Astra II G 1,7 cdti

[Gość Anonymous]

Cześć Witam jestem nowym uczestnikiem na Forum troche nie wiem jak się poruszać po tym serwisie , ale może dojdę do wprawy po jakimś czasie dlatego przepraszam za błędy jakie bede popełniał bedąc na Forum. Pozdrawiam i witam Wszystkich

 

Mam Kłopot z odpaleniem swojej astry 1,7 cdti G (II) 80KM, otóż gdy spadła temp. powietrza poniżej 3 C i auto stało trzy doby na parkingu to był problem z odpaleniem, autko tak jakby złapało i zgasło i tak 5 razy, dopiero gdy dodałem lekko gazu to auto złapało i weszło na obroty.Wcześniej auto paliło na dotyk, jak jest ciepły czy nawet zimny alepo postoju 4-5 godz . też pali na dotyk, zaobserwowałem że po nocy jak stoj w garażu temp. powietrz powyżej 10 stopni C, po uruchomieniu silnik łapie później na sekude tak jak by chciał zgasnąć czyli schodzi z obrotów i wchodzi na normalną pracę. Na początku myślałem że to może wina któreś świecy żarowej, ale wczoraj stał cały dzień na dworzu i o godz. 22 wprowadzałem go do garażu temp. poniżej 2 stopni, jak uruchamiałem to zapalił na dotyk tylko znowu sekundowe przerwanie i wszedł na obroty. Może jest zapowietrzony? A może jednak to świece żarowe? Proszę o pomoc co mam robić i jak sprawdzić żebym nie narobił jakiegoś bigosu, typu awaria pompy wtryskowej?

Pozdrawim i czek na odp..

 

[Gość zibi]

jest zapowietrzony?

postaw przodem pod górkę i napisz czy odpala lepiej

 

[kicaj]

a potem postaw tylem pod gorke i powiedz kiedy lepiej odpala

oczywiscie po calonocnym postoju (conajmniej)