Skocz do zawartości

Kadet na złom??


Gość Pawel1924

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pawel1924

Witam

 

Mam Kadeta kupiłem go 2 lata temu za 5500zł. :)

 

Przez te 2 lata wydałem na niego ok... 2000zł.... :wink:

 

A teraz gdy miałem go sprzedać i kupić coś nowszego to się rozleciał.....

 

A mianowicie nie jeździ na benzynie.... myślę że to pompa bo na gazie jedzie.

 

Przednie lewe kolo lata na lewo i na prawo, do wymiany łożysko....

 

Na gazie wariuje na obrotach, gaśnie, grzeje się..... pewnie lambda i termostat...

 

Ogólnie dobrze wygląda:) jedyne co ma dobre to wygląd.

 

Moje pytanie czy naprawię to wszystko (może oprócz gazu) tak do 400zł?

 

czy lepiej go na złom???

 

Albo sprzedać w takim stanie??? ale co ja za niego wezmę :(

 

jest to rok 1991

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość huri_khan

Kupiłeś 16 letni samochód i myślałeś że będziesz jeździł nim bez dokładania ?

 

Kupując tak stary samochód trzeba:

- mieć sentyment i jest się świadomym że trzeba będzie dokładać

- jest się naiwniakiem i wierzy się sprzedawcy że "igła, jak z salonu".

 

Jeżeli chodzi o twój problem to się zastanów czy warto dalej do niego dopłacać, czy złomować, lub sprzedać na części jak to niektórzy robią pamiętając o papierach za złomowanie.

 

P.S. Przywitaj się w odpowiednim temacie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszek 398

Ogólnie dobrze wygląda:) jedyne co ma dobre to wygląd.

Jeśli "buda" jest naprawdę w dobrym stanie, to chyba szkoda aby trafił na złom.

Z Kadetami które trafiają na szroty jest zazwyczaj odwrotnie.... silnik i skrzynia jeszcze się kręci.... ale nadwozie i podwozie tak skorodowane, że rzeczywiście strach tym jezdzić.

A mianowicie nie jeździ na benzynie

.... myślę że to pompa bo na gazie jedzie.

 

Przednie lewe kolo lata na lewo i na prawo

, do wymiany łożysko....

 

Jeśli to rzeczywiście tylko pompa i łożysko to nie są to jakieś wielkie koszty

Na gazie wariuje na obrotach, gaśnie, grzeje się.....

Z tym może być gorzej :(

 

No ale wygląda na to, że już podjąłeś decyzję, że chcesz go się pozbyć i kupić inny samochód, a jeżeli ta buda jest naprawdę dobra, może skusi się jakiś amator na całość i po problemie... umowa kupna- sprzedaży i już. Tylko pozostaje kwestia ceny... ile uda Ci się za niego uzyskać..... :)

Jak na zakup dwa lata temu... zapłaciłeś za niego sporo :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

No wiem że sporo, ale to był mój pierwszy samochód:) Poleciałem nagrzany na giełdę zobaczyłem zajeb...tą furkę;) nowy metaliczny lakier, alumy całkiem fajne, Szyber dach, abs , wspomaganie silnik 1,8 pod jarałem się i kupiłem nie zastanawiając się nad rocznikiem.

 

Szkoda mi go złomować....

 

Buda i podwozie jest w dobrym stanie jest tylko może ze 2 małe miejsca z rdzą które miałem w tym roku zabezpieczyć.

 

A co do tego łożyska przy w kole to byłem u mechanika i powiedział że sworznie są ok wogóle całość źle nie wygląda, ale on by wymienił całe kolanko....(czy jakoś tak) mówił że on by wymienił na nowe te całe mocowanie koła i cena około 600pln...

 

no to jak to usłyszałem to po prostu zrezygnowałem...

 

Może spróbuje go wystawić na aukcję. Ale za 500zł to też nie chce znowu sprzedać...

i tak źle i tak nie dobrze.

 

Przepraszam, mam jeszcze jedno pytanie:

 

samochód ubezpieczony jest w pzu na współwłaściciela z moją Ciotką ona ma 60% zniżek

a ja mam prawo jazdy 2 lata i 21lat. A za ubezpieczenie chcą 1100zł czy to nie jest trochę za dużo???

 

Czy mogę go wyrejestrować ale nie złomować:wink: tak aby stał u mnie ale żebym nie płacił ubezpieczenia??

 

 

Czy później będzie problem z zarejestrowaniem??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ronisaiz

samochód ubezpieczony jest w pzu na współwłaściciela z moją Ciotką ona ma 60% zniżek

a ja mam prawo jazdy 2 lata i 21lat. A za ubezpieczenie chcą 1100zł czy to nie jest trochę za dużo???

Nie jest to dużo gdyż.... działają składki twojej ciotki, ale jesteś współwłaścicielem, a Ty jako ubezpieczający masz 100% zwyżki, bo:

1. Nie masz ukonczonego 25 roku życia

2. Masz prawo jazdy nie dłużej niż 3 lata

Niestety ubezpieczalnie takie są i na to nic się nie poradzi.

 

Czy mogę go wyrejestrować ale nie złomować:wink: tak aby stał u mnie ale żebym nie płacił ubezpieczenia??

Niestety nie możesz.... żeby wyrejestrowac pojazd musisz mieć dokument że samochód albo zezłomowałeś, albo Ci go ukradli. Samochód raz wyrejestrowany z polskiej bazy, nie nadaje się do ponownego zarejestrowania (chyba że udowodnisz że pojazd ktory posiadasz jest samochodem małospotykanym, zabytkowym itp. ale jest to tez bardzo długi i żmudny proces załatwiania).

 

Na twoim miejscu wystawiłbym autko w całości na sprzedaż. Są ludzie którzy lubuja się w kadetach i jeżeli zaproponujesz dobrą cene napewno znajdziesz klienta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

A przytoczę taką sytuację...

 

trochę przed kadetem kupiłem malucha (tak do nauki jazdy), kupiłem go ubezpieczonego....

 

Ale gdy podpisywałem umowę dołączyłem do niej takie zaświadczenie że samochód idzie na części i nie będzie jeździł ponieważ nie jest sprawny.

 

Człowiek od którego kupiłem go dał to do ubezpieczyciela i w wydziale komunikacji gdy zgłaszał sprzedaż i nikt do mnie nie pisał ani dzwonił żebym go ubezpieczył, bo z tego co wiem to ubezpieczyciel sam przedłuża ubezpieczenie jeżeli nie złoży się rezygnacji 1 miesiąc wcześniej.

 

A maluch już dawno zezłomowany, z tym że na zwykłym złomie go wzięli a dokumenty powinienem gdzieś od niego mieć.

 

Skoro zrobiłem tak z maluchem to nie mogę i z kadetem???

 

To pytanie zadaję tylko ze względu na moją ciekawość, ponieważ wątpię żebym tak zrobił.

 

Myślę że wystawię go może w piątek. Jeżeli go nikt nie kupi to....

 

Może naprawię.... naprawił bym go i teraz ale boję się że włożę znowu pieniądze a za chwilę rozwali się coś innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boję się że włożę znowu pieniądze a za chwilę rozwali się coś innego.

Tak to jest ze starymi autami... Ja próbowałem sprzedać przez pół roku starą beemkę E30 i cisza, aż w końcu kupiłem OC, potem wpakowałem trochę kasiorki i po dwóch tygodniach przyszedł klient ??? takie życie, a na samochód to zawsze jest wydatek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności