Szok - fabryczna grubość lakieru - proszę o radę

[Gość OrkaN]

Ostatnio śledziłem pewien temat dotyczący odczytu wyposażenia auta po numerze VIN. W kilku przypadkach spotkałem się z opisem: 3 warstwy lakieru lub w innym przypadku 4 warstwy. Wynika z tego, że dla różnych kolorów i typów lakieru są różne techniki malowania. I tak fabrycznie auta mogą być pokrywane powłokami lakierniczymi o różnych grubościach.

 

A tak z innej beczki - zawsze bawili mnie fachowcy biegający wokół auta i próbujący zbić cenę zakupu tylko dlatego, że jakiś element karoserii był malowany. Mało który z nich zagląda do silnika lub potrafi zdiagnozować jego poprawną pracę (bez obrazy..).

 

Bardziej obawiał bym się kupić samochód który przez blacharza był potraktowany palnikiem a nie wyklepany i porządnie wykończony masą szpachlową. Palnik zawsze po kilku latach objawi się ogniskami rdzy.... zresztą po tegorocznej zimie wiele aut będzie posiadało piękne nowe powłoki lakiernicze a nie uczestniczyły w wypadkach na autostradach tylko w 'niewinnych' otarciach podczas manewrów na ośnieżonych i oblodzonych parkingach.

 

Pozdrawim.

 

[Gość Wasylek]

OrkaN, Dobre podejście do tematu. Ja dodam od siebie, że czasami się zdarza np w transporcie nowiutkich aut do salonu, że na ciężarówce coś spadnie, czy zjedzie samochód i jest bum. Myślicie, że takie auta idą na złom? Szpachla, malowanko i do klienta

 

[Gość robertnet]

ja mam porzady miernik gr lakieru, i pożyczam go kupującym, i jesli chodzi o pomiar to fakt trzeba go co jakis czas kalibrowac, ale nawet jesli sie nie skalibruje to roznica na nieskalibrowanym wynosi 20-30 mam mikronów.

co do prawidłowej gr lakieru to nie znalazlem nigdzie w jakim zakresie ople powinny mieć grubość powłoki.

Mam podobną sytuację w astrze III H , wiem że auto w 100% nie malowane a grubość lakieru na całym samochodzie 230-250 mikronów

skąd ta pewność?? nawet nie wiesz co za numery odchodzą w salonach sprzedaży.

 

[Gość Anonymous]

ja mam porzady miernik gr lakieru, i pożyczam go kupującym, i jesli chodzi o pomiar to fakt trzeba go co jakis czas kalibrowac, ale nawet jesli sie nie skalibruje to roznica na nieskalibrowanym wynosi 20-30 mam mikronów.

co do prawidłowej gr lakieru to nie znalazlem nigdzie w jakim zakresie ople powinny mieć grubość powłoki.

Mam podobną sytuację w astrze III H , wiem że auto w 100% nie malowane a grubość lakieru na całym samochodzie 230-250 mikronów

skąd ta pewność?? nawet nie wiesz co za numery odchodzą w salonach sprzedaży.

Pewność stąd że mam duże doświadczenie w naprawach blacharsko lakierniczych i są pewne rzeczy które tylko fabryka robi,i najlepszy lakiernik nie zrobi tak samo:)

 

[Gość mk5]

Odgrzebie temat.Przy zakupie sprawdziłem asterke testerem lakieru który wykazał orginalna warstwe lakieru, sprzedający udostępnił profesjonalny miernik i to samo.Potem żona miała kolizje i rzeczoznawca równiez stwierdził ze orginalny lakier.Na lakierze na przednim błotniku i tylnej klapie zauwazyłem takie jakby ziarenka piasku(jakby malowane auto).Czy mozliwe jest za tak kiepsko zostało pomalowane auto fabrycznie(Belgia)?.Czy jest możliwe pomalowanie auta tak by nie wykazał tego miernik?

 

[Gość romantyr]

 

 

Czy jest możliwe pomalowanie auta tak by nie wykazał tego miernik?

Oczywiście,że tak.

 

[Gość mk5]

Skoro można ,to w jaki celu skoro (nie ma szpachli) malowac cały samochód?W jaki sposób sprawdzic czy jest orginałny lakier?

 

[Gość romantyr]

 

 

to w jaki celu skoro (nie ma szpachli) malowac cały samochód

Auto mogło być całe zrysowane(nałożono tylko lakier bezbarwny-nawierzchniowy bez bazy-czytaj ''koloru'')

 

 

W jaki sposób sprawdzic czy jest orginałny lakier?

Jeśli auto jest całe profesjonalnie nawoskowane i spolerowane to ciężko''zwykłemu zjadaczowi chleba''to odróżnić.

 

[Gość mk5]

Auto mam juz 1.5 roku i według oceny dwóch lakierników auto było nie malowane.Ze zderzaki były malowane od razu poznali ale sprzedajacy poinformował mnie ze było lekko uderzone z przodu i tyłu.Przód wymieniana lampa chłodnica cała,ale dla mnie to dziwny ten orginał lakier w poprzedniej astrze nic nie znalazłem przy orginalnym lakierze....

 

[Gość romantyr]

 

 

ale dla mnie to dziwny ten orginał lakier

Nawet nowiutkie auto,prosto z salonu może mieć jakieś mankamenty na powłoce lakierniczej-niestety kolego nie ma idealnego auta.