Wymiana swiec żarowych

[Gość grzegorzk]

Przymierzam się do wymiany bo jedna padła i mam pytanie.

 

Na zimnym czy ciepłym, ew. gorącym silniku?

oczywiście kilka godzin wcześniej WD40.

 

[Gość Fabian]

Stanowczo na zimnym silniku.

 

pzdr

 

[Gość Omnibs]

Stanowczo na zimnym silniku.

 

pzdr

NIe zgodzę się z kolegą

Już wyjaśniam dlaczego.

 

Świeca jest ze stopu stalowego( jak podejrzewam) zaś blok silnika z aluminium. Ciepła świeca się rozszerza ale również się rozszerza aluminiowy blok. Aluminium ma większa rozszerzalność niż stal więc na ciepłym silniku połączenie świecy i bloku będzie "luźniejsze".

Sam wymieniałem świece przy przebiegu 180 tyś na ciepłym silniku i nic nie ukręciłem!!!

Każdy ślusarz Ci powie że połączenia których nie możesz odkręcić należy podgrzać.

Podstawa to:

1) Lać płynem penetrującym z 4 dni wcześniej na ciepłym silniku( nie gorącym bo odparuje szybko) ale ze 3 razy dziennie.

2) Kupić klucz długi do świec

3) Na ciepłym silniku( tak z 1,5 h po pełnym zagrzaniu)k abyś spokojnie dotknął ściec

3) Idealnie klucz ustawić w osi świecy i odkręcać z wyczuciem!!! Jak przekosisz to może pęknąć

Nowe świece , gwint, posmaruj delikatnie smarem miedzianym i przykręć z wyczuciem...aby nie ukręcić.

 

Jak tak postąpisz to szanse na ukręcenie masz małe.

 

Pozdrawiam i powodzenia

 

[Gość grzegorzk]

dzięki za info,

dziwią mnie tylko tak stanowcze i zgoła odmienne stanowiska

 

ps

nie mam smaru miedzianego, więc go sobie odpuszczę

 

[Gość Omnibs]

dzięki za info,

dziwią mnie tylko tak stanowcze i zgoła odmienne stanowiska

 

ps

nie mam smaru miedzianego, więc go sobie odpuszczę

No cóż, stanowcze to one są tyle że w moim przypadku masz uzasadnienie. A smar kup miedziany lub grafitowy. Zapłacisz grosze a przy następnej wymianie nie będzie problemu z odkręceniem świeczek.

 

[Gość Anonymous]

Witajcie ja dodam coś od siebie też wymieniałem świece bo mi padała 2.2 ciężki dostęp podobnie jak kolega z wyczuciem na ciepłym motorze, ale po wymianie jednej świecy spaliły się jeszcze dwie i wymieniłem wszystkie taka moja mała sugestia. Tylko że wydatek.

 

 

Pozdrawiam.

 

[Gość grzegorzk]

no i stało się najgorsze

pomimo tego, że przez 4 dni lałem WD40, delikatnie ciągnąłem iiiii

zerwany gwint

 

rozumien, że bez zdejmowania głowicy nie da rady,

robił ktoś? jaki koszt naprawy?

 

[Gość Fabian]

Witam

Współczuje. Kiedy byłem w serwisie poinformowali mnie ze taka przyjemność kosztuje 2500 i trwa około 3 dni.

Poza serwisem podejrzewam ze można taniej coś znaleźć.

 

Pozdrawiam

 

Fabian

 

[Gość torgal]

sama robocizna od 700zł tj zdjęcie głowicy i włożenie na nowo + ustawienie rozrządu do tego dodaj koszt uszczelki około 200zł i głowica do planowania koszt z naprawą gwintu około 250 zł tak przynajmniej kiedyś mi zaśpiewali

 

[Gość Omnibs]

no i stało się najgorsze

pomimo tego, że przez 4 dni lałem WD40, delikatnie ciągnąłem iiiii

zerwany gwint

 

rozumien, że bez zdejmowania głowicy nie da rady,

robił ktoś? jaki koszt naprawy?

Ile świec zerwałeś?

Jak jedną to da się z tym jeździć i powinno odpalać bez większych problemów. Zamieść zdjęcie jak Ci się ta świeca ukręciła bo może da się bez zdejmowania głowicy. Są takie rozwiertaki( z gwintem przeciwnym) które się wkręca w resztki śruby i czasami pójdzie.

 

Pozdrawiam

Omnibs