Skocz do zawartości

Rozładowany akumulator


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam. Mam takie pytanko, mianowicie co sie mogło stać. Nie powiem bo był mój błąd, myślałem że mam auto na luzie i chciałem zapalić samochód niestety sprzęgła nie wciskałem i szarpało autem a ja od razu przekręciłem kluczyk na 0. Słyszałem że pod maską coś pstrykło i wogóle. Wrzuciłem na luz chce zapalić i mina. Akumulator rozładowany. Rozrusznik ledwie kręci. Pożyczyłem prądu i jest oki. Pytanko moje jest takie czy przez takie coś akumulator mógł się rozładować do tego stopnia że nie dałem rady już ponownie zapalić samochodu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

takie ''cos'' nie powoduje natychmiastowego wyładowania akumulatora

Właśnie mi się też wydaje że nie powinno być przez coś takiego. Nie wiem wcześniej jeździł brat ale nie zostawił samochodu na światłach radio było schowane. Jedynie co zostawił to włączony przycisk od klimatyzacji. I może gdzieś coś przez to jest spowodowane że mi się tak rozładował akumulator że rozrusznik nie miał sił kręcić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Sprawdź dokładnie akumulator, bo może być uszkodzenie na połączeniu klemy i ogniwa.

W skrajnych przypadkach takie iskrzenie może doprowadzić do detonacji baterii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Akumulator sprawdzałem i wyglada na ok. Nie wiem może lato jeszcze na nim bede jeździł ale na zime już kupuje nowy bo to któryś raz mi padł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Anonymous

Piszę ponownie ponieważ raczej wiem przez co mi rozładowywuje się akumulator. Mianowicie pożyczyłem samochód bratu i dzwoni że nie odpali go. Przyjeżdżam i widzę że ma włączony przycisk od klimatyzacji. Za 1 razem też tak było, samochód został na dłużej z włączonym przyciskiem i potem już nie odpalił. Gdzieś coś jest albo jakieś zwarcie albo coś innego. Miał może ktoś już wcześniej taki przypadek :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności