Poziom oleju

[Gość Anonymous]

[ Dodano: Pią Maj 29, 2009 22:57 ]

podejrzewam, że nowy syntetyk wymywa brudy i tym samym robi sobie więcej miejsca - tak sobie ten zwiększony pobór po wymianie tłumaczę

A co robi z tymi "brudami"? Wydala poza silnik? Z "brudami" jest jak z cukrem w herbacie To że cukier się rozpuści nie oznacza że poziom wody w szklance opadnie.

 

[Gość Anonymous]

podejrzewam, że pali albo zostawia na filtrach bądź spływają do miski. przecież tak samo jest gdy płukasz silnik jakimś specyfikiem przy wymianie oleju :smurfin:

 

[Gość Adix]

..vista miała najwyraźniej rację, po zatrzymaniu samochodu i odczekaniu 5 minut, stan oleju na miarce był o 3 milimetry od maximum, czyli w normie..

wynika z tego że wszystko jest ok..

będę jednak częściej sprawdzał poziom oleju, aby być tego pewnym..

dziękuję za zainteresowanie i pomoc..

 

[Gość Anonymous]

a punkcik dla mnie?

 

[Gość Anonymous]

Mam pytanie, czy można jeździć jeśli stan oleju jest powyżej max na miarce o 1,5 cm, a co za tym idzie - jakie mogą być tego skutki..?

Nie można, ponieważ pojemność miski olejowej jest ograniczona.

Skutki mogą być takie, że z powodu wzrostu ciśnienia w misce olejowej (z powodu zbyt małej ilości miejsca) , olej będzie wyrzucany odmą do przepustnicy i kolektora ssącego.

Poziom oleju mierzy się na chłodnym silniku.

Ta zasada jest mi znana od 30-tu lat.

Po to na miarce oznaczone są poziomy oleju, żeby się do nich stosować.

 

[Gość Adix]

Na ciepłym, na zimnym - różne są szkoły z tego wynika..

Dorwałem książkę: "Sam naprawiam samochód, Opel Astra II i Zafira"

wynika z niej że (cytuję):

- mniej więcej co 1000 km należy sprawdzać poziom oleju w silniku

i w razie potrzeby dolewać oleju, silnik nie powinien zużywać

więcej niż 1dm oleju na 1000 km..

- samochód powinien stać na poziomej powierzchni podczas

sprawdzania oleju.

- silnik powinien mieć właściwą temperaturę pracy.

- po zatrzymaniu silnika należy zaczekać co najmniej 2 minuty

aby olej zebrał się w misce olejowej.

- wyjąć z silnika wskaźnik poziomu oleju i wytrzeć go

czystą szmatką.

- włożyć wskaźnik do oporu w rurkę prowadzącą i wyjąć ponownie,

poziom oleju powinien znajdować się między oboma znakami (min - max).

 

Ciekawe to wszystko..

Wynika z tego że sprawdza się olej na ciepłym silniku .. ehh

 

[Gość Anonymous]

nie wiem czy problem tyczy się również Twojego silnika aspius ale przeczytaj moje wyjaśnienie na poprzedniej stronie bo było ono chyba najbardziej sensowną odpowiedzią jaką znalazłam w tym temacie. poziom oleju na zimnym silniku znacząco różni się od tego na tzw. ciepłym i to na tyle że ledwie starcza skali na bagnecie by pokryć tę różnicę jak więc chciałbyś utrzymać właściwą wartość?

informację o tym iż poziom oleju należy mierzyć na silniku doprowadzonym do normalnej temperatury pracy około pięć 5 minut po zgaszeniu można znaleźć nawet w instrukcji obsługi http://instrukcja.pl/i/opel_astra_g_intrukcja_obslugi/pdf/4685 strona 237, i potwierdziłam ją sobie w ASO. twierdzi tak też wiele mi znanych osób choć spotkałam się z opinią podobna do Twojej - ale tak na Logikę to wynika ona chyba z wygody (nie trzeba czekać) ponieważ wartości te w niektórych silnikach nie różnią się tak drastycznie. nie bierze ona jednak pod uwagę rozszerzalności temperaturowej cieczy i własności niektórych konstrukcji - patrz moje wyjaśnienie na poprzedniej stronie. wszystkim niedowierkom polecam zalanie na ciepłym pod górna granicę miarki i sprawdzenie na zimnym (lub odwrotnie) by przekonać się jak duża jest różnica.

jeszcze raz - mierzymy zawsze na ciepłym (nie tylko przepalonym ale rozgrzanym!), pozdrawiam :-)

 

[Gość Anonymous]

Sprawdzanie poziomu na chłodnym silniku, pozwala na dokładny pomiar, bo masz pewność, że cały olej spłynął do miski.

Ponadto pozwala lepiej ocenić kolor, gęstość, lepkość i stwierdzić nawet niewielką ilość wody w oleju (na bagnecie, po ostygnięciu pojawiają się kropelki wody).

 

[Gość Anonymous]

może Ty masz ochotę ryzykować sytuację w której wg pomiaru z instrukcji będziesz miał po 5 min na rozgrzanym ledwie dolną granicę skali - nie wierzysz to zapraszam do pomiarów na jakimś zimnym/ciepłym dieselu. poza tym na odstanym silniku sytuacja nie przypomina tej podczas normalnej pracy, a chyba do tego należy dążyć. przekonanie, że każda kropla która spłynie nam z silnika w ciągu nocy pozwoli nam zaoszczędzić na dolewaniu jest troszkę

pomiar poziomu, a ocena stanu zużycia to dwie różne sprawy choć i tu można się spierać bo przecież wzburzony i ciepły olej ma konsystencję oraz zawartość zbliżoną do tej która smaruje silnik podczas pracy, a nie to co opadnie po odstaniu na dno miski. krople wody to jeszcze inna bajka i być może lepiej szukać na zimnym (choć tego nie wiem) ale nie mówimy o sprawdzaniu poziomu wody w oleju

poza tym instrukcja ma tutaj głos rozstrzygający, a po odp dlaczego akurat tak w niej napisano odsyłam do mojego posta z początku tego tematu.

 

[Gość DAROMV6]

Już kiedyś wrzucałem na forum, można sobie przetłumaczyć

p.s. (fotka z 1,7dti) ale różnicy być nie musi w innych