Astra H 1.7 cdti 101 hp ciągłe usterki

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich, już od dłuższego czasu przymierzałem się do zarejestrowania na forum, ale dopiero ostatnie kilka dni przyspieszyło moją decyzję

 

Nie chcę tworzyć piętnastu oddzielnych postów dlatego postaram się zebrać wszystkie usterki w jednym celem oszczędności miejsca i czasu czytających.

 

A więc po kolei, jestem właścicielem już trzeciego Opla Astry z rzędu, jeździłem poprzednimi modelami (F i G) i nigdy nie miałem do nich zastrzeżeń.

Obecny samochód kupiłem niecałe 1,5 roku temu z przebiegiem 130 tys. km (rocznik 2005). Co gorsza był to model poleasingowy z ING Car Lease. Jeździł on we flocie aut Cadbury-Wedel.

 

Przez ten czas zrobiłem ponad 36 tys. km. i teraz mam pytanie do forumowiczów, czy moja kochana Astra jest po prostu pechowa czy też miałem olbrzymie szczęście i trafiłem na wyjątkowo zajechany egzemplarz ...

Oto usterki które ostatnio nie dają mi spokoju:

 

1-Bardzo głośne stukanie przy przejeżdżaniu przez śpiących policjantów i przy kręceniu kierownicą w miejscu; oprócz tego podczas jazdy bicie z okolic prawego przedniego koła (miesiąc temu samochód był w serwisie bo padł czujnik ABS-u i wymieniono piastę z czujnikiem ABS w prawym kole). Aha, ze wspomaganiem nie ma problemu, kierownica kręci cały czas tak samo.

 

2-kompletnie zmatowiałe reflektory - poprzednim modelem jeździłem 6 lat od nowości a klosze były idealnie przejrzyste pomimo tego że myłem go często na myjce automatycznej... W związku z tym mam pytanie czy można je zregenerować?? W warsztacie z usług którego korzystałem do tej pory powiedzieli że z chęcią wymienią je na nowe

 

3-Maska przypomina ser szwajcarski tak samo jak przednia szyba - cała w odpryskach kamyków wielkości ziarenek piasku. Lakier nie jest metaliczny - standardowy niebiesko granatowy. Czy lepiej polakierować całość czy może poszukać używanej maski w tym samym kolorze? Co wyjdzie taniej?? Boję się że może nie przetrwać kolejnej zimy i wejdzie rdza... Z przednią szybą narazie się wstrzymam, jeszcze trochę przez nią widać

 

4-Klapa bagażnika atakuje bez uprzedzenia (kombi). W sumie pierwszy raz widzę żeby w czteroletnim samochodzie już była tak wyrobiona że trzeba trzymać ją ręką żeby cokolwiek zapakować..

 

5-Tapicerka foteli zmechacona i wytarta, powycierana gałka zmiany biegów, mieszek, zdarty srebrny lakier z guzika od ręcznego.. Wnętrze wygląda gorzej niż w 12 letniej astrze mojego znajomego.. Wygląda na ponad 300 tys. km pomimo tego że ma niecałe 200..

 

6-Fotel kierowcy ma połamany stelaż, już raz był spawany ale nic to nie dało i po miesiącu znowu połamał się dzięki czemu prowadząc auto jest się nienaturalnie wygiętym. Mój były warsztat twierdzi że nie da się fotela naprawić i już, proponują kupno wszystkich foteli na Allegro i wymianę. A gwarancji nie ma na to że fotel kierowcy albo pasażera nie będzie znowu połamany...

 

7-Tuż po zakupie miałem problem ze sparciałymi i pękającymi wężykami od chłodnicy dzięki czemu zszedł mi cały płyn a ja nie mając wyświetlacza komputera pokładowego ani żadnego wskaźnika temperatury ledwo co się zorientowałem i o mało co ugotowałem auto..

 

8-Od tamtej pory z wężykami jest spokój (wymieniłem wszystkie), ale podczas jazdy często świeci się kontrolka od hamulca ręcznego, a silnik przełącza się w tryb awaryjny i zmniejsza moc (kontrolka check engine) co jest szczególnie stresujące zwłaszcza podczas wyprzedzania tirów aha a płyn chłodniczy i tak muszę dolewać co jakiś czas chociaż wycieków nie ma...

 

Także drodzy forumowicze jestem trochę tym podłamany... Kupując diesla z tak małym przebiegiem myślałem że jedyne co będę musiał zrobić to wlewać paliwo i już, a tutaj wszystkie oszczędności związane z niskim spalaniem idą w ^%$^ i dodatkowo trzeba jeszcze dołożyć do biznesu.. Większość tych rzeczy wyszła podczas ostatnich sześciu miesięcy użytkowania...

Teraz mam prośbę do forumowiczów o przybliżenie mi tych usterek, tzn z czym mają związek i jakie ewentualnie wydatki na ich usunięcie mnie czekają. Zdaję sobie sprawę że zapewne niemałe ale ewentualna wiedza na ten temat pomoże mi przy negocjacjach z warsztatem:)

Do tej pory korzystałem z usług ASO i jednego warsztatu w okolicach Otwocka i niestety muszę powiedzieć że kompletnie nie znają się na robocie. Większość usterek była wg nich typowa dla tego modelu i jedyne co mogli zrobić to szukać ich przyczyn metodą biblijną (szukajcie aż znajdziecie). Dlatego poszukuję warsztatu najlepiej w okolicy prawobrzeżnej Warszawy, pewnego który nie odwali fuszerki a naprawi auto raz a dobrze. Samochód służy mi do pracy i jeżdżenie średnio raz w tygodniu żeby usuwać kolejne usterki nie wchodzi tu w rachubę. Nie wkleiłem tego tematu tylko do działu warsztaty ponieważ chciałem przedstawić go szerszemu gronu forumowiczy. Pozdrawiam i obiecuję uzupełnić swój profil o zdjęcia mojego padła znaczy się muła

 

[Gość zibi]

Bardzo głośne stukanie

trzeba namierzyć gdzie stuka,innej rady nie ma

kompletnie zmatowiałe reflektory

poszukaj na forum,było o przywracaniu lśnienia http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=15208&postdays=0&postorder=asc&highlight=klosze&start=9

Maska

malowanie od 250-400 w zależnosci od majstra

Klapa bagażnika atakuje

kontratakuj-daj nowe siłowniki ,są po 5 dych http://209.85.135.132/search?q=cache:KPZ0VtOJfNsJ:www.allegro.pl/item751092484_teleskop_silownik_klapy_opel_astra_h_kombi.html+si%C5%82ownik+klapy+astra+H&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a

Tapicerka foteli zmechacona i wytarta, powycierana gałka zmiany biegów, mieszek, zdarty

wymiana tapicerki na fotelu kosztuje u mnie 150-200zł,a mieszki i gałkę mozna też dać nowe,tanie mieszki są w Realu

silnik przełącza się w tryb awaryjny i zmniejsza moc

wciśnij gaz i hamulec do dechy i włącz zapłon,odczytaj nr błędu z licznika przebiegu dziennego-potem napisz co wyszło

twój przebieg moze mieć faktycznie ze 300 tyś

 

[Gość Anonymous]

Więc tak:

 

-Stukanie jest przy kręceniu kierownicą (takie głuche), a przy przejeżdżaniu przez przeszkody dochodzi z okolic koła które ostatnio było robione przez fachowców (piasta)

 

-Reflektory podobno w Astrze H są nierozkręcalne a ja już praktycznie nic nie widzę jak jeżdżę po ciemku.. Najlepsze jest to że one są od środka zmatowiałe... Z zewnątrz mają kilka rys po owadach i tyle.

 

-za teleskopy wielkie dzięki zamówię je sobie

 

-jeśli chodzi o tapicerkę i połamany fotel to ja trafiłem na wyjątkowo ułomnego mechanika, nic nie potrafił zrobić i biedny nawet nie mógł ściągnąć tapicerki ani stelażu.

 

-kod błędu odczytałem wcześniej ale zapomniałem go wstawić..

ECN 050074, czyli nic konkretnego tak naprawdę na jego temat nie mogłem znaleźć.

 

-odnośnie przebiegu to zdawałem sobie sprawę że może być kręcony, miałem jedynie nadzieję że skoro jeździł we flocie to odpowiednio serwisowali auto.

 

-Także muszę znaleźć serwis w okolicy Wawy w którym odpowiednio potraktują mój samochód i zobaczą co faktycznie jest do zrobienia a nie idiotów którzy będą wymieniali części metodą prób i błędów.

 

[kicaj]

-kod błędu odczytałem wcześniej ale zapomniałem go wstawić..

ECN 050074, czyli nic konkretnego tak naprawdę na jego temat nie mogłem znaleźć.

szukajka prawde ci powie

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=38047&highlight=0500

 

-Także muszę znaleźć serwis w okolicy Wawy w którym odpowiednio potraktują mój samochód i zobaczą co faktycznie jest do zrobienia a nie idiotów którzy będą wymieniali części metodą prób i błędów.

poszukaj na forum w dziale regionalnym -warsztaty samochodowe moze tam znajdziesz namiar na kogos polecanego...

 

powodzenia

 

[Gość zibi]

jeśli chodzi o tapicerkę i połamany fotel to ja trafiłem na wyjątkowo ułomnego mechanika, nic nie potrafił zrobić i biedny nawet nie mógł ściągnąć tapicerki ani stelażu.

do tapicera jedż kolego,nie mechanika

mechanik może jedynie wymontować fotele pamiętając o poduchach

opcja tańsza ,to pokrowce,ale trzeba je dobrze załozyć,żeby nie marszczyły się

sąna allegro rózne oferty,ale ta jest warta uwagi http://www.allegro.pl/item788085383_wytrzymale_pokrowce_opel_astra_h_iii.html

ten błąd 50074 jest jak fatum,też go mam czasami

 

[Gość Anonymous]

Chodziło mi o to z mechanikiem że zwodził mnie przez 2 miesiące ze zrobieniem stelażu lub przełożeniem kompletu siedzeń... co do pokrowców to raczej na bank będę je zakładał bo wożę tak samo często dziecko jak towar do firmy i siedzeń raczej już nie da się doprać

 

[Gość Anonymous]

Z tego co piszesz to na pierwszy rzut oka widać że Twoje autko jest w fatalnym stanie - zajechana tapicerka, matowe lampy itd -

z całym szacunkiem - nie widziałeś co kupujesz???

 

[Gość Anonymous]

Rozbiłem poprzedniego Opla i potrzebowałem praktycznie z dnia na dzień samochodu..

Nie miałem tego komfortu żeby jeździć i przebierać w ofertach

 

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 09:42 ]

Ok samochód odebrałem z warsztatu, pojeździłem tydzień i...

 

Znowu to samo, tzn świeci mi się kontrolka z kluczykiem a auto traci moc.

Najlepsze jest to że nie wyświetlają mi się już żadne błędy?!

Głupi już jestem.. Może ktoś miał coś podobnego?

 

Wydałem sporo bo 2 tys a tu końca wydatków nie widać Turbina podobno w porządku, wycieki nie były spowodowane uszczelką pod głowicą tylko trójnikiem. Także dosyć nietypowe są te moje usterki..

A odnośnie auta to ma taki przebieg jak na wyświetlaczu a te powycierane elementy itd to niestety przypadłość tego modelu, tak przynajmniej powiedział mi mechanik.

 

To i tak pikuś bo przy mnie była babka z Signumem który trafia do nich średnio dwa razy w miesiącu.. Także jeśli kolejne Astry będą takiej jakości jak Astra H przed liftem to chyba warto pomyśleć o zmianie modelu na inny