czas sie pozegnac

[kicaj]

chyba ze po lodzie na antarktyde

albo papua inodnezja malezja tajlandia

jak uszlysza ze taka bryka plynie to zobaczysz... http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

 

 

statek mam z Hamburga

dokladnie 8 kwietnia

to jak bedziesz w HH zapraszam na browarka znam fajny irish pub na reperbahn, maja dobrego cider'ka

 

[Gość DAROMV6]

he he

pryma aprylis

 

[Gość Niedźwiedź]

Paweł żart na 1 kwietnia, bo jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak chcesz zwinąć się w tydzień, dostać do Hamburga i wogóle...

 

Żart na pryma aprylis Ci daruję ale jeśli to nie żart to Cię uduszę, że nas zostawiasz

 

[Gość andrzej_m55]

DAROMV6, tak tak oszukuje bo jak by miał płynąć gdziekolwiek to od nas by płynął tylko stresa robi

czekaj Gawlaczek ty tu przyjedziesz do 3 miast

 

[Gość kiubax]

Gawlak, to pozostaje życzyć powodzenia i czekamy na Ciebie tu na forum bo takiego miszcza jak Ty to nie może zabraknąć na pokładzie naszego statku

 

a tak poza tym to czego Ci tu życzyć- szerokiej nie bo oceany aż za i za głebokie szerokie, dlugej też nie bo do krótkich ta podróż nie należy więc spokojnej

 

nie piszemy dużymi literami/ andrzej_m55

 

[kicaj]

czy wszystko 1.04 kojarzy sie wam z prima aprilis?? my tu juz trase objazdowa po HH i pubach ustalilismy

 

[Gość Niedźwiedź]

kicaj, pewnie bym nie zwróciła uwagi na to ale że akurat taki dzień dzisiaj to nie da się ukryć i nie da się powstrzymać od takiego skojarzenia.

Oczywiście może istnieć prawdopodobieństwo, że Gawlak realizuje swoje plany życiowe i tylko pozazdrościć mu wyjazdu. Nie mniej my tu jesteśmy małostkowi i wizja, że może go zabraknąć sprawia, że mu nie wierzymy i winą obarczamy prima aprylis.

 

A przy tej okazji świadomość, że dziś dzień żartów odzyskałam dopiero po tym jak... kolega nabrał koleżankę w pracy.

Wpadł do pokoju i bardzo zaaferowanym tonem mówi do niej "Słuchaj Ty natychmiast pędź do dyrektora, bo coś się stało. Nie wiem co ale stary pomstuje na czym świat stoi. Leć prosto do niego, bo może być afera na całego."

I nie muszę dodawać, że ona poleciała http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/mg.gif rano było więc się nie połapała, pewnie też dałabym się nabrać

Ale to jeszcze nie koniec... wpadła jak bomba do sekretariatu, nie anonsując się otworzyła na oścież drzwi, kobitki z sekretariatu patrzą na nią jak na wariatkę, a ta krzyczy "Gdzie szef? Co to znowu za afera?"

A nasza sekretarka ze stoickim spokojem odpowiada "Szef jak zwykle w środy będzie od 13-ej a od rana mamy pani Magdo pryma aprylis"

 

No cóż... nie muszę Wam mówić jaki był los naszego kolegi zanim się nie opanowała

 

[Gość andrzej_m55]

biedny kolega ojjj biedny

 

[Gość arek]

ale was gawlak wrobil

 

hehehehehhe

 

przecie jak w angli mieszka to mu viza do australi niepotrzebna...

 

[Gość Gawlak]

dobra nie bede Was trzymal w niepewnosci

to zart

ja bez forum nie wytrzymam nawet doby

 

sorki