Przednie lewe koło - stuki

[Gość Anonymous]

Witam.

 

Dziś podczas jazdy po polskich drogach, zmuszony byłem zwolnić z 80km/h do 30km/h dość gwałtownie. W tym momencie pod pedałem hamulca usłyszałem stuk. Ale jadę dalej, więc dodałem gazu - znowu stuk. Sprzęgło + hamulec - stuk. Specjalnie zacząłem szarpać samochodem (hamulec, gaz, bieg) - stuk. Po powrocie do domu zacząłem poruszać ręcznie lewym przednim kole i słychać skrzypienie a przy mocniejszym szarpnięciu stuk podobny do tego podczas jazdy, tylko trochę cichszy. Koło ma luzy, kolega mówi że podczas ruszania widać że koło porusza się lekko przód - tył i wtedy po wciśnięciu nagle hamulca znowu pojawia się głośny stuk. Bez różnicy czy na skręconych kołach czy na prostych.

 

Co to może być? Ewentualnie jaka cena wymiany?

I najważniejsze : czy można jeździć spokojnie (powoli max 90km/h) samochodem? ponieważ jutro, a w zasadzie już dziś, muszę pokonać dość spory kawałek po dość nierównej drodze.

 

z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

poprawiłem"regulamin 3,1"/ andrzej_m55

 

[Gość Anonymous]

Ja bym sprawdził wszystkie elementy gumowe . Czasem lubi sie cos urwac i stukać . Jeśli koło sie rusza możliwe ze coś w okolicach wachacza się zerwało. Czasem korozja robi swoje i trzeba bedzie cos pospawać.Tak na odległość cieżko coś konkretnego podpowiedzieć...

 

[Gość Anonymous]

Kurcze, chyba mocowanie wachacza jest luźne, rdza go trochę bierze, jak się go ruszy, to właśnie wydaje odgłos chrobotania, bo jest luźne. Muszę dziś przejechać jakieś 60 km, da się z tym jeszcze jechać?

 

[Gość Anonymous]

Muszę dziś przejechać jakieś 60 km, da się z tym jeszcze jechać?

I sądzisz, że sam będziesz na drodze

Pomyśl o zdrowiu i życiu innych ludzi.

Nie wolno jeździć z takimi problemami.

 

[Gość Anonymous]

to zalezy co sie uszkodzilo jak musisz to radze powolutku, jak na moj gust to opcji zasadniczo jest kilka

 

1. zerwana tuleja w tylnej czesci wachacza (okolo 30zl)

2. wspornik drazka stabilizacyjnego (nie pamietam)

3. sworzen (35zl)

 

objawy jakie przedstawiles przerabialem 2 tygodnie temu wymienilem jak wyrzej tylko w odwrotnej kolejnosci u mnie byla tuleja (poza tuleja warto zrobic z obu stron)

 

[Gość Anonymous]

No więc byłem u mechanika i ledwo dojechałem. Potwierdził że mocowanie uszkodzone, trzeba podłogę wycinać i spawać, bo kiepsko to widzi. cały tydzień auto odpada z jazdy.

 

Dziękuję za odpowiedzi

 

______

Po naprawie:

Mocowanie było wyrwane (5cm luzu między uchwytem a podwiziem). Wycinał podłogę w tym miejscu, wpakował nową blachę, jednak samochód zaczyna porządnie brać rdza od spodu, więc niewiem jak długo wytrzyma.

Koszt naprawy: 100zł