Chlapacze Zafira A

[Gość emjot]

Jak w temacie - czy ktoś ma może zainstalowane u siebie? Czy rzeczywiście coś dają? Przy obecnej pogodzie moja Zafira bardzo się brudzi (drzwi i tył) . Na allegro rozpiętość od 40pln za komplet to 200pln za oryginały. Oryginał pewnie będzie lepiej pasować, ale nie chciałbym wydawać tego rzędu pieniędzy na coś, co nic za bardzo nie daje... ile są warte takie chlapacze, ewentualnie jakieś godne polecenia

 

[Gość andrzej_m55]

tak jak widziałem w autach( ty chyba też ) to zdają egzamin bo są czyściejsze

 

[Gość rzadki]

a ja mam mieszane uczucia. kiedyś była rozmowa na forum, wnioski były takie że zakładając chlapacze, kierowca jadący za Tobą zużyje mniej płynu do spryskiwaczy ale tyłeczek zafirki nadal będzie brudny no cóż vany tak mają i inaczej nie będzie. wszystko przez zawirowania powietrza. ale oczywiście nie odradzam, zawsze oś tam będzie lepiej

 

[Gość ADAMO_16]

Jest jeszcze jeden powód dla przednich chlapaczy-brak ich powoduje tzw piaskowanie progów.Woda podczas deszczu udzerza w próg spod koła wraz z drobinami piasku.Widziałem to u kolegi jak pomalował samochód lakierem renowacyjnym i po dwóch miesiącach jazdy bez chlapaczy progi przy nadkolu były w kolorze podkładu.

 

[Gość emjot]

No właśnie. Ja po kupnie już musiałem zabezpieczać progi (w 7 letnim aucie), bo nawet trochę zaczynały rdzewieć przy samych nadkolach. Mechanik nałożył od razu trochę baranka, bo jak mówi za rok miałbym to samo - dlatego myślę o chlapaczach.

 

[Gość sypek]

Ja mam u siebie oryginały ktore sam kupilem i zamontowałem,pasuja idealnie ale auto ez sie brudzi tylko nie w takim stopniu.Jak nie było ich to ładnie wypiaskowało mi dół drzwi kierowcy było to widoczne szczególnie po umyciu.pzdr.

 

[Gość Anonymous]

Radzę kupić oryginalne w salonie Opla. Kosztowały mnie w zeszłym tygodniu w Zamościu 200,00 złotych. Dużym plusem oryginalnych jest bardzo prosty montaż i super spasowanie z nadwoziem.

 

[Gość zafiramen]

Witam,

 

Po kupnie Zafirki sam montowałem oryginalne chlapacze Opla. Dla mnie bomba. Nie tylko ze względu na piasek spod kół ale również na drobiny lepików, asfaltów i innych specyfików, po których czasami trzeba jeździć po naszych remontowanych (czyt. łatanych) drogach. Jak kupiłem Zafirke miała na lakierze drzwi czarne kropki takich właśnie smołopodobnych substancji. Elegancko doczyściłem, założyłem chlapacze i teraz nie ma z tym problemu.

Generalnie chlapacze polecam ale przed brudem to one nie chronią w żaden sposób. Trzeba też trochę ostrożniej pokonywac krawężniki żeby nie urwać chlapaczy.

Pozdrawiam

Seba

 

[Gość emjot]

Zamontowałem u siebie orginały...

 

i dzisiaj od razu niemal urwałem chlapacz przedni prawy przy wjeżdżaniu tyłem na krawężnik - trzeba się przyzwyczaić. Na szczęście tylko śrubka na dole puściła - kwestia dokręcenia. Czy się sprawdzają okaże się przy brzydszej pogodzie...

 

Zafiramen, masz super kolor... sam szukałem takiego, bo żona uwielbia takie zielone samochody, ale się nie dało... przy używanym samochodzie kolor to niemal ostatnia rzecz na którą się patrzy...

 

[Gość Anonymous]

W jednym z numerów "Auto Świata" był artykuł na temat Zafiry. Jako jedną z wad podano powstawanie ognisk korozji w miejscu mocowania chlapaczy. Z tego wniosek,że nie warto ich stosować. Łatwiej zabezpieczyć obrzeża progu dodatkową warstwą farby bitumicznej niż zwalczyć korozję na błotnikach pod zaciskami chlapaczy.