Gość Anonymous Opublikowano 26 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Auto oddałem do mechanika zajmującego się typowo dieselami, szukałem na forum i w necie i nic nie mogę znaleźć, bo ciężko powiedzieć co powinienem wpisać w google albo szukajkę. Więc postanowiłem napisać nowy temat. Problem jest następujący: Dwa tygodnie temu przyjechałem do pracy. Wszystko było ok. Po 1h wsiadłem do auta. Odpaliłem i ruszyłem. Przejechałem 50m po czym auto zgasło i już nie odpaliło. Nie świeciła się żadna kontrolka. Wcześniej nie miałem takich problemów (po za zapowietrzaniem się). Jednak auto od jakiegoś czasu "dziwnie" chodziło po odpaleniu zimnego silnika. Ale trwało to dosłownie 20s po czym wracało do normy. Po tym zgaśnięści nie mogłem go odpalić, bez względu na to jak długo nim kręciłem. Udało mi się odpalić go na samostarty. Na początku chodził tak długo jak trzymałem go na samostarcie. Później zaczął radzić sobie już bez niego, ale cały czas przebierał na obrotach. Komputer pokazał nastawnik pompy paliwa. Po skasowaniu błędu dało się autem jeździć, ale nadal co jakiś czas przygasał (spadały obroty) po czym wracały do poprawnych. Działo się tak bez względu czy jest na postoju, czy jedzie 120km/h. Niestety po kilku długich minutach takiej jazdy zgasł i znowu nie mogłem go odpalić. Postał 5 min i znowu odpalił. Zawiozłem go więc do mechanika, który bez wątpienia stawiał na zapowietrzanie się. Bo faktycznie po dłuższym postoju auto potrafiło się zapowietrzyć, a tym bardziej kiedy przód miało podniesiony wyżej. Wymienił jakieś uszczelki za 150zł (mówił coś o wałku rozrządu-chyba o konieczności zdejmowania) i podobno już się nie zapowietrza ale nadal przygasa. W związku z tym chce tylko 150zł za uszczelki i ponieważ auto nie jest sprawne nie liczy robocizny. Myślicie, że wymiana tego była konieczna? I jak myślicie czym może być spowodowane to przygasanie? Dodam jeszcze, że muszę wymienić uszczelkę pod głowicą, bo jest nieszczelna, ale to raczej nie ma nic wspólnego. A nastawnik pompy regenerowany był rok temu i objawy wtedy były inne. Z góry przepraszam za mało fachowy opis, ale kompletnie się na tym nie znam i nie chcę tylko dać się naciąć. [ Dodano: Czw Lis 05, 2009 08:56 ] Eh mechanicy reagują tak samo, nikt nie ma pojęcia. Dodam jeszcze, że dość mocno dymi na niebiesko (bardzo jasno-niebiesko).   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Szukam w internecie i nic znaleźć nie mogę. Nie wiem nawet czego powinienem szukać. 6 tygodni temu auto zgasło i już nie miało najmniejszego zamiaru odpalać. Problem opisywałem w temacie: http://forum.opel24.com/przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl-vt39533.htm z tym jednak poradził sobie jeden z mechaników. Prawdopodobnie przestawił się rozrząd, bo po ustawieniu go od nowa auto odpala za każdym razem po każdym dłuższym postoju. Problem jednak w tym, że teraz silnik cały czas "prycha" - wygląda to tak jakby przygasał, ale jeszcze się podnosi. Przy takim "prychnięciu" cały się zatrzęsie razem z samochodem. Na postoju przy zimnym silniku nie dzieje się to często, ale wystarczy, że trochę pojeżdżę i silnik potrafi zgasnąć podczas jazdy - najczęściej kiedy wcisnę sprzęgło. Czasem gaśnie bez żadnych oznak, a czasem przed zgaśnięciem zaczyna okropnie szarpać. Bywa też tak, że poszarpie ale wyratuje się z tego. Dodam jeszcze, że robione było: - sprawdzenie pompy (prawdopodobnie jest ok, ale zastanawiam się nad kolejnym jej sprawdzeniem) - wymiana uszczelek na popychaczach, - ponowne ustawienie rozrządu, - wymiana uszczelki pod głowicą (była uszkodzona) - wymiana czujnika temperatury wody. Czy te prychanie-kichanie to objaw świńskiej grypy? Proszę o pomoc!   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-123559 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Szukam w internecie i nic znaleźć nie mogę. Nie wiem nawet czego powinienem szukać. 6 tygodni temu auto zgasło i już nie miało najmniejszego zamiaru odpalać. Problem opisywałem w temacie: http://forum.opel24.com/przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl-vt39533.htm z tym jednak poradził sobie jeden z mechaników. Prawdopodobnie przestawił się rozrząd, bo po ustawieniu go od nowa auto odpala za każdym razem po każdym dłuższym postoju. Problem jednak w tym, że teraz silnik cały czas "prycha" - wygląda to tak jakby przygasał, ale jeszcze się podnosi. Przy takim "prychnięciu" cały się zatrzęsie razem z samochodem. Na postoju przy zimnym silniku nie dzieje się to często, ale wystarczy, że trochę pojeżdżę i silnik potrafi zgasnąć podczas jazdy - najczęściej kiedy wcisnę sprzęgło. Czasem gaśnie bez żadnych oznak, a czasem przed zgaśnięciem zaczyna okropnie szarpać. Bywa też tak, że poszarpie ale wyratuje się z tego. Dodam jeszcze, że robione było: - sprawdzenie pompy (prawdopodobnie jest ok, ale zastanawiam się nad kolejnym jej sprawdzeniem) - wymiana uszczelek na popychaczach, - ponowne ustawienie rozrządu, - wymiana uszczelki pod głowicą (była uszkodzona) - wymiana czujnika temperatury wody. Czy te prychanie-kichanie to objaw świńskiej grypy? Proszę o pomoc!   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-125059 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 lepiej to kontynulowac w jednym...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-123548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 lepiej to kontynulowac w jednym...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-125048 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marian132 Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Katalizator sprawdzałeś?Może się zatyka.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-123516 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marian132 Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Katalizator sprawdzałeś?Może się zatyka.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-125016 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hadzii123 Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Nie wiem jak mógł się sam przestawić rozrząd, przecież jest w tych silnikach łańcuch to raczej nie powinien przeskoczyć. Sprawdź czy przewody zwrotne i trójniki są całe i kiedy ostatnio były wymieniane. Myślę że autko po prostu zapowietrza się. Zacznij od dokładnego odpowietrzenia pompy, sprawdź też czujnik położenia wału i przepływkę.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-123514 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hadzii123 Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Nie wiem jak mógł się sam przestawić rozrząd, przecież jest w tych silnikach łańcuch to raczej nie powinien przeskoczyć. Sprawdź czy przewody zwrotne i trójniki są całe i kiedy ostatnio były wymieniane. Myślę że autko po prostu zapowietrza się. Zacznij od dokładnego odpowietrzenia pompy, sprawdź też czujnik położenia wału i przepływkę.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-125014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Katalizator sprawdzałeś?Może się zatyka.Powiem o tym chłopakowi, który robi mi astrę. Nie wiem jak mógł się sam przestawić rozrząd, przecież jest w tych silnikach łańcuch to raczej nie powinien przeskoczyć.Prawka jest taka, że odpaliłem silnik i bardzo szybko ruszyłem. Mechanik twierdził, że w takim przypadku mógł przeskoczyć i chciał go przestawić, więc się zgodziłem. Od tamtego czasu zawsze odpala. Sprawdź czy przewody zwrotne i trójniki są całe i kiedy ostatnio były wymieniane. Myślę że autko po prostu zapowietrza się. Zacznij od dokładnego odpowietrzenia pompy, sprawdź też czujnik położenia wału i przepływkę.Trójniki są ok. Były wymieniane 6 m-cy temu i 2 tygodnie temu. Nie jest to zapowietrzanie się. Bo tak jak mówiłem, auto może stać kilka dni bez odpalania (stało tak kilka razy) i odpali bez problemu. To, że potrafi zgasnąć na odpalonym siniku oznacza, chyba że nie jest to zapowietrzanie się. Myślałem, że to przez nagrzewanie się, że rozłącza go bo dostaje informację, że jest za gorący. Ale po wymianie czujnika temperatury nic się nie zmieniło. Cały czas jednak mam na uwadze powietrze. Myślę może, że łapie gdzieś lewe powietrze i dlatego tak "prycha", a kiedy dawka powietrza jest o wiele za duża gaśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/24606-przygasanie-silnika-astra-ii-20dtl/#findComment-123496 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.