brak iskry po wymianie chłodnicy

[Gość Anonymous]

Temat może okazać się dziwny ale w skrócie tak właśnie wygląda. A zaczęło się tak:

 

Kilka dni temu padła pompa wody. Płyn wyciekał strumyczkiem a ja patrząc z niechęcią myślałem o czekającej mnie naprawie. Wymieniłem pompę, przy okazji pasek rozrządu i napinacz (silnik C14NZ). Po wymianie zauważyłem spory wyciek z chłodnicy w miejscu gdzie metalowe rurki łaczą się z plastikowym boczkiem. Dwa dni szukałem chłodnicy i już prawie zdecydowałem się na klejenie w specjalistycznym warsztacie lecz cena za usługę powaliła mnie z nóg i postanowiłem sam zakleić problem. Demontaż, oczyszczenie, zaklejenie i włożenie chłodnicy na miejsce nie nastręczyły większych problemów. Problem pojawił się nagle.... Jako, że klej do pełnego wyschnięcia potrzebował chwili a auto blokowało przejazd chciałem przestawić w inne miejsce pomomo tego, że nie wlałem jeszcze płynu do układu no i cóż - nie mogę zapalić. Rozrusznik kręci ale nie ma iskry:Czyli tak jak w temacie......

 

Bardzo proszę o jakieś sugestie bo ja im bardziej się zastanawiam tym znajduję więcej czarnych scenariuszy jak np. uszkodzona uszczelka pod głowicą

 

[Gość cursor]

Zdejmij obudowę filtra powietrza("ufo") i sprawdź czy podczas kręcenia silnikiem, wtryskiwacz leje paliwo.

Sprawdź też czy na wyjściu cewki masz iskrę(odepnij jeden przewód zapłonowy z kopułki i podłącz do cewki, drugi koniec połóż w rejonach śruby mcphersona, na kielichu).

Kontrolka check-engine w ogóle Ci się zapala?

 

Najbardziej prawdopodobny scenariusz to problem ze stykiem przy czujniku położenia wałka(wtyczka pod kopułką)

 

[Gość Anonymous]

Problem ze stykiem w kostce pod kopułką...taki był problem

 

 

Bardzo serdecznie dziękuję

 

[Gość andrzej_m55]

piwas, mam do ciebie prośbę zajrzyj tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&start=765#274763