Auto nie odpala, prawdopodobnie immo.

[Gość Anonymous]

Witam,

Jestem tu nowy i od razu proszę Was o pomoc, już mi ręce opadają i pojęcie nie mam co zrobić.

Tydzień temu stałem się posiadaczem Astry G z 98 roku z silnikiem x20dtl. Wszystko było pięknie. Autem wróciłem od poprzedniego właściciela jakieś 40 km i odstawiłem na parking. Następnego dnia auto już nie odpaliło. Podejrzenie padło na zapowietrzenie układy paliwowego. Niestety po próbach odpowietrzenia okazało się że to raczej coś innego.

Dzisiaj po podpięciu do komputera wyszło, że to prawdopodobnie immo. Wywalał, że nie ma sygnału z kluczyka. Kluczyk sprawdzony i działa. Niestety w mały mieście ciężko znaleźć sensownego fachowca który potwierdzi to na 100%. Forum przejrzałem i nic nie znalazłem. Czy można jakoś ominąć to immo i spróbować odpalić auto? Czytałem w kilku miejscach, że się da ale ludzie robią z tego wiedzę tajemną i nigdzie konkretnego przepisu nie znalazłem.

poprawiłem w tytule/ andrzej_m55

 

[kicaj]

forum przejrzales ale nie chcialo ci sie czytac... - hint:regulamin

brak podpisu,informacji o tobie tylko pogarsza sprawe...

podac bledy, ew sprawdzic drugi kluczyk badz spytac sie poprzedniego wlasciciela czy nie ma jakiegos ukrytego zabezpieczenia - od tego bym zaczal

 

[Gość Anonymous]

forum przejrzales ale nie chcialo ci sie czytac... - hint:regulamin

brak podpisu,informacji o tobie tylko pogarsza sprawe...

podac bledy, ew sprawdzic drugi kluczyk badz spytac sie poprzedniego wlasciciela czy nie ma jakiegos ukrytego zabezpieczenia - od tego bym zaczal

Zgadza się, nie czytałem regulaminu. Dokładnych błędów nie podam ale wywalało błąd immo i wyskakiwał komunikat, że nie ma sygnału z kluczyka. Pojechałem sprawdzłem u gości, który dorabia klucze i stwierdził, że działa bez zarzutu. Drugiego kluczyka niestety nie mam a poprzednich właścicieli na wskazaną przez Ciebie okoliczność przypytałem już dawno. Sam też przejrzałem milion stron www a auto jak od tygodnia stało tak stoi bez życia.

 

[Gość Bogo]

Czy można jakoś ominąć to immo i spróbować odpalić auto? Cztałem w kilku miejscach, że się da ale ludzie

robią z tego wiedzę tajemną i nigdze konkretnego przepisu

nie znalazłem.

A dziwisz się że robią z tego wiedzę tajemną

Bo ja nie i nie chciałbym by tą wiedzę wykorzystano do

kradzieży mojego auta ale to tak nawiasem mówiąc.

A czy poprzedni właściciel nie miał wcześniej z immo problemów

Może przyczyna tkwi gdzie indziej.

 

[Gość Anonymous]

A dziwisz się że robią z tego wiedzę tajemną

Absolutnie się nie dziwię ale obstawiam, że ci co mają wiedzieć jak ukraść moje czy Twoje auto już dawno to wiedzą.

A czy poprzedni właściciel nie miał wcześniej z immo problemów

Zapierają się, że auto nie miało żadnych kłopotów z immo i czym kolwiek innym.

Może przyczyna tkwi gdzie indziej.

Wszystko już chyba zostało sprawdzone. Komputer więcej istotnych błędów nie pokazał, poza tym nie wiem jakie jeszcze awarie mogą sprawić, że auto wogóle nie daje oznak życia tzn. auto kręci, wszytko wygąda ok a silnik nie odpala, nawet jednego dymkka nie puszcza.

 

[kicaj]

Zgadza się, nie czytałem regulaminu.

to zdarzysz na spokojnie go teraz przeczytac i przywitac sie w odpowiednim dziale

 

Dokładnych błędów nie podam ale wywalało błąd immo i wyskakiwał komunikat, że nie ma sygnału z kluczyka.

a potem piszesz:

Pojechałem sprawdzłem u gości, który dorabia klucze i stwierdził, że działa bez zarzutu.

kluczyk, immo?? co sprawdzales

jesli immo i kluczyk sa ok to mozesz miec problem z kompem, byl ju tu na forum ostatnio podobny temat

Zapierają się, że auto nie miało żadnych kłopotów z immo i czym kolwiek innym.

a dziwisz sie im teraz? auto z komisu czy od prywatnej osoby?

a ty sam zapalales auto?

 

jesli auto kreci a nie odpala to albo pompa, albo zapowietrzenie albo immo (jako caly zespol). pompa pracuje? moze to kluczyk sie "rozprogramowal" i immo ni eprzyjmuje kodu, albo cos z polaczeniami immo

 

Absolutnie się nie dziwię ale obstawiam, że ci co mają wiedzieć jak ukraść moje czy Twoje auto już dawno to wiedzą.

ale ja bym nie chcial zeby polowa spoleczenstwa wiedziala jak ukrasc moje auto...

 

[Gość Anonymous]

miałem to samo, rozrusznik kręcił, auto nie paliło. Odstwaiłem do mechanika, na drugi dzień działało - zgonił na "zawieszony zaworek na turbosprężarce". Oczywiście policzył za przenocowanie w "hotelu" i oddał auto. Byłem wtedy jeszcze głupi i uwierzyłem.

 

[Gość Anonymous]

kluczyk, immo?? co sprawdzales

Kluczyk sprawdzałem.

a dziwisz sie im teraz? auto z komisu czy od prywatnej osoby?

a ty sam zapalales auto?

Auto z domu od ludzi, odpalałem go kilka razy. Zabezpieczeń dodatkowych też nie ma, dzwoniłem i pytałem.

jesli auto kreci a nie odpala to albo pompa, albo zapowietrzenie albo immo (jako caly zespol). pompa pracuje? moze to kluczyk sie "rozprogramowal" i immo ni eprzyjmuje kodu, albo cos z polaczeniami immo

Auto próbowaliśmy kilka razy odpowietrzać, efektu zero. Pompa chyba działa bo paliwo po odkręceniu przewodów od wtrysków leci.

Jutro ma wpaść go oglądnąć jakiś magik od opli i może coś więcej uda się stwierdzić.

 

 

Dodane: 17.06.2009

 

Magik był i stwierdził, że to niestety nie to. Immo jest sprawne i w sumie cała elektronika też. Podejrzenie padło na pompę. Auto u kolejnego magika. Dalej nie pali. Ręce opadają.

 

[ Dodano: Sro Gru 30, 2009 09:39 ]

Po prawie 7 miesiącach auto znowu działa. Aż boję się pisać żęby nie zapeszyć. W aucie została wymieniona pompa wtryskowa (2 razy). Po pierwszej wymianie auto dalej nie chciało odpalić. Pompa zakupiona w necie z gwarancją a co za ty idzie została wymieniona na następną. Auto po zamontowaniu drugiej pompy dalej bez życia. Pierwszy mechanik z racji tego, że nie dawał rokowań na pozytywne załatwienoie sprawy został zmieniony na drugiego. Diagnoza drugiego wskazywał na uszkodzenie wiązki elektrycznej od pompy do komputera. Została wymieniona i dalej echo. Nastpnym etapem było przekładanie części z zafiry z identycznym silnikiem. Niesety potwierdziło to, że dalej uwalona jest pompa. Niestety z gościem od którego ją kupiłem bardzo ciężko się rozmawia i twierdził, że pompa która jako pierwsza była zamontowana na 100% działa już w innym aucie i nic się z nią nie działo. Z racji, że dzieli nas duży kawał Polski dałem na luz i kazałem mechanikowi naprawiać sterownik. Po naprawie a tak na prawde wymianie sterownik z innej pompy auto jeździ. Stało prawie 7 miesięcy więc trzeba je trochę rozjeździć i zobaczyć co się będzie działo. Na początek pali się kontrolka od ABSu.

Moje rada po całym tym zamieszaniu.

Po pierwsze: Kupować części w necie ale z miejsc nie oddalonych od miejsca zamieszkania. Z racji tego, że miałem do gościa daleko (500 km) to wali ze mną w ch.... równo i dokładnie i przez jego opóźnienia ze wszystkim straciłem pewnie ze 3-4 miesiące. Niestety na telefon ciężko gościowi to wytłumaczyć.

Po drugie: Nie oszczędzać na mechaniku, bo i tak na koniec trafi się do tego najdroższego, bo jest najlepszy i wyda kasę podwójnie.

Koszt naprawy i zakupu pompy 3200 pln.

 

Pozdrawiam i nie życzę najgorszemu wrogowi takich przejść z autem.

 

P.S. Teraz pewnie się lekko narażę wielu użytkownikom forum ale wczoraj przejchałem prawie 100 km i stwierdzam, że golf był wygodniejszy. Co prawda linia astry g (szczególnie kombi) bardzo mi się podoba i nie chciałem golfa, jeździłem nim prawie 10 lat to wygdniejszy był na 100%.