Skocz do zawartości

Jeździ na gazie, a na benzynie szarpie.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Przekopują się przez forum i znalazłem kilka wątków zawierających problem podobny do mojego, ale nie do końca. Otóż od jakiegoś czasu mam taki problem, ze o ile na gazie astra kombi 1.8 jeździ nawet bardzo dobrze, to na beznynie ma problemy. Wymieniłem kable i świece i przez chwilę było bardzo dobrze. To znaczy auto dostało jakby drugiego życia. Tak było jednak tylko jeden dzień. Rano już miała znowu swoje problemy, czyli zimny silnik, przekrecam kluczyk - odpala, a po kilui sekundach gaśnie. I znów kluczyk, odpala i gaśnie. Trzeba szybko przejśc na gaz i mozna jeździć. Na benzynie natmoiast bardzo szarpie, a jak się przytrzyma na półsprzęgle to pójdzie, ale potem dalej jest inny problem - to znaczy po wciśnięciu pedału gazu od razu się dławi i z dalszej jazdy nici...

Byłem na ustawianiu gazu niedawno i wtedy powiedział mi mechanik, że chodzi tylko na trzech garkach, więc nowe kable, dobre janmora, tak mnie zapewniano za ponad 100 zł i nowe świece i jeden dzień było dobrze. A potem znów kicha. Po zdjęciu starych kabli jeden z nich od strony kopułki był caly w szarym nalocie. Psiknąłem więc w wejścia n kable w kopulce wd-40 i dalej jeździłem na gazie. Wczoraj rano typowe objawy i xle. Poszedłem do sklepu zapytać ile kosztuje kopułka, a jak wracałem z pracy to myslę spróbuję na beni i o dziwo autko odpaliło bez problemu i jeździło super - do wieczora. A potem znow kicha. I rano dzisiaj też. Mam wrażenie, że moja astra jak kobieta miewa humorki http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif. Musze jeszcze zajrzeć do kopułki, ale na razie musze się zaopatrzyć w odpowiednie torxy.

Jak myslicie, czy problem może lezeć własnie w zaśniedziałych stykach w kopułce? Dlaczego raz jeździ, a raz nie? Nie lubi zimniejszych i bardziej wilgotnych dni?

Dzięki za wszelkie podpowiedzi i sugestie i sorki za trochę przydlugi post.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj do kopułki. Tam lubi zaśniedzieć na stykach i dlatego gubi zapłon. Palec rozdzielacza też przeczyść. Palec nie może mieś luzów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem w Uno. Na gazie jeździł jak złoto, a na benzynie na luzie szarpał i gasł. Wymiana czujnika obrotów silnika pomogła.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Na zaśniedziałych stykach nic byś nie wyczuł. Poszukaj jak odczytać błędy i zrób to. Podaj też typ silnika. Wtedy będzie łatwiej. Jak masz czym to zmierz ciśnienie na pompie.Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typ silnika to 1.8 z monowtryskiem 90 kM z 91 roku. Błedów nie wywala żadnych. Co do pompy nie jej nie podejrzewam, bo przecież raz jeździ jak złoto, a innym razem nie. Jeśli walnięta byłaby pompa to w ogóle nie jeździłby na benzynie, a wczoraj po południu nie było problemów. Chyba, że się mylę, jesli tak to porsze mnie poprawić. http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Z pompami dzieją się różne rzeczy. Raz miałem taki samochód, że gasł na ostrych zakrętach. Winna była pompa. Nie rozbierałem jej ale podejrzewam, że padło ułożyskowanie wirnika i ocierał o magnesy. Podejrzany może być również przekaźnik pompy. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na gazie "jeździ jak złoto", to problemu bardziej upatrywałbym się w ukł. paliwowym benzyny i jego składowych oraz przy okazji drożności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego teraz dwie sprawy podstawowa kiedy wymieniałeś filtr paliwa to podstawa proponuję od tego zacząć następnie proponuję ci sprawdzić jak wygląda sitko przy pompce paliwa która jest umieszczona w zbiorniku paliwa pod tylną kanapą. U mnie była taka sytuacja że przewody gumowe kture dochodzą od dekla do pompki a defakto są umieszczone w zbiorniku paliwa po prostu zaczęły się kruszyć zatkały całe sitko przy pompce paliwa. Trzeba było wyjąć pomkę następnie cały kielich ze zbiornika w którym jest osadzona pomka wszysko przeczyścić założyć nowe przewody te wewnątrz zbiornika do pompki i kielicha. Wiadomo filtr paliwa po tej operacji również. Samochód odpalił od tyknięcia a tak samo jak tobie szarpał najpierw mało następnie coraz bardziej aż w końcu nie dałóo się wogóle jechać. Spróbuj tak powinno napewno pomóc. Daj odpowiedź jaki efekt. Jakby jakieś pytania odnośnie wymontowania tch elementów to pytaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

zgadzam się z przedmówcą,filtr paliwa, później można zajrzeć do pompki można też wlać do paliwka płyn STP przeczyszcza układ paliwowy,ale najpierw filtr paliwa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności