Jaki silnik diesla wybrać?

[Gość Anonymous]

Witam.

 

Przymierzam się do zakupu Opla Frontera. Na pewno ma to być wersja Long i na pewno ma mieć "bociana" pod maską (diesla). Przedział rocznikowy to 1992-1998. Auto nie ma służyć do jazdy stricte terenowej (czasem ew. "dla zabawy" wjechać w jakieś błotko ), ma służyć jako "ciągnik", "mała ciężarówka" (czasem przewieźć materiały na budowę) no i przede wszystkim ma wyjechać z działki w każdą pogodę (po opadach deszczu jest tam straszne błoto i zwykłą osobówką czasem są problemy z dojazdem, podobnie jest w zimę), także potrzeba jest odrobinę wyższa, niż zwykłe posiadanie auta - nazwijmy to "terenowawego" do jazdy po mieście.

 

Uprzejmie proszę użytkowników Frontery z silnikami diesla o opinie i rady, które silniki są "mniej awaryjne", na co zwrócić uwagę szukając Frotki z dieslem, których silników unikać (podobno na silniki 2,2L i 2,3L nawet nie ma co patrzeć - czy to prawda? Zastanawiałem się nad 2,5 TDS i ew. 2,8L Isuzu), jak z dostępnością części. Ogólnie wszystkie informacje na temat mile widziane.

 

Z góry serdeczne dzięki.

Pozdrawiam,

Paweł.

 

[Gość analyzer64]

2.3 zdaje się, że był już w Omedze A, oprócz tego że był tam łańcuch rozrządu to jednostka niezbyt udana choćby trapiące ten silnik kłopoty z zapalaniem na mrozie. 2.8 (Isuzu) jest już znacznie lepszym wyborem: bezpośredni wtrysk, pasek rozrządu, silnik pracuje trochę głośno ale daje radę, jest dość dynamiczny a przy tym dużo mniej awaryjny niż 2.3 i 2.5. Jeżeli chodzi o ten 2.5 (konstrukcja VM) to ona zastąpiła silnik 2.8, który i tak krótko był we Fronterze. Można powiedzieć że Opel montując ten silnik cofnął się konstrukcyjnie bo ta jednostka jest na wtrysku pośrednim i pali więcej niż 2.8. Do tego jeszcze dochodzi sprawa oddzielnych głowic na cylinder, co dodatkowo podnosi awaryjność, do tego dochodzą jeszcze awarie popychaczy zaworów i ogólnie te silniki często "puszczają" olej. Tyle wiem na temat diesli montowanych we Fronterze. Osobiście jeżeli miałbym wybierać - zastanowiłbym się nad pancernym noPb 2.4 130KM, na dodatek jest on z łańcuchem rozrządu.

 

Więcej o konstrukcji VM może przeczytać tutaj:

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=46

 

[Gość Anonymous]

Hmmmm.... muszę powiedzieć, że po lekturze tego tematu, który mi podesłałeś, trochę się przeraziłem i chyba dam sobie z tym spokój. Czyli w zasadzie z klekotów to zostaje mi jedynie ten motor 2.8L. Wybrałem diesla ze względu na to, że mam dostęp do tańszego paliwka (z oszczędności). Beny nie nadążę tankować, bo z budżetowej pensji to i tak ciężko wyżyć. Gazu z kolei nie chcę, bo widzę jakie problemy mają z tym moi znajomi. Nby wszystko działa, a jednak nie do końca. A to się przegrzewa, to nie chce palić na benie, no i ten okrutny smród gazu w aucie... bleeee... gaz to jest dobry do zapalniczek, a nie do zasilania auta. Poprostu jeszcze się taki nie znalazł, który by mnie przekonał do gazu. Nawet argumenty, że pali ok 15L/100km gazu (co jednak wychodzi taniej od diesla) do mnie nie trafia.

 

Podsumowując: zostaje mi tylko motor 2.8L TDI od Isuzu? Czy jednak najdzie się dla mnie jakiś wysokoprężny silnik oplowski z pośrednią komorą spalania?

 

Ps. Jakie macie orientacyjnie spalanie w tym motorku 2.8L?

 

[Gość Anonymous]

tylko 2.8 TDI... spalanie? około 9 litrów po mieście - trasa to jakieś 7,5.... teren w zależności od stopnie zatopienia...

 

[Gość jachu]

No cóż Frontera z terenówką ma niewiele wspólnego, ale do zastosowań, o których piszesz może się nadać. Główny mankament to słabe napędy. Jeśli chodzi o motor to tylko 2,8 isuzu, VM-a omijać szerokim łukiem.

 

[Gość Anonymous]

Witam!Ja mam fronterke 2.3tdi i nie narzekam,były mrozy stała na zewnątrz bo garaż był zajęty i odpalała ,to skąd wypowiedz że 2.3 to nie odpali.Kiedy kupujemy auto nigdy nie wiemy jaki do końca jest stan techniczny pojazdu.

 

[Gość Sylwian]

No cóż Frontera z terenówką ma niewiele wspólnego, ale do zastosowań, o których piszesz może się nadać. Główny mankament to słabe napędy. (przedni) kolego co do tego że frontera ma nie wiele wspólnego z terenówką nie mogę się zgodzić.Jako suv jest za bardzo uterenowiona nazwałbym ją mocną terenowa bulwarówką podstawowe ustrojstwa posiada.mocna rama i reduktor i to ją zalicza do terenówek małe mankamenty i niedopracowania to pikuś.

 

[Gość Gawlak]

frote mozna spokojnie przystosowac do jazdy w ciezszym terenie

na normalnych oponach nie ma co szukac w blocie

 

[Gość zbigniew h]

Witam!Ja mam fronterke 2.3tdi i nie narzekam,były mrozy stała na zewnątrz bo garaż był zajęty i odpalała ,to skąd wypowiedz że 2.3 to nie odpali.Kiedy kupujemy auto nigdy nie wiemy jaki do końca jest stan techniczny pojazdu.

zgadzam się w całej rozciągłości, znam 2,5 faktycznie awaryjny i wiekszy 2,8. Pamiętać należy jeszcze o typie nadwozia , Do 95r. tył na resorach i można ładować 800kg. Silnik 99 kM przy dużej pojemności dale żywotnośc. w tych silnikach wszelkie zamienniki z Omegi . Większośc podzespołów da sie zamienić mechaniczna pompka paliwa może być zastąpiona elektryczną od Poloneza Trucka. Polecam forum opel frontera fanklub.

 

[Gość Gość12]

Witam. Ja posiadam Frontere 2,3 td w longu i nie ma tragedi z odpalaniem. Podstawa czy grzejo wszystkie swiece i czy silnik trzyma cisnienie. Ja dolewam do ropy bezyny i jest dobrze, odpala przy -17. Dojezdzam do pracy tym samochodem 25 kilometrów w jedno strone. pozdrawiam