Uciążliwe stuki - nie wiadomo gdzie.

[Gość wiedzmaak]

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Astra F 1.6 16V ze wspomaganiem

 

Problem jest tego typu że od wczoraj dochodzą do mnie dziwne stuki gdzieś z przodu auta. Stuki występują raz na jakiś czas i bardzo wybiórczo.

 

Wczoraj jechałem na wprost po równej drodze, to pukalo. Jak jade po nierównościach to jest zupełna cisza, jade po betonowych plytach cisza. Skręce kierwonicą w lewo: dzisiaj puknęło dwa razy jak kręciłem autem na parkingu. Mam wrażenie jakby dźwięk dochodził do mnie gdzieś z górnej części samochodu. Może być to maglownica??

 

Mam taki objaw że jak wyłącze silnik (bez wspomagania) i ruszam szybko kierownicą w lewo i prawo to slychać stuki. Na włączonym silniku, stuki praktycznie ustają.

 

Nie wykluczam również wybicia poduszki amortyzatora, czy sworznia. Z tym, że tydzień temu gość na przelądzie powiedział, że sworznie mają delikatne luzy i jeszcze można jeździć. Troche mnie to martwi bo maglownica to drogi ineteres

 

Możecie mnie nakierować od czego zacząć?

 

[Gość DAROMV6]

Możecie mnie nakierować od czego zacząć?

możecie

Skoro na przeglądzie wybadano luzy (jakie by one nie były), to mogą być one i od nich można zacząć.

Sama poduszka nie tyle, chyba że ją porozrywało lub łożysko pod nią się rozsypuje

 

[Gość wiedzmaak]

Ok, myśle że maglownice moge wykluczyć. Przejechałem się na dłuższym odcinku i wygląda, że stuki dochodzą z lewego koła. Zaczne od wymiany sworzni z jednej i drugiej strony.

 

[Gość Piotrusss1970]

Też kiedyś mi pukało i nie wiedziałem gdzie, a to były wybite tuleje metalowo-gumowe w wahaczu i pukał wahacz o "wózek" . Jeśli zerwie się całkiem guma to widać bo wahacz opadnie całkiem ale jak tylko guma pęknie tylko trochę to wahacz "siedzi" wysoko ale podczas jazdy będzie pukał. Najlepiej to sprawdzić na trzepakach na stacji diagnostycznej, bo przy bujaniu lub ruszaniu ręką tego się nie wyczuje bo to za mała siła.

 

[Gość Anonymous]

Wiedzmak . Skoro przy poruszaniu kierownicą słychać stuki, to może najpierw sprawdzić przeguby drążków i przekładnię kierowniczą?

 

[ Dodano: Nie Maj 17, 2009 17:45 ]

W zasadzie luzów w" normie" być nie powinno, luz to luz.

Sam możesz dotknąć ręką każdy przegub i sprawdzić, no ktoś musi jeszcze machać kołem.

A co do mechaników, to kolega miał uszkodzoną przekładnię (stuki były jak cholera), a w

Aso powiedzieli mu, że wszystko jest o.k. i tak być musi.