Opel Astra III - stukanie falowanie jakby w prawym kole

[Gość zibi]

HArtur1,to buczy tył,ale i na to jest sposób.Wóz do góry, nawinąć jakiś długi sznurek na koło i porządnie rozbujać.Jak łożysko jes walnięte,to powinno się odezwać.

 

Pablo011, jeżeli auto stało pół roku w jednym miejscu,to opona mogła się odkształcić.Przesuń dłoń po oponie,jeśli wyczujesz schody,to ją zamień z zapasem i się przejedż.Jak nie wyczujesz,to nic nie stoi na przeszkodzie,żeby i tak sprawdzić obie.

 

[Gość Anonymous]

Dzieki za podpowiedzi! Znam juz przyczynę

 

Byłem w serwisie sprawdzili mi stan ogumienia ewentualne luzy i łożyska.

Okazło się ze opona z tylu jest odkształcona i to niezle - idelnie to było wiać po podniesieniu i po pokreceniu kola.

 

 

Niestety w zapasie mam dojazdówkę wiec bede musiał kupic nową oponę - te opony ktore mam maja niewielki przebieg wiec chyba jak wymienie tylko jedno to nie bedzie problemu.

 

Dzieki wszytkim za podpowiedzi

 

[Gość zibi]

Pablo011,To że opona jest jak nowa nie świadczy ,że może mieć z 5 lat,a takich nowych czasami ciężko poszukać.Producenci też zmieniają swoje wyroby co kilka lat.

Jaka konkretnie jest ta guma(marka i typ) i jaki rocznik(szukaj przy napisie DOT)?

 

[Gość Anonymous]

ZIBI dzieki za propozycje - juz zdazylem kupic od znajomego caly komplet conitnentali

 

Teraz jezdzie sie jak w bajce - 205 robia swoje

natomiast pojawil sie nowy problem z zapalaniem silnika - o czym napisalem w nowym temacie. Mam nadzieje ze ten samochod nie bedzie mial caly czas awarii

 

[Gość HArtur1]

ZIBI dzieki za propozycje - juz zdazylem kupic od znajomego caly komplet conitnentali

 

Poczytaj:

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=1596

 

i nie daj się więcej nabrać

 

[Gość Anonymous]

Witam,

odświeżę nieco temat. moja Astra III też walnięta w lewy przód i poszło łożysko.. sprawdzili dziś na podnośniku (odpalili silnik, rozbujali koło i na luz + wyłączenie silnika buczało nieźle - też podejrzewałem opony, ale dziś wymieniłem na nowe i buczenie nie ustało.. Sprawdzenie tych łożysk zrobili za darmo, ale wymiana niestety już nie .. oryg. piasta przednia ok. 1000 zł, zamiennik 500 (to ceny z warsztatu, może ktoś zna jakiś dobry sklep, hurtownię, żeby nabyć nieco taniej, bo podejrzewam, że warsztat też nalicza sbie marżę..?

 

PS. mały offtopic.. ni stąd ni z stamtąd.. zaczęła palić się na stałe kontrolka poduszki/napinaczy.. tzn. zapala się przy zapłonie, gaśnie na chwilę i ponownie zapala..i tak już cały czas.. co mogło się stać?

 

PS2. Też offtop.. czy silnik 1,6 105 KM, Astra III z 2006 Twinport - jest bezkolizyjny?

 

Pozdrawiam,

 

[Gość HArtur1]

500 to jeszcze nie jest tak dużo. Ale nie wiadomo jakiej firmy.

Za dobrą piastę SKF zapłacisz pewnie koło 650-700 zł.

 

Jak już się kontrolka od poduch zapaliła to skasujesz ją tylko Techem, więc tak czy tak musisz podpiąć pod Techa. A jak już będzie podpięty to będzie więcej wiadomo, gdzie szukać przyczyny.

 

Twinport 105 KM nie jest bezkolizyjny.

 

[Gość Anonymous]

znalazłem w jednym sklepie internetowym takie firmy (mowa o piastach):

FEBI, OPTIMAL, ROUVILLE, SKF

- czy na któreś szczególnie zwracać uwagę a jakiejś szczególnie unikać?

 

[Gość HArtur1]

Pod względem jakości ustawiłbym je tak (oczywiście to tylko moja opinia):

1. SKF

2. FEBI, ROUVILLE

3. OPTIMAL

 

[Gość DAROMV6]

Dla rozjaśnienia sytuacji:

Górna półka jakości to FAG (fabryczne), potem powiedziałbym SKF.

OPTIMAL był o.k. ale przy założeniu, że był niemiecki (teraz większość Optimala to tańsza wersja made in china, przy numeracji widnieje literka A ).

RUVILLE część swoich produktów produkuje, a drugą część tylko pakuje w swoje opakowania przy czy zazwyczaj są one dobrej marki.

FEBI ująłbym - pakowacz towaru zazwyczaj średniej jakości.

Jeszcze jest LEMFORDER, który też posiada w ofercie niektóre łożyska (piasty) ale to jest zapakowany FAG.