Problem z chłodnicą i temperaturą silnika

[Gość Anonymous]

witam,

dwa dni temu miałem dziwne zdarzenie. Po kilkunastu kilometrach wskaźnik temperatury silnika był nieruchomy (wskazywał zero) a potem nagle "poleciał" do stu stopni. Pomimo to z nawiewu leciało tylko zimne powietrze. Po paru minutach samochód zaczął słabnąć, zaczęło śmierdzieć, coś jakby olejem; samochód zaczął też gasnąć. Dojechałem do warsztatu i tu Astra już nie odpalała. Mechanik stwierdził, ze padła chłodnica więc ją wymienił.

Teraz już po paru minutach mam 100 stopni, włącza się wiatrak i temp. spada do 95 st.

Czy to normalne w Oplach (taka temperatura i to, że wiatrak działa praktycznie cały czas?)?

Przed wymianą chłodnicy miałem cały czas 90 stopni, a wiatrak włączał się sporadycznie podczas długiego powolnego poruszania się w korkach.

Samochód mam niecały rok więc nie bardzo wiem który stan jest poprawny (90, czy 95 stopni i wiatrak?)

 

[Gość andrzej_m55]

tak jest dobrze i zobacz tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=26452&highlight=problem++temperatur%B1+silnika

 

[Gość Anonymous]

Wielkie dzieki za odpowiedź

Czy to znaczy ze 100-95 to normalna temp. dla Opla?

Przed wymiana chlodnicy mialem zawsze 90 (czasem 95 ale zaraz szybko temperaturka wracala do 90).

Czy moze to oznaczac ze mam walniety termostat i za pozno reaguje na skoki temperatury?

 

[Gość DAROMV6]

a co dokładniej było z tamtą chłodnicą - ciekła?

bo to - że silnik nie chciał odpalić, to za wiele wspólnego z nią nie ma

Teraz już po paru minutach mam 100 stopni, włącza się wiatrak i temp. spada do 95 st.Czy to normalne w Oplach (taka temperatura i to, że wiatrak działa praktycznie cały czas?)?

- normalne to to nie jest.

Nowa to używka, czy azjatycka podróba ?

Przed wymianą chłodnicy miałem cały czas 90 stopni, a wiatrak włączał się sporadycznie podczas długiego powolnego poruszania się w korkach.

- tak powinno być. Wiatrak włączy się przy około 100*, przy dłuższym obciążeniu silnika, w korkach, itd., oczywiści może dojść i ponad tą wartość.

Normalnie powinieneś mieć na zegarach powiedzmy 90-95*, czasami (jak podałem powyżej) - więcej.

 

[Gość Anonymous]

Aż wstyd się przyznać ale nie mam pojęcia czy to chińszczyzna czy prawdziwa chłodnica - wymiana była w Małopolskim centrum Motoryzacji więc do głowy mi nie przyszło spytać (wydaje mi się że w małych warsztatach więcej się kreci, ale może i nie...)

 

To mówisz że to może być wina chlodnicy? W nast tyg podjadę to się zapytam co mi tam Panowie wsadzili pod maskę

 

Dzięki za rade!

 

[ Dodano: Nie Kwi 05, 2009 17:18 ]

a co dokładniej było z tamtą chłodnicą - ciekła?

bo to - że silnik nie chciał odpalić, to za wiele wspólnego z nią nie ma

 

Chłodnica ciekła, w trakcie jazdy cały płyn wypłynął (albo i odparował). Silnik nie chciał chyba odpalić z przegrzania, no i mechanik stwierdził, że wystarczy wymienić chłodnicę. Teraz niby ok, bo wycieku nie ma, ale silnik się grzeje, a wiatrak chodzi cały czas (tzn. włącza się już od jakichś 5 min jazdy i trzyma temp między 95 a 100)

 

[Gość Anonymous]

Witam,

 

Mam problem z układ chłodzenia w Oplu Astrze II.

Objawy:

- silnik mi się grzeje do ponad 100 stopni,

- wentylator cały czas jest włączony,

- chłodnica jest zimna,

- przewody "dużego obiegu" doprowadzające i oprowadzające wodę z chłodnicy są bardzo gorące!,

- poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym w normie.

 

Mechanik powiedział mi że na 100% wo wina chłodnicy. Gdzieś jest zatkana - trzeba ją przepłukać lub wymienić.

Bardzo proszę o Wasze rady !

 

[Gość andrzej_m55]

RafaLD, na początek zapraszam tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&highlight=witamy

kolego to mi wygląda na zapowietrzony układ

coś było robione

 

[Gość Anonymous]

Byłem dziś u mechanika. Próbował układ odpowietrzyć m.in. odkręcając delikatnie korek zbiornika wyrówn. Nie za bardzo to pomogło, chłodnica nadal była zimna, a przewody doprowadzający i odprowadzający bardzo gorące. Przeczytałem też dzisiaj w "Sam naprawiam.." że w tym układ odpowietrza się samoczynnie przy nagrzewaniu silnika. Dodatkowo dzisiaj jeszcze wymieniłem pęknięty przewód gumowy od trójnika do gazu, bo płyn chłodzący uciekał.

 

[Gość andrzej_m55]

osobiście odpowietrzam przy parowniku zdejmując jeden przewodów aż poleci płyn

ale może u ciebie jest faktycznie chłodnica zamulona

 

[Gość Anonymous]

Dziękuję, spróbuję w ten sposób odpowietrzyć.