problem z ABS ASTRA II

[Gość zibi]

Przy pierwszym hamowaniu też myślałem,że coś nie tak.Pedał hamulca walił w stopę i ten dżwięk ładnie określony chrobotem wydawały mi się jakimś kosmosem.

Tak już jest i wszyscy tak mają,czyli TTTM.

 

[Gość Anonymous]

Przy pierwszym hamowaniu też myślałem,że coś nie tak.Pedał hamulca walił w stopę i ten dżwięk ładnie określony chrobotem wydawały mi się jakimś kosmosem.

Tak już jest i wszyscy tak mają,czyli TTTM.

 

Dzięki za odpowiedź. Od niedawna jestem właścielem samochodu z ABS i już miałem włazić pod Astrę by ją "porozkręcać"

 

[Gość Anonymous]

Ale to nie tylko w oplach tak jest:) Jechałem już audi i vw gdzie musiałem wykorzystać ABS a raczej był potrzebny hehe i jest dokładnie tak samo:)

 

[Gość Anonymous]

wszystkie samochody mające ABS tak się zachowują, ja określam to jako gilgotanie w stopę, a dodatkowo kiedy włącza się ABS to wiem, że muszę bardziej uważać, bo zaczyna robić się ślisko. Ale ABS wraz z TCS to jest super sprawa

 

[ Dodano: Wto Sty 30, 2007 20:06 ]

Nasi w półfinale!!!:)

 

[Gość Anonymous]

Ale ABS wraz z TCS to jest super sprawa

 

To połączenie wspominam bardzo dobrze.A zimą naprawdę się przydaje albo na piasku.Chodź jak stawałem omką na światłach z kumpla golfem gti to zanim on się się "wymielił" spod świateł ja już byłem dość daleko i automat wkładał 2 bieg przy ponad 6200:D To potem tylko przeklinał że takiego czegoś nie ma:D tzn TCS

 

[Gość Anonymous]

Ten kto nie miał, nie wie co stracił. Czasami warto dołożyć kilka złotych, aby być bezpieczniejszym.

 

[Gość Anonymous]

arturmazur, Dokładnie:) Tylko że opel się postarał i do 2.5 v6 i do 3.0 v6 wkładał zawsze TCS:d

 

[Gość Anonymous]

arturmazur, Dokładnie:) Tylko że opel się postarał i do 2.5 v6 i do 3.0 v6 wkładał zawsze TCS:d

 

jezeli dzialao to tak jak u mnie w asterce zalaczone na stale bez mozliwosci wylaczenia to sprawia to pewne ograniczenia nie mozna krecic baczkow i palic gumy

 

fakt poprawia to bezpieczenstwo i to nawet bardzo pod warunkiem ze w dalszym ciagu dostosowujesz predkosc do warunkow panujacych na drodze

niestety dla deb..li ktorym sie wydaje ze jak posiadaja juz takie cuda w samochodzie to moga jezdzic po 150 lub wiecej na sniegu takim to nic nie pomoze zaden system

 

[Gość Anonymous]

david, w omedze jest elegancki guziczek na desce rozdzielczej do wyłączania TC wiec palić oponki i zawracać w miejscu mogłem bez problemu:) Masz fotki jak to u mnie wyglądało....zaraz koło radia:) http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=4160

 

[Gość Anonymous]

W mojej AII tez jest wyłacznik TC przy drążku zmiany begów , więc korzystam z tego kiedy mam ochotę .Nie ma mowy o włączonym TC na stałe. Byc może pomyliłeś coś bo TC automatycznie uaktywnia się po każdym załaczeniu silnika i trzeba go jeśli się chce wyłaczyć poprzez opisany wyłącznik