile.com/2009/03/17/car_with_surprise_13_pics.html

 

[Gość]

U nas poszedłby jako jeżdżony w niedziele na ryby i do kościoła przez dziadka 80-letniego.

No i oczywiście przebieg 10 tyś km.

Okazja

 

[Gość arek]

kawal dobrej roboty

 

tylko tego cotoskladal nalezalo by troche poduczyc z blacharki

ale lakier mu fajnie wyszedl

 

[Gość Anonymous]

Całkiem mu to wyszło... Zwłaszcza lakier.

 

[Gość kokos]

u nas nie takie rzeczy chłopaki robią niczym w dowcipie gdzie facet przywozi na starze(marka auta) kupe złomu i zwala przed zakładem blacharsko-mechanicznym, pyta się za ile ma sie zgłosic ,mechanior mówi ze za 5 dni ma wrocic.Gosć sie zabrał ale po 3 dniach telefon od mechaniora do goscia : panie jakie to auto bo jakolwiek go klepie tak mi za cholere przystanek autobusowy wychodzi

 

[Gość Bogo]

kokos, to nie dział HUMOR

Tutaj koledzy poważny temat omawiają a Ty ...........

dowcipami rzucasz Wstydź się

Ale tak na poważnie to przerażenie bierze oglądając te zdjęcia

 

[kicaj]

tak jak ogloszenie Audi A6 4.5 TDI kombi jezdzone przez starsza osobe do kosciola w niedziele i tylko autostrada

 

[Gość kiubax]

kicaj, zapomniałeś dodać że nie bity, z salonu, 1-szy właściciel i stan igła:)

 

[Gość]

Wyczytałem że to ma przebieg 80 tys. km.

Z tego pewnie 30 tys. przebiegu przypada na przednią a reszta na tylną część tego cacka

 

[Gość kiubax]

80tysiecy to ma zapasówka a jeszcze dodam bo mi sie przypomniało- znam taki przypadek. VW T4 Multivan 2,5 TDi - wyglądał jak trójkąt. patrzac z przodu i z boku nie dało sie rozpoznać auta i taka kupa metalu polakierowana na czarno trafia do zakładu blacharskiego ;d a tam - Wyciągneli troche na docy ćwiarteczke wspawali od innego nowe wnetrze odswiezony lakier i auto jak nówka. Naprawde pieknie wyglądało i chodziło aż przyszedł deszczowy dzień i podczas jazdy z drzwi kierowcy kapała woda a ślady za pojazdem były kapke szersze niż szerokość opony... hmmm najśmieszniejsze i za razem najsmutniejsze było to że później właściciel auta sprzedał je za 80 tysięcy dla osoby która marzyła o multivanie i w końcu uzbierała wystarczającą ilośc kasy żeby sobie na niego pozwolić....