Skocz do zawartości

Frontera B Sport 2,2 + LPG- piszczenie z komory silnika


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam wszystkich użytkowników.

Mam pewien problem z moją fronterką ... w zasadzie nie jeden.

 

Otóż: Piszczenie w komorze silnika.

Kiedy auto sie rozgrzeje do temperatury maksymalnej i mu "depne" lub pracuje na wyższych obrotach (np. autostrada) przez pewien czas to po wrzuceniu na luz silnik wydaje piszczenie ...brzmi jak elektroniczne ale w warsztacie powiedzieli mi że to jest piszczenie hydrauliczne. Ponoć że olej wspomagania trzeba wymienić... wymieniłem i nic - ta sama polka. Wspomaganie pracuje bez problemowo. Ostatnio zauważyłem że wąż do chłodnicy jest twardy jak kamień po przejechaniu paru kilometrów... kiedy otworzyłem korek chłodnicy i zeszło cisnienie powietrza piszczenie ustało. Wspomnę że niedawno robiłem rozrząd i pompa wodna jest wymieniona. Piszczenie dochodzi jakby spod filtra paliwa (czujnik lambda?) - sam już nie wiem i trudno go ustalić.

Przykład: jadąc ekonomicznie (nie wkrecając auta powyzej 2,5 tys obrotów na zadnym biegu) silnik nie piszczy, ale wystarczy go mocniej depnąć do 3 - 3,5 tys na dłuższą chwile i kiedy obroty spadną ...piszczy... ( na postoju po przejeździe autostradą) kiedy dodaje gazu (na postoju) cichnie jak obroty rosną, ale jak sie wyrównają np. 2,5 tys. znów piszczy (kiedy spadają też piszczy) ... postoi chwile na postoju z włączonym silnikiem... przestaje piszczeć. Jesli piszczy i zgasze silnik na 10 minut po odpaleniu nie piszczy... oczywiscie do czasu az znów nie rusze w trase. Może sie ktoś spotkał z takim przypadkiem i dziwnym zachowaniem?

 

Druga sprawa - mam instalacje LPG.

Kiedy temperatura powietrza wynosi 17 st. Celsjusza auto (nie chce sie zagrzać ma poniżej 80 st.) szarpie na gazie powyzej 3 tys obrotów mimo przejechania 50 km. Jak temperatura silnika wzrośnie ( na postoju) auto na LPG rwie asfalt jak złoto. Kiedy temperatura powietrza wynosi powyżej 18 st. auto idzie bezproblemowo. Miał ktoś może taki przypadek?

 

HEEELP !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...
Gość Anonymous

Zmieniłeś korek chłodnicy?

sprawe rozwiązałam...piszczał płyn który nadmiernie parował przez co cisnienie nie nadążało uchodzić do wyrównawczego a że pompa wodna była nowa to pompowała wszystko. Zmieniłem płyn na taki który wytrzymuje wyższą temperatue i problem się skończył.

 

Jeśli chodzi o rozwiązanie drugiego problemu to gazownik podpowiedział mi że temperatura płynu musi przekraczać 80 stopni aby w reduktorze (czy parowniku) gaz z ciekłego zmienić w lotny (albo odwrotnie) tak czy siak przysłoniłem chłodnice do 1/4 i auto śmiga na gazie że hoho.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...
W dniu 8.05.2010 o 17:03, Gość Anonymous napisał:

sprawe rozwiązałam...piszczał płyn który nadmiernie parował przez co cisnienie nie nadążało uchodzić do wyrównawczego a że pompa wodna była nowa to pompowała wszystko. Zmieniłem płyn na taki który wytrzymuje wyższą temperatue i problem się skończył.

Jaki płyn zastosowałeś?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności