Poziom oleju

[Gość Adix]

Mi ta kontrolka gaśnie na zimnym po ok 2-3 sekundach od uruchomienia silnika (na ciepłym od razu).

I nie chcę słyszeć że coś jest nie tak..

 

[Gość Anonymous]

Nie wiem po co te elaboraty.

Przecież nie zabraniam Ci robić czegokolwiek ze swoim autem, ani nie namawiam do niczego.

Mierz jak chcesz i kiedy chcesz, nic mi do tego.

Ja robię to w ten sposób i nie będę tego zmieniał, choćbyś nawet napisała na ten temat pracę doktorską.

Temat ze swojej strony zamykam.

 

[Gość Anonymous]

nie będę tego zmieniał, choćbyś nawet napisała na ten temat pracę doktorską

tylko prawdziwi twardziele... pierdzą przy sikaniu

gdzieś to wczoraj przeczytałam i tak mi się jakoś skojarzyło

mam nadzieję że się nie obrazisz, pozdrawiam

 

[Gość leszek 398]

No to cóż.... Trzeba będzie zalać betonem i dokładnie wypoziomować skwerek za chałupą na którym zazwyczaj parkuję, dokupić menzurkę wyskalowaną co 5ml na wypadek ewentualnych dolewek i stoper, bo u mnie w instrukcji obsługi też jest napisane, że olej sprawdza się na rozgrzanym silniku 5minut po zgaszeniu

 

[Gość Anonymous]

bo u mnie w instrukcji obsługi też jest napisane, że olej sprawdza się na rozgrzanym silniku 5minut po zgaszeniu

chciałeś Nokię to teraz masz

 

[Gość Anonymous]

It should not exceed the maximum line on the dipstick.

Coś mało rzetelni ludzie w tym departamencie, albo według nich, poziom minimum nie ma żadnego znaczenia.

 

A co na to wszystko papież Benedykt XVI

 

[Gość Anonymous]

pewnie myśli nad ekskomuniką dla niewiernych

 

a co do nierzetelności - pytałam jak należy mierzyć i czy na zimnym odstanym silniku np. z rana może przekraczać podczas gdy na ciepłym (po 5 min od wyłączenia) mieści się na skali - stąd pewnie nie wspominają o minimum. zresztą w obu przypadkach przekroczenie poziomu minimum jest niedopuszczalne więc pewnie założyli, że mądry czytelnik sobie wydedukuje

 

[Gość Anonymous]

Mądry czytelnik dedukuje, że instrukcja to nie wyrok sądowy z klauzulą natychmiastowej wykonalności.

 

Forum, to miejsce gdzie każdy może wygłosić swoją opinię i nikt nie musi się do tego stosować.

 

Jeśli chcesz rozwiązywać problemy innych ludzi, to najpierw udaj się w odpowiednie miejsce i rozwiąż problemy dotyczące własnej osoby.

 

[Gość Gawlak]

moze zwolnicie z tym dogryzaniem

 

[Gość Anonymous]

Wierzę, że wiele osób nie przywiązuje do tego uwagi bo ten poziom znacząco się u nich nie różni - ok. Przyznam, że dopiero gdy trafiłam na tego DTLa pojawiły się wątpliwości, a wszystko dlatego, że rozbieżności są tutaj na tyle duże, iż trudno mieścić się na skali w obu przypadkach. Z tego co czytam, przedawkowanie w każdą stronę jest dosyć groźne i odbije się pewnie po kieszeni użytkownika. Gdy ktoś pisze, że ma poziom poza skalą to zaraz ktoś śpieszy aby donieść mu o konsekwencjach i często zaznacza przy tym jak ważny jest pomiar na właściwym podłożu. Jednak gdy sprawa nabiera sprzecznych kierunków, to te same argumenty zaczyna się obśmiewać - o co chodzi? Wszechobecna troska o dobre smarowanie turbo itp. tematy pokazują, że to przecież dosyć istotny aspekt eksploatacji. Szukałam tylko informacji jak temu zaradzić i jak się okazuje jest to temat dość popularny, budzący wiele sprzecznych opinii. Tyle, że nazwijmy to "zimną stronę" trzymają przeważnie użytkownicy nie mający porannego dylematu. Z reguły prawią jak ksiądz w kościele, święcie przekonani, że wbrew wszelkim znakom na niebie i pod maską "ma być" i już

Staram się być obiektywna w ocenie docierających do mnie informacji i wyciągać racjonalne wnioski. No ale jeśli ktoś zamiast uzasadniać zaczyna drwić, to jak mam reagować? Elaboraty się nie podobały, skróty myślowe chyba też, a kolega unikał zadawanych pytań - szkoda bo chętnie rozważyłabym sensowną argumentację. Mam nadzieję, że czyta również swoje posty bo czasem nie umiałabym lepiej tego wyrazić:

Forum, to miejsce gdzie każdy może wygłosić swoją opinię i nikt nie musi się do tego stosować.

 

Jeśli chcesz rozwiązywać problemy innych ludzi, to najpierw udaj się w odpowiednie miejsce i rozwiąż problemy dotyczące własnej osoby.

Ostudzę jednak dyskusję i postaram się już nie irytować moich adwersarzy, przynajmniej teraz gdy kolega aspius nieco się zagotował

Z pewnością jego wiedza i wpisy okażą się jeszcze nie jeden raz pomocne, ja nie walczę tutaj o żaden autorytet Czasem tylko mam wrażenie, że to ambicje nie pozwalają na merytoryczną dyskusję:

 

nie będę tego zmieniał, choćbyś nawet napisała na ten temat pracę doktorską

Cieszy za to fakt, że osoby z podobnym dylematem do moich problemów mają teraz troszkę więcej opinii to przejrzenia, mniej lub bardziej uzasadnionych

 

PS. Niektórzy pewnie pomyślą, że lepiej zaplombować mi maskę

Zauważcie, że to nie ja pisałam o tym iż codziennie sprawdzam poziom w obawie czy olej nie wyparował do burzówki

Wszystkie te, mogłoby się wydawać dziwne dylematy, spowodowane są wspomnianą sporą rozbieżnością i założę się, że prawie każdy z moich oponentów rozbierał by pewnie pół silnika by sprawdzić skąd te różnice, gdyby tylko miał z nimi do czynienia

Wszystko dlatego, że lubimy swoje autka i dbamy o ich dobrą kondycję, pozdrawiam i Zamykam temat ze swojej strony