Skocz do zawartości

Astra G - dziwne zgrzyty od silnika.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Seba76 dowiedzialem sie ze ten metaliczny zgrzyt najprawdopodoniej jest z napinacza paska wielorowkowego

Kurdę ale tylko jak silnik ciepły, i jak jest gorąco na dworze to mocniej, mi to wygląda na spalanie stukowe (mechaniki też tak mówią raczej tylko nie wiedzą dlaczego) ale chyba dla świętego spokoju zdejmę na chwilę ten pasek - może jednak?

P.S. Byłem dziasiaj w ASO tym co się miało niby czegoś dowiedzieć i...standard nic nie znaleźli - pewnie nawet nigdzie nie szukali, tak jest najprościej.

 

P.S.2 Z jednego się jednak cieszę, z tej zmiany programu (bez egr'a ) w ASO. Silnik jakby kulturalniej się zbiera z najniższych obrotów, wcześniej nie mogłem go nieraz wyczuć np. podczas ruszania z jedynki potrafił szarpnąć albo tak jakoś dziwnie dodać gazu, czy jak się wolno jechało na dwójeczce też było jakoś trudniej tak sie czasami przydławiał, teraz wsio jest tak jak powinno być.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Seba76 dowiedzialem sie ze ten metaliczny zgrzyt najprawdopodoniej jest z napinacza paska wielorowkowego. Ponoc jest tam sprezyna i to ona halasuje

co napisałem na samym początku, że to napinacz.

Kurdę ale tylko jak silnik ciepły, i jak jest gorąco na dworze to mocniej

dokładnie tak,ja jednoznacznie to zdiagnozowałem,napinacz!!! Tak sobie myślę, że może to być wina starego paska,za bardzo się wyciąga jak jest ciepły?:/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

dokładnie tak,ja jednoznacznie to zdiagnozowałem,napinacz!!! Tak sobie myślę, że może to być wina starego paska,za bardzo się wyciąga jak jest ciepły?:wino:

No i d..a. Walczyłem dzisiaj od rana, zdjąłem pasek wielorowkowy, odpalam motor pełen nadziei i ... to samo, wali tak jak waliło. Następnie zdjąłem rurę łączącą przepustnice z filtrem powietrza, patrzę czy nie zasyfiona przepustnica ale o.k. Jak dam gazu to ta klapka w przepustnicy się elegancko, płynnie przymyka, tak więc wsio o.k. No to następnie zabieram się za egr'a, patrzę a tu niespodzianka, egr'a brak tylko zaślepka, sprawdzam 100 razy w knidze "sam naprawiam opel astra..." czy dobrze patrzę ale jak byk w tym miejscu co ma być to go nie ma - zaślepiony. Wkoło żadnej wiązki, wtyczki wygląda na to że fabrycznie w Polsce nawet na tym zaoszędzili ale może to i lepiej. Na końcu odpiąłem sondę lambda tę drugą co to niby jakiś błąd wykazuje i żadnej reakcji nawet się błąd nie zapalił silnik chodził normalnie tzn. zgrzyty są. Tak więc problem pozostaje nierozwiązany. Spróbuje jeszcze w przyszłym tygodniu w ASO w Poznaniu coś podpytać jak nic nie wyjdzie to będę tak musiał jeździć chyba...

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Słuchałem tego dźwięku i albo coś nie tak opisujesz, albo mam coś ze słuchem.

Swoje lata mam więc wszystko możliwe.

Dźwięk nie ma nic wspólnego z pracującym silnikiem.

Dźwięk jest słyszalny na tle prawidłowo pracującego silnika na wolnych obrotach.

W momentach kiedy on występuje nie jest zakłócona praca silnika.

Masz klimatyzację?, bo to przypomina załączające się sprzęgło sprężarki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dźwięk nie ma nic wspólnego z pracującym silnikiem.

:wino: :wino:

Dźwięk jest słyszalny na tle prawidłowo pracującego silnika na wolnych obrotach.

Nie słyszysz, że co jakiś czas wciskam gaz i obroty się zwiększają ale przed tym jest słyszalny świst powietrza i rzeczony metaliczny zgrzyt, warknięcie, jakby zawory, nie wiem jak to jeszcze określić. O ten dziwny dźwięk chodzi...

W momentach kiedy on występuje nie jest zakłócona praca silnika.

:wino:

No w zasadzie nic nie wybuchło ani sie nie zapaliło, ale mnie to niepokoi...:wino: - do normalnego dźwięku pracy silnika dochodzi ten dziwny dźwięk.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

słyszalny świst powietrza i rzeczony metaliczny zgrzyt,

Ten zgrzyt przypomina zadziałanie sprzęgła sprężarki. Masz tą klime?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ten zgrzyt przypomina zadziałanie sprzęgła sprężarki. Masz tą klime?

Mm klimę ale to nie to, wczoraj zdjąłem pasek wielorowkowy i też było to samo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

A ja twierdzę, że to sprzęgło sprężarki i zdjęcie paska nie ma tu nic do rzeczy.

Dźwięk ssania pochodzić może z kanału ssawnego, albo zaworu rozprężnego.

Odłącz klimę( zasilanie) to się przekonasz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

A ja twierdzę, że to sprzęgło sprężarki i zdjęcie paska nie ma tu nic do rzeczy

Tzn. możesz jaśniej co mam zrobić, jak testuję ten dźwięk to klime mam wyłączoną. Ponadto wczoraj jak grzebałem przy silniku to słuchałem tego dźwięku z kanału od dołu i wyraźnie dochodzi z bloku silnika, pod silnikiem to brzmi tak jakby ktoś napier... młotkiem w blok. Zdaję sobie sprawę, że nieraz to się ładnie niesie w komorze tak więc chętnie wykluczę/potwierdzę twoją teorię tylko nie wiem jak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności