Świece, a gaz...

[Gość Anonymous]

Ja wiem że temat dość popularny na forum..... ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie mnie nurtujące ... może za słabo szukałem ? ...ale do rzeczy.. byłem wykręcić świece w mojej opelku ( Kadett 1.8 8v ) i co widze .... moje świeczki są jakieś dziwne ...czteroelektrodowe .....firmy Bosch. I tak sie zastanawiam .. bo gdzieś zasłyszałem opinie że do gazu najlepsze są świece jednoelektrodowe. W sumie .. tak sie zastanawiam... bo autko pali mi zawsze od "strzala" nie ma problemu z odpalaniem nigdy. Więc czemu się nie powinno jeździć na świecach czteroelektrodowcyh w silnikach z gazem ? [ Jeśli coś namieszałem to poprawcie mnie ]

 

 

Taka świeczka :

 

http://rb-aa.bosch.com/boaa-pl/Product.jsp?prod_id=76&ccat_id=26&language=pl-PL&publication=1

 

[Gość Anonymous]

Producent przewidział do tych silników świece elektrodowe (co innego, że w latach 80'tych jeszcze nie było świec 4'ro elektrodowych). W świecach jedno elektrodowych łatwo reguluje się odległość między elektrodami. Może też chodzić o "ciepłotę" świecy (nie wiem czy tak to się nazywa).

 

[Gość Anonymous]

Hmm.. powiem szczerze ... nie mam żadnych problemów z autkiem na tych świecach... ( oby nie mówić w złej chwili ), ale naprawde... pali od kopa, jak pisałem .. no może troche obrotki falują, ale to raczej wina krokowca chyba. Więc narazie zostawiam RACZEJ te świeczki

 

[Gość Anonymous]

Gaz jest bardziej "wrazliwy" na iskre niz beznyna, patrz potrzebuje dobrej, mocnej iskry. Dlatego do LPG zalecane sa swiece jednoelektrodowe, daja one wieksza iskre niz wieleelektrodowe.

Ja jezdze na NGK i ta marke ci polecam. Bosch jest teraz produkowany w Chinach i te sa do ....bani. Jakbys znalazl produkowane w Niemczech to te sa godne uwagi.

Sprawdz sobie jakie sa zalecane swiece do twojego silnika:

http://www.ngkntk.pl/index.php?id=1319&pd=1320&Ing=pl&t=pkwzuendkerzen

 

[Gość Anonymous]

hnucek1, Nic nam po dobrych świecach jak nie będziesz miał odpowiednich kabli zapłonowych....w omedze v6 przy sekwencji co rok wymieniałem świeczki i kable....tzn mechanik mi wymieniał bo musiał całe podszybie zdejmować gdyż v6 jest mocno schowana pod szybą.I po tym roku nie raz kable rozsypywały się w ręcach tzn rozrywały się przy zdejmowaniu...i ta kable po 500600 zł...więc kable to podstawa....to samo tyczy się wymiany świeczek raz na rok.Dlatego też zrezygnowałem z gazowca już raz na zawsze...w kółko te same wydatki kableświeceregulacje itd.A to dizla leje ropę i wymieniam oleje i nie myślę nawet o pasku rozrządu bo mam łańcuch...Wiec w sumie całe oszczędzanie na LPG wychodzi coraz mniej opłacalnie.

 

[Gość Anonymous]

Powiem szczerze... byłem święcie przekonany że mam świece NKG założone ( wkładał je jeszcze poprzedni właściciel ) dopiero dzisiaj wykręciłem i się okazało że sa4 elektrodowe Bosche !! Co śmieszniejsze w aucie w schowku leżały nawet jeszcze stare świece ( te co byly przed boschami ) i to właśnie były NGK.

 

Moje przypuszczenia .. że powinna byc świeca jednoelektrodowa jak widze się potwierdzają, ALE w moim przypadku to jakiś absurd chyba bo Kadzina naprawde dobrze śmiga na tych świecach.... acz, ja uważam że sporo pali, teraz w "zimie" 12-12,5 l.... akutalnie 100% miasto.

 

[Gość blowal]

ja uważam że sporo pali, teraz w "zimie" 12-12,5 l.... akutalnie 100% miasto.

to raczej całkiem normalne spalanie

 

[Gość Anonymous]

maniakopel tu masz racje, dobre kable to podstawa. Ale ta cena za kable WN do MV6 to przesada na allegro NGK sa po 250zeta. Cos chyba dawales sie naciagnac, no chyba, ze teraz tak cena spadla. Piotrek_Krk a co do tych Boschow to poczekaj do nastepnej wymiany, albo do momentu jak sie zacznal dziac z nimi dziwne rzeczy. a 12l to nie tragednia.

 

[Gość Anonymous]

hnucek1, To było z dwatrzy lata temu.....kable jakieś tam brałem z Niemczech przywożone....co prawda jak na 6 sztuk kabli to sporo.I tylko raz zapłaciłem coś koło 540 zł za kable.Potem zawsze między 200 a 300 zł.....chodź te droższe naprawdę się sprawdziły:)

 

[Gość zibi]

Nic nam po dobrych świecach jak nie będziesz miał odpowiednich

parametrów w gazie,bym dodał,czyli syfiasty gaz gorzej się zapala i świece,kable i regulacje nie pomogą.