błędy: 0108, 0243 i wyłączanie się turbiny

[Gość Anonymous]

Witam,

Panowie, mój problem zaczął się już w pierwszym dniu zakupu samochodu Niby przed zakupem był na tzw. inspekcji przedsprzedażowej podpięty pod komputer w ASO, serwisant stwierdził, że wyskakują mu tylko jakieś błędy niezgodności radia, czy coś w tym rodzaju - błędy wykasował i wystawił opinie, że pod kątem mechanicznym samochód w bardzo dobrym stanie. Problem pojawił się już gdy wracałam do domu. Po rozgrzaniu silnika, w trasie, na V biegu przy ok 2,5tys obrotów, czyli w momencie, w którym standardowo wcześniej dawało się odczuć włączenie turbiny (tzn z tego co wyczytałam, turbina "chodzi" cały czas, ale przy 2,5tys obrotów jest takie charakterystyczne dodanie mocy) zapaliła się "legendarna" już kontrolna serwisowa i nastąpiło tak jakby odcięcie turbiny - samochód jechał bez problemu, ale już bez tego charakterystycznego przyspieszenia. Po zgaszeniu silnika kontrolna gaśnie i wszystko jest ok do momentu, aż na V biegu zbyt mocno nie przygazuję w okolicach 2,5tys obrotów - zawsze tak samo się kończy - kontrolka check i "odcięcie" turbiny. Zauważyłam, że to samo się dzieje w momencie gdy na niższych biegach chcę gwałtownie przyspieszyć, np przy wyprzedzaniu - zawsze przy 2,5 tys obrotów ta sama reakcja http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif Natomiast gdy jadę spokojnie, bez gwałtownych przyspieszeń udaje się przejechać powiedzmy 50-100km (dłuższych tras nie próbowałam jeszcze jechać bez konieczności nagłego przyspieszania )

Metodą wyczytaną na forum odczytałam błędy (zarówno na liczniku kilometrów jak i zliczając mrugającą kontrolkę silnika):

010807 - Nieprawidłowy sygnał z czujnika ciśnienia MAP

024312 - Czujnik ciśnienia doładowania “B" - usterka sporadyczna

Teraz wiem tyle - muszę jechać podpiąć silnik pod techa2 i niech jakiś "fachowiec" powie mi co z tym fantem robić dalej.

I moje pytanie: czy spotkaliście się z podobnym problemem i jak sobie z nim poradzić bez zostawiania całej pensji u pseudofachowców, bo w ubiegłym tygodniu, gdy wymieniałam olej w ASO pan za podpięcie pod komputer i zdiagnozowanie błędów zaśpiewał mi cenę 340pln, gdy dzwoniłam do drugiego serwisu opla w moim mieście za podpięcie i wydruk błędów liczą 200pln i coś czuję, że te ceny to takie "widzimisię" - im mniej zorientowany klient, tym więcej usterek można wcisnąć. Więc może jeszcze ktoś poleci jakiś warsztat w Trójmieście lub okolicy dla opla, gdzie jest sensowna obsługa, która nie zedrze z przysłowiowej "nieświadomej baby"

 

z góry wielkie dzięki za wszelkie wskazówki

mam nadzieję, że wątek w miarę się rozrośnie

pozdr

ola

 

[Gość zibi]

nie bardzo wiem czego tyczy ten błąd,ale jak problem leży w turbinie,to najsensowniej poszukać bezposrednio speca od turbin,wyjdzie taniej niż poprzez warsztat

albo dogadać się na podmianę dla sprawdzenia

turbiny siadają,nie ma na to rady,ludzie regenerują,kupują uzywki i jak pamietam to ze 6 stów mozna wydać

jaki masz przebieg?

 

[Gość Anonymous]

Przebieg na liczniku aktualnie jest 124500km (z czego ja zrobiłam niecałe 700km), ale w trakcie sprawdzania przed kupnem w ASO na tech 2 wyszła rozbieżność przebiegu licznika na sterowniku pompy i na zestawie wskaźników ok 20tys. Oczywiści sprzedający robił wielkie oczy ze zdziwienia, że nic nie wiedział na temat cofnięcia licznika, a później tłumaczył, że te rozbieżności to wina sterownika pompy, a nie cofania licznika.

 

[Gość zibi]

panowie spece od diesli,pomóżcie koleżance!!!

 

[kicaj]

024312 - Czujnik ciśnienia doładowania “B" - usterka sporadyczna

w dziale vectry jest podobny temat http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=26442&postdays=0&postorder=asc&start=9

 

(moze czeski blad? - 243 - 234 ?)

 

jesli tak to proponuje na poczatek wypalenie DPFa...

 

[Gość Anonymous]

Jestem po sobotniej wizycie w ASO. Chciałam już w sobotę pochwalić się naprawionym autem ale coś czuję, że byłaby to przedwczesna radość Ale od początku:

Szukałam początkowo sensownego warsztatu z tech2 i żeby znali się na turbinach, bo sądzę, że mój problem oscyluje gdzieś w tym rejonie. Po wielu godzinach wertowania internetu, padło na PEZAL w Gdańsku (diagnostyka komputerowa 120pln) - kontakt super, tylko w trakcie rozmowy okazało się, że nie mają w ogóle pojęcia co to jest TECH2 i że astra H może być w wersji 1,3cdti, ale "oni robią dużo opli więc na pewno coś wymyślą" - odpuściłam sobie. Kolejny był IB Auto na Zaspie w Gdańsku (w którymś z wątków polecany przez Gawlaka) ale że przy okazji podłączenia pod techa chciałam za jednym zamachem aktywować BC i polskie manu, bardzo miły pan powiedział mi, że usterkę mogą zdiagnozować (100-120pln) ale BC się nie zajmują Wcześniej już pisałam, że w serwisie Opla Haller za samą diagnozę pod tech2 chcieli 350 pln a jak zapytałam o aktywację BC - dodatkowe 500pln nie mam pojęcia, czemu ludzie wciąż do nich jeżdżą W piątek telefon do kolejnego ASO Opla KONOCAR w Gdańsku - i zaczynam od drugiej strony: ile kosztuje aktywacja BC? - 150pln. A przy okazji diagnoza błędów? - dodatkowe 50pln cena miła i akurat na sobotę termin się trafił

Odczyt pokrywał się ze wskazanymi przeze mnie błędami 0243 i 0108 Wymienili mi czujnik ciśnienia doładowania (230pln)( chociaż widzę teraz taki na allegro za 99pln http://tiny.pl/zwmz ), aktualizowali BC i polskie manu. Silnik odzyskał moc i przez pierwsze 70 km było super. Niestety dziś w drodze do pracy przy szybszej jeździe znowu zapaliła się kontrolka serwisowa sprawdziłam i ponownie błąd 0243 - tym razem jednak bez większej utraty mocy - zobaczymy później. Na czwartek jestem umówiona ponownie w KONOCARze - zobaczymy co wymyślą.

Dodatkowo po kilkukrotnym wyłączeniu silnika polskie manu w BC zniknęło. Szukałam pół niedzieli informacji czy da się to przywrócić, ale widocznie źle szukam, bo jedynie wyczytałam, że wielu osobom to się przytrafiło, ale czy można temu zaradzić? I tak w czwartek jadę na tacha, ale lubię być wcześniej przygotowana w temacie - nie żeby angielski język jakoś szczególnie mi przeszkadzał, ale wychodzę z założenia, że jeśli samochód produkowany jest w Polsce, z przeznaczeniem na polski rynek i język polski ma wgrany (bo przecież już raz był aktywny) to musi być jakieś rozwiązanie tego problemu - a nie lubię odpowiedzi w stylu "niektóre ople tak mają". Ale ten ostatni akapit to już trochę OT.

Jeśli ktoś będzie ciekawy jak sprawa się zakończyła - po czwartkowej wizycie dam znać - może jakoś krócej uda mi się to streścić, bo póki co elaborat mi wyszedł

poprawiłem ''regulamin 3,1''/ andrzej_m55

 

[Gość zibi]

ęzyk polski ma wgrany

ja mam dograny i jest OK

 

[kicaj]

ja jestem ciekawy daj znac

 

[Gość Anonymous]

po wizycie w ASO Opla:

błąd 0243 zlikwidowany - mam nadzieję, że na długo - w sobotę zamontowali mi ten czujnik "na sztywno" bo nie mieli na stanie podkładek dystansowych, a moje stare zapiekły się na śrubach - teraz jest z podkładkami i jedyne co byli w stanie stwierdzić, to że jeśli błąd się ponownie pojawi, trzeba będzie na dłużej zostawić samochód do diagnozy - czyli Ameryki nie odkryli

A z polskim menu było, tak jak przypuszczałam: "niektóre ople tak mają i nic się nie wymyśli" :urodziny: (sobotnia obsługa wydawałam mi się zdecydowanie bardziej rzeczowa i kompetentna w temacie, niż ta wczorajsza zmiana )

Podsumowując problem: po raz kolejny przekonałam się, że jak się samemu (tj. za pośrednictwem forum oczywiście ) nie zadba o rozgryzienie problemu i nie dojdzie krok po kroku, co z tym fantem zrobić, to "mili panowie" z warsztatu, zrobią wszystko, żeby jak najwięcej kasy wyciągnąć, jak najmniejszym kosztem z ich strony

Dobrze, że ktoś wymyślił internet i takie fora, jak to

Dzięki Panowie za zainteresowanie i sugestie

pozdrawiam

 

[kicaj]

no mam nadzieje ze za usluge - wgranie polskiego menu - zwrocili pieniadze...