mycie silnika

[Gość loozack]

maniakopel, a czym czyściłeś? jakieś środki? napisz coś więcej.

 

[Gość Anonymous]

srodków do mycia silników jest bardzo duzo do wyboru do koloru np dobry jest http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=157690916 spryskujesz tym silnik obok stawiasz sobie naczynie z goraco woda i najlepszy jest dlugi pedzel i szorujemy schodzi super a i na koniec spłukujemy delikatnie wodą

 

[Gość Anonymous]

Rozpuszczalnik......jakiś środek do mycia silnika.....kilka małych szmatek do przewodów i jakiś nabłyszczacz do materiałów gumowych.Było to dawno temu wiec marek środków chemicznych nie pamiętam.A w astrze silnik jest zabudowany:)

 

[Gość Anonymous]

w mojej asterce silniczek jest bardzo zabudowany a oto moje efekty mycia silnika sprzed 2 miesiecy

 

[Gość brzoza]

ja również sam myję silnik i używam ogólnie dostępnych środków nabywam je najczęściej w makro wybieram tylko te w aerozolu wcale nie drogie do20 zeta starcza na kilka razy wczesniej zabezpieczam alternator workiem foli owym spryskuję silnik odczekam kilka minut wedł.. instrukcji na środku do mycia a następnie spłukuje wodą ciepłą ale używam do tego hydronetki :scratch: wyposażenie spawacza lub strażaka pojem.. około 30 lit... wody..sam regulujesz cisnienie więc nic nie uszkodzisz po umyciu dosuszam silnik zapalając go na kilka minut a następnie konserwuję rownież srodkiem w aerozolu ale na bazie woskow koszt 12-18 zeta aby się po umyciu nie wytrącił taki biały osad najczęsciej ma to miejsce na aluminium lub dur aluminium czyli głowicach kadłubach złączach itp a potem idę na..

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za zainteresowanie tematem, Wasze rady zostaną przeze mnie wykorzystane. Nie pojadę do oszustów na myjkę ciśnieniową. Spróbuję sam tak jak radził topek!!

 

[ Dodano: Sro Sty 17, 2007 21:48 ]

Gratuluję kamilastra takiego silniczka, ja też swój doprowadzę do takiego stanu. A propo mój bardzo szybko się brudzi, nie ma osłony od dołu i jest zawalony. Dzisiaj zrobiłem traskę 230 km i strasznie go zapruszyło.

 

[Gość Anonymous]

Przypadkowo spotkany gość w pociągu mowił,że najlepszy środek do mycia silnika to gaśnica proszkowa.Na to woda i wygląda jak nowy.

Nie wiem,nie próbowałem,może ktoś sprawdzi?

 

Gosc mial racje Z cztery lata temu zapalil mi sie silnik w cinquecento potraktowalem go z gasnicy proszkowej przed oddaniem autka do mechanika zmylem wszystko z weza i silniczek prawie jak nowy (autko bylo firmowe silnik zapackany olejem nikt o to nie dbal) co prawda nie odpalal ale to byla raczej inna przycyzna

 

Co do samego mycia silnika nie jestem za takim traktowaniem w nowych autkach sa silniki zabudowane z dolu z gory i az tak bardzo sie nie brudza a przynajmniej widac przy ewentualnej odsprzedazy stan faktyczny takiego silnika. Wiec jak nie ma sie rozbabranego oleju po calym silniku to czynnosc taka jest zbyteczna. Ja osobiscie bym takiego cuda z mytm silnikeim nie kupil bo nigdy nie iwadomo czy poprzedni wlascicel wlasnie w ten sposob nie chcial usunac ewentualnych wyciekow itp

 

[Gość Anonymous]

mam pytanie bo kupilem asterke i byl w niej myty silnik

czy jest mozliwosc jakos usunac ten bialy nalot ?

 

[Gość Anonymous]

Nom.....polecam przeczytać cały temat:)

 

[Gość Anonymous]

a ja polecam emulgol-----koncentrat chlodziwa do tokarek. troche polac wypedzlowac i blysk z konserwacja. mialem silnik w cc zalany olejem w 90% .od nowosci(12 lat) nie myty po kuracji jak nowy